porozmawiajmy proszę księdza o historii
pan tam był
w kącie klęczałam z rękami uniesionymi
to zaszło wczoraj
gumą czarną bił
rodziła kolejne
potem potajemna adopcja
suce powinno się zostawić przynajmniej jedno
inaczej wariuje pan nie wiedział?
dziś smażąc wątrobę
zobaczyłam w niej cząstkę pana
w powietrzu unosił się mdławo-gorzki posmak
na ścianie tłuste odpryski jak plamy wątrobowe
u schyłku długiego życia
ale miałabym dobrze
zakład psychiatryczny dożywotni
taniec z młodymi bo w dps starcy
może spotkałabym sukę z jędrną piersią
gotową jak ja na lepsze rozwiązania
-
- Nasze rekomendacje
-
-
UWAGA!
JEŻELI JESTEŚ ZAREJESTROWANYM UŻYTKOWNIKIEM I MASZ PROBLEM Z LOGOWANIEM, NAPISZ NAM O TYM W MAILU.
admin@osme-pietro.pl
PODAJĄC W TYTULE "PROBLEM Z LOGOWANIEM"
-
- Słup ogłoszeniowy
-
-
"Wszyscy, którzy zachowali ojczyznę, wspierali ją, pomnażali, mają wyznaczone w niebie określone miejsce, gdzie szczęśliwi rozkoszują się życiem wiecznym".
Cicero "De re publica"
JAK SIĘ PORUSZAĆ POMIĘDZY FORAMI? O tym dowiesz się stąd.
Porozmawiajmy
-
- Posty: 953
- Rejestracja: 28 maja 2018, 13:09
Porozmawiajmy
Ostatnio zmieniony 23 sty 2021, 07:23 przez Agnieszka R., łącznie zmieniany 1 raz.
- lczerwosz
- Posty: 9449
- Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
Porozmawiajmy
A co może być lepsze. Na pewno może być gorzej, choć nie wyobrażam sobie. Pamiętam przed laty był film Pachnidło. Skojarzył mi się zapach zła.
- eka
- Posty: 18453
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Porozmawiajmy
I nie wiem, co napisać, takie to bezwzględne w krzywdzie. Brak słów do spokojnej interpretacji. Pedofilia i sadyzm w cieniu sutann. Ofiary - młode matki. Ich dzieci oddawane do adopcji. Wycie za utraconymi dziećmi. Bo najważniejszym dla sprawcy... ukrycie wykorzystywania, gwałtów.
Psychika ofiary strasznie zraniona czynem i słowem. Świadomość swej choroby. Kotłująca się chęć zemsty. Nadzieja kary w postaci szpitala psychiatrycznego, gdyby już się zabiło, zjadło.
Trzeba odwagi, by taki temat wziąć na wiersz. Szacun.
Psychika ofiary strasznie zraniona czynem i słowem. Świadomość swej choroby. Kotłująca się chęć zemsty. Nadzieja kary w postaci szpitala psychiatrycznego, gdyby już się zabiło, zjadło.
Trzeba odwagi, by taki temat wziąć na wiersz. Szacun.
-
- Posty: 5196
- Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02
Porozmawiajmy
Mocny, bardzo mocny wiersz. Wielki szacunek.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.