Tyka lub tika w odwrotną stronę, zupełnie niezgodnie
z ruchem planet.
Ze szczególnym uwzględnieniem ciemnej strony
pokoju na poddaszu, (ale za to z widokiem).
Właśnie tam, na przedolnej półce schowany
gargulec płacze nad utraconym
dachowaniem.
W tamtych rejonach kotki wyśpiewywały
marcowanie, ze smakiem zajadając gołębie
w sosie kapuścianym.
Kapusta poszatkowana w zupełnej zgodzie
z kodeksem bushido. Tylko nie znam się na haiku,
więc istnieje możliwość, że nie jestem Japończykiem
z wysp archipelagu.
Na koniec nauka dla dzieci: zawsze spuszczaj wodę
w toi toiu i gaś dokładnie światło
w lodówce. Szczególnie w obliczu pojedynku
z zegarową kukułką.
-
- Nasze rekomendacje
-
-
UWAGA!
JEŻELI JESTEŚ ZAREJESTROWANYM UŻYTKOWNIKIEM I MASZ PROBLEM Z LOGOWANIEM, NAPISZ NAM O TYM W MAILU.
admin@osme-pietro.pl
PODAJĄC W TYTULE "PROBLEM Z LOGOWANIEM"
-
- Słup ogłoszeniowy
-
-
"Wszyscy, którzy zachowali ojczyznę, wspierali ją, pomnażali, mają wyznaczone w niebie określone miejsce, gdzie szczęśliwi rozkoszują się życiem wiecznym".
Cicero "De re publica"
JAK SIĘ PORUSZAĆ POMIĘDZY FORAMI? O tym dowiesz się stąd.
Zegar z sekundantem
- Lucile
- Posty: 4877
- Rejestracja: 23 wrz 2014, 00:12
- Płeć:
Zegar z sekundantem
ująłeś mnie tymi wersami, ale i całość, uwzględniając tytuł, na tak.Marcin Sztelak pisze: ↑22 cze 2019, 13:15na przedolnej półce schowany
gargulec płacze nad utraconym
dachowaniem.
W tamtych rejonach kotki wyśpiewywały
marcowanie, ze smakiem zajadając gołębie
w sosie kapuścianym.
Pozdrawiam
L
- eka
- Posty: 18453
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Zegar z sekundantem
Coś na podobieństwo wysp na Bergamutach:)
Pomysł czasu z sekundantem (świetne:) w ruchu po stronie odwrotnej, tej usytuowanej wbrew logice, ale z jakże utrwalonymi i niepasującymi nawykami - bardzo Ci wyszedł:) Śmiesznie tu, owszem, ale i groźnie.
Jak to w absurdzie. Kukułka cało wyjdzie.
Pozdrawiam.
Pomysł czasu z sekundantem (świetne:) w ruchu po stronie odwrotnej, tej usytuowanej wbrew logice, ale z jakże utrwalonymi i niepasującymi nawykami - bardzo Ci wyszedł:) Śmiesznie tu, owszem, ale i groźnie.
Jak to w absurdzie. Kukułka cało wyjdzie.
Pozdrawiam.