czekałam na kolegę
który miał mnie odwieźć
z pracy do domu
byłam szczęśliwa
bo pomyślałam
że w drodze przeczytam
mu swój wiersz
zapytałam jak przedstawić
zazdrość w tekście
a on do mnie że teraz nie ma do zazdrości głowy
zrobiłam sobie nadzieję że może
dla mnie głowę stracił
bo zaraz zapytał czy jestem gotowa
skłamałam że mam na sobie tylko płaszcz
oczami wyobraźni zobaczyłam jego błyszczące uśmiechnięte oczy
pierwszą osobą która nauczyła mnie kłamać była moja babcia
gdy mnie jako dziecko usypiała pewnego dnia
zapukała w łóżko i postraszyła babą jagą
wiedziałam dobrze że to babci dłoń
a nie żadna baba jaga
i zaraz pomyślałam że zamiast odjechać z tym kolegą
fajnie byłoby odlecieć jak typowa wiedźma na miotle
chwytać w powietrzu zagubione najlepsze na świecie wiersze kochać się w nich
i wrócić z błyszczącymi oczami
-
- Nasze rekomendacje
-
-
UWAGA!
JEŻELI JESTEŚ ZAREJESTROWANYM UŻYTKOWNIKIEM I MASZ PROBLEM Z LOGOWANIEM, NAPISZ NAM O TYM W MAILU.
admin@osme-pietro.pl
PODAJĄC W TYTULE "PROBLEM Z LOGOWANIEM"
-
- Słup ogłoszeniowy
-
-
"Wszyscy, którzy zachowali ojczyznę, wspierali ją, pomnażali, mają wyznaczone w niebie określone miejsce, gdzie szczęśliwi rozkoszują się życiem wiecznym".
Cicero "De re publica"
JAK SIĘ PORUSZAĆ POMIĘDZY FORAMI? O tym dowiesz się stąd.
Do baby Jagi
-
- Posty: 5196
- Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02
Do baby Jagi
wiedźmą być czy nie być? o to jest pytanie...