• Nasze rekomendacje
  •  
    UWAGA!
    JEŻELI JESTEŚ ZAREJESTROWANYM UŻYTKOWNIKIEM I MASZ PROBLEM Z LOGOWANIEM, NAPISZ NAM O TYM W MAILU.
    admin@osme-pietro.pl
    PODAJĄC W TYTULE "PROBLEM Z LOGOWANIEM"
     
  • Słup ogłoszeniowy
  •  
    "Wszyscy, którzy zachowali ojczyznę, wspierali ją, pomnażali, mają wyznaczone w niebie określone miejsce, gdzie szczęśliwi rozkoszują się życiem wiecznym".
    Cicero "De re publica"



    JAK SIĘ PORUSZAĆ POMIĘDZY FORAMI? O tym dowiesz się stąd.
     

***[śmierć na moim ganku...]

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
biegnąca po fali
Posty: 2583
Rejestracja: 08 kwie 2016, 18:24

***[śmierć na moim ganku...]

#1 Post autor: biegnąca po fali » 18 lip 2021, 15:03

śmierć na moim ganku
kłębek futra
ze spojrzeniem broczącym mgłą
ogólnodostępną
mogą się w niej skryć winni
i ci powiązani zbrodnią przez krew

matka nie podniosła na mnie ręki
ale słowa ciężko dudniły o bruk
poddawałam się temu ruchowi
nawet gdy przysypiał
śniliśmy ten sam sen

niewyraźny
bo źle odlany z księżycowej formy
odkształcał twarze
pochylających się nad nami posłańców
wieści zawsze były złe
a ofiary bezbronne
naiwnością odetkanych uszu
i przeszłość
dopóki widać ślady

AS...


za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć

witka

Awatar użytkownika
eka
Posty: 18453
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

***[śmierć na moim ganku...]

#2 Post autor: eka » 19 lip 2021, 20:49

:myśli: Nie chce mnie ten wiersz wpuścić do środka.
Świetna pierwsza strofa, klimat, futrzasta śmierć, winni i dopisani do winy, dramat, niemal horror. Jest moc.
Druga... zaczynają się strome schody.
biegnąca po fali pisze:
18 lip 2021, 15:03
oddawałam się temu ruchowi
nawet gdy przysypiał
śniliśmy ten sam sen

Czyjemu ruchowi? Słów dudniących o bruk? Słowa sięgnęły bruku. To straszne, jeśli wypowiadała je matka do dziecka.
Ruch słów przysypiał... to jest zrozumiałe, ale komu, oprócz peelki śnił się ten sam sen. Mieszkańcom domu z gankiem?
Chyba tak. Pewności nie mam.

Trzecia cząstka jest bardzo tajemnicza. Mogę przypuszczać, że chodzi o rodzeństwo podmiotu, dzieci mogą być bezbronnymi ofiarami. Księżyc, posłańcy, sen i odetkane uszy w poincie. Nawiązanie do słów uderzających o bruk.
Hm. Przyjmowanie oskarżycielskich słów matki za prawdę, czynienie siebie winnym.
Ale co z tą krwią, śmiercią na ganku, kim są posłańcy ze wspólnego snu... nie wiem.

Treść wiersza nawiązuje do książki, filmu?

Pozdrawiam, Ewo.
:kofe:

Alek Osiński
Posty: 6589
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09

***[śmierć na moim ganku...]

#3 Post autor: Alek Osiński » 22 lip 2021, 16:42

Trochę niespójny, wydaje mi się ten wiersz, Ewo. Pierwsza
chyba najlepsza strofa, wprowadza klimat takiej trochę
irracjonalnej grozy, ale drugą ciągniesz jakby z innej bańki
- relacja matka - córka, chociaż bolesna, zdaje się nie mieć wiele wspólnego
z tą tajemniczą, zamaskowaną śmiercią, z pierwszej.
Trzecia to chyba próba połączenia obydwóch wątków
i podkreślenie wspólnoty losów, ale chyba trochę brakuje jej mocy
jakoś słabo wybrzmiewa...

Pozdrawiam

Marcin Sztelak
Posty: 5196
Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02

***[śmierć na moim ganku...]

#4 Post autor: Marcin Sztelak » 24 lip 2021, 18:16

Niestety dla mnie też niespojny i nie za bardzo czytelny, brakuje łączności z pierwszą zwrotką...
Pozdrawiam.

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”