autor: skaranie boskie » 22 wrz 2019, 21:14
lczerwosz pisze: ↑21 wrz 2019, 22:41
w tej formacji, którą ogarniacie taką nienawiścią
Niewłaściwie to odbierasz, Leszku.
Ja nie znam uczucia nienawiści. Kocham wszystkich, zgodnie z przykazaniem miłości, które jest we mnie zakodowane i nie ma opcji, by go wykorzenić. Miłość jednak nie może polegać na bezkrytycznym popieraniu kogoś, kto czyni zło. Przynajmniej zło w moim pojęciu. To właśnie miłość pcha mnie do krytyki, wyznacza granice, których zabraniam bliźniemu przekraczać. A właściwie to nie zabraniam, jedynie zwracam uwagę, że je przekroczył. Bądź łaskaw zauważyć, że nigdzie nie nawoływałem do nienawiści, nie proponowałem traktowania rządzących niewłaściwie. Zdarza mi się, co prawda, zapowiadać im karę, ale nie nienawiść jest tej zapowiedzi źródłem, jeno poszanowanie dla prawa, które - skoro przyszło nam żyć w pewnej wspólnocie - każdego z nas dotyczyć musi i każdemu powinno wystawić rachunek za jego czyny.
Pan Jarosław i jego świta popełnili już masę przestępstw względem prawa wspólnoty, którą przyszło im administrować i wszelkie próby dostosowywania tegoż prawa do swoich wyczynów, nie zmienia faktu, że je łamią. I za to muszą ponieść adekwatną karę, tym bardziej, że już raz łamanie prawa zostało im wybaczone, z czego skwapliwie skorzystali, by... łamać je tym skuteczniej.
Nie neguję twojej wiary w dobre intencje ekipy pana K. Niestety, nawet w religii, na którą tak chętnie się powołują, sam szef twierdził, że "po owocach ich poznacie". Cóż, kiedy jedynymi owocami, jakie spadają z drzewa o nazwie PiS, są zdziczałe, gorzkie jabłka, na dodatek ewidentnie zgniłe. To i tylko to nastawia mnie do nich krytycznie, ględzenie zaś o nienawiści doskonale wpisuje się w strategię tych, o których rozmawiamy. Zauważ, że nigdy w powojennej historii, nawet w stanie wojennym, nasz naród nie był tak podzielony i skłócony, jak jest po czterech latach rządów ludzi spod znaku Kaczyńskiego. Czy to nie daje Ci do myślenia? Myślę, że powinno, zwłaszcza w kontekście tego, co byłeś łaskaw napisać:
lczerwosz pisze: ↑21 wrz 2019, 22:41
Mam mózg, chyba stale niezgorszy
Dopisałem minutę później:
Przez ostatnie cztery lata, państwo, którego obywatelem jestem i ja (choć według pana Jarosława, jako niekatolik właściwie być nie powinienem) zostało bardziej zniszczone, niż przez półwiecze komunizmu. Wbrew opowieściom pisowców o Polsce w ruinie, przed ich dojściem do władzy było w największym rozkwicie. Siłą rozpędu, gospodarka jeszcze się kręci, ale już coraz wyraźniej spowalnia. Jeśli oni porządzą kolejne cztery lata, pięć stów na dziecko, nie wystarczy nawet na flaszkę. Wtedy spauperyzowane społeczeństwo zacznie szukać ratunku u innej opcji, ale cudów nie ma, przyjdzie zacisnąć pasa. Co powiedzą wówczas Pisowcy? To proste, okrzykną, że za ich rządów to było super, a ich przeciwnicy znowu rujnują kraj, klękają na kolana przed Unią i tym podobne brednie, który ciemny lud - nie uwłaczając Tobie. Leszku - znowu kupi. Bo lud z natury jest ciemny i na to nie ma rady.
[quote=lczerwosz post_id=13129 time=1569098505 user_id=79]w tej formacji, którą ogarniacie taką nienawiścią[/quote]
Niewłaściwie to odbierasz, Leszku.
Ja nie znam uczucia nienawiści. Kocham wszystkich, zgodnie z przykazaniem miłości, które jest we mnie zakodowane i nie ma opcji, by go wykorzenić. Miłość jednak nie może polegać na bezkrytycznym popieraniu kogoś, kto czyni zło. Przynajmniej zło w moim pojęciu. To właśnie miłość pcha mnie do krytyki, wyznacza granice, których zabraniam bliźniemu przekraczać. A właściwie to nie zabraniam, jedynie zwracam uwagę, że je przekroczył. Bądź łaskaw zauważyć, że nigdzie nie nawoływałem do nienawiści, nie proponowałem traktowania rządzących niewłaściwie. Zdarza mi się, co prawda, zapowiadać im karę, ale nie nienawiść jest tej zapowiedzi źródłem, jeno poszanowanie dla prawa, które - skoro przyszło nam żyć w pewnej wspólnocie - każdego z nas dotyczyć musi i każdemu powinno wystawić rachunek za jego czyny.
Pan Jarosław i jego świta popełnili już masę przestępstw względem prawa wspólnoty, którą przyszło im administrować i wszelkie próby dostosowywania tegoż prawa do swoich wyczynów, nie zmienia faktu, że je łamią. I za to muszą ponieść adekwatną karę, tym bardziej, że już raz łamanie prawa zostało im wybaczone, z czego skwapliwie skorzystali, by... łamać je tym skuteczniej.
Nie neguję twojej wiary w dobre intencje ekipy pana K. Niestety, nawet w religii, na którą tak chętnie się powołują, sam szef twierdził, że "po owocach ich poznacie". Cóż, kiedy jedynymi owocami, jakie spadają z drzewa o nazwie PiS, są zdziczałe, gorzkie jabłka, na dodatek ewidentnie zgniłe. To i tylko to nastawia mnie do nich krytycznie, ględzenie zaś o nienawiści doskonale wpisuje się w strategię tych, o których rozmawiamy. Zauważ, że nigdy w powojennej historii, nawet w stanie wojennym, nasz naród nie był tak podzielony i skłócony, jak jest po czterech latach rządów ludzi spod znaku Kaczyńskiego. Czy to nie daje Ci do myślenia? Myślę, że powinno, zwłaszcza w kontekście tego, co byłeś łaskaw napisać:
[quote=lczerwosz post_id=13129 time=1569098505 user_id=79]Mam mózg, chyba stale niezgorszy[/quote]
Dopisałem minutę później:
Przez ostatnie cztery lata, państwo, którego obywatelem jestem i ja (choć według pana Jarosława, jako niekatolik właściwie być nie powinienem) zostało bardziej zniszczone, niż przez półwiecze komunizmu. Wbrew opowieściom pisowców o Polsce w ruinie, przed ich dojściem do władzy było w największym rozkwicie. Siłą rozpędu, gospodarka jeszcze się kręci, ale już coraz wyraźniej spowalnia. Jeśli oni porządzą kolejne cztery lata, pięć stów na dziecko, nie wystarczy nawet na flaszkę. Wtedy spauperyzowane społeczeństwo zacznie szukać ratunku u innej opcji, ale cudów nie ma, przyjdzie zacisnąć pasa. Co powiedzą wówczas Pisowcy? To proste, okrzykną, że za ich rządów to było super, a ich przeciwnicy znowu rujnują kraj, klękają na kolana przed Unią i tym podobne brednie, który ciemny lud - nie uwłaczając Tobie. Leszku - znowu kupi. Bo lud z natury jest ciemny i na to nie ma rady.