Czasem na świecie dzieją się niewytłumaczalne rzeczy. Dziś na przykład, gdy tylko zjadłam śniadanie i zabrałam się do mycia naczyń, wypadła mi z ręki szklanka, taka zwykła, gładka, bez żadnych wzorków i grawerów. Lecąc, zahaczyła o blat kuchenny, potem o taboret babci, który niebezpiecznie zachybotał z powodu jednej krótszej nogi, a na koniec uderzyła o podłogę, roztrzaskując się z hukiem do imentu. To właśnie wtedy wymsknęło mi się brzydkie słowo.
Po prostu wymsknęło się i tyle. Zdarza się każdemu! No nie mów, że nie... tobie też na pewno! I wszystko skończyłoby się pewnie na tym upadku i ewentualnym posprzątaniu szkła, ale życie jest nieprzewidywalne i lubi zaskakiwać. To niewinne przekleństwo podchwyciła ściana, bo ona lubi takie perełki i z nudów wychwytuje je uszami specjalnie do tego przeznaczonymi. Przechwyciwszy brzydkie słowo, pobawiła się nim trochę jak piłeczką, poigrała jak kotek z myszką - przestawiła w nim literki, dodała to i owo. W każdym razie bawiła się tak długo, aż w końcu znudziła się całkiem i wyrzuciła przekleństwo przez okno, kłując nim w ogon wiewiórkę skaczącą po konarze drzewa, a wiewiórka jak to wiewiórka, jest płochliwa... najpierw zapiszczała, jakby ktoś odzierał ją z rudego futerka, a potem wrzasnęła na cały pyszczek:
- Auu, mój ogon!
Nie myśl czasem, że na tym się skończyło. O nie! Wiewiórka, wściekła z bólu, wyrwała z ogona brzydkie słowo tak, jak pozbywa się spod paznokcia drzazgi i zamachnąwszy się solidnie, cisnęła nim w dzikiego gołębia, a on...
Uwierz mi, awantura zrobiła się potworna. Nie było wyjścia, spakowałam w koszyk kilka smakołyków i uciekłam gdzie pieprz rośnie.
Jaki morał z tego?
-
- Nasze rekomendacje
-
-
UWAGA!
JEŻELI JESTEŚ ZAREJESTROWANYM UŻYTKOWNIKIEM I MASZ PROBLEM Z LOGOWANIEM, NAPISZ NAM O TYM W MAILU.
admin@osme-pietro.pl
PODAJĄC W TYTULE "PROBLEM Z LOGOWANIEM"
-
- Słup ogłoszeniowy
-
-
Demokracja jest wtedy, gdy dwa wilki i owca głosują, co zjeść na obiad.
Wolność jest wtedy, gdy uzbrojona po zęby owca może bronić się przed demokratycznie podjętą decyzją.
Benjamin Franklin
UWAGA!
KONKURS NA TEKST DISCO POLO ROZSTRZYGNIĘTY!
Jeżeli tylko będziecie zainteresowani, idea konkursów powróci na stałe.
A oto wyniki
JAK SIĘ PORUSZAĆ POMIĘDZY FORAMI? O tym dowiesz się stąd.
"Bajka nie dla dzieci o tym, że nawet z pozoru niewinne przekleństwo może wywołać awanturę"
- Alicja Jonasz
- Posty: 1664
- Rejestracja: 24 kwie 2012, 09:01
- Płeć:
"Bajka nie dla dzieci o tym, że nawet z pozoru niewinne przekleństwo może wywołać awanturę"
Alicja Jonasz
"A kiedy przyjdzie także po mnie
Zegarmistrz światła purpurowy
By mi zabełtać błękit w głowie
To będę jasny i gotowy"
Tadeusz Woźniak
"A kiedy przyjdzie także po mnie
Zegarmistrz światła purpurowy
By mi zabełtać błękit w głowie
To będę jasny i gotowy"
Tadeusz Woźniak
- Liliana
- Posty: 1731
- Rejestracja: 11 lis 2011, 20:07
"Bajka nie dla dzieci o tym, że nawet z pozoru niewinne przekleństwo może wywołać awanturę"
Świetna historyjka, Alicjo!
Brzydkie słowo jest be. Pod żadnym pozorem nie wypuszczać na wolność!
Serdeczności
Brzydkie słowo jest be. Pod żadnym pozorem nie wypuszczać na wolność!
Serdeczności