Wyziębione domy dygoczą
chyląc głowy ku upadkowi.
Wiatr rzeźbi powierzchnie kałuż,
w nich już na zawsze
odbite słońce. Zapowiada
ciepłą wiosnę oraz upalne lato.
Nikomu już niepotrzebne
łzy.
Wylane na drogę, którą pójdziemy,
chociaż nie bardzo wiadomo
gdzie i czy się kończy.
Żal
pustych kartek
jak i tych wypełnionych po brzegi.
-
- Nasze rekomendacje
-
-
UWAGA!
JEŻELI JESTEŚ ZAREJESTROWANYM UŻYTKOWNIKIEM I MASZ PROBLEM Z LOGOWANIEM, NAPISZ NAM O TYM W MAILU.
admin@osme-pietro.pl
PODAJĄC W TYTULE "PROBLEM Z LOGOWANIEM"
-
- Słup ogłoszeniowy
-
-
Demokracja jest wtedy, gdy dwa wilki i owca głosują, co zjeść na obiad.
Wolność jest wtedy, gdy uzbrojona po zęby owca może bronić się przed demokratycznie podjętą decyzją.
Benjamin Franklin
UWAGA!
KONKURS NA TEKST DISCO POLO ROZSTRZYGNIĘTY!
Jeżeli tylko będziecie zainteresowani, idea konkursów powróci na stałe.
A oto wyniki
JAK SIĘ PORUSZAĆ POMIĘDZY FORAMI? O tym dowiesz się stąd.
Prawdopodobnie ostatnia kartka z nienapisanego pamiętnika
-
- Posty: 5196
- Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02
- Lucile
- Posty: 4858
- Rejestracja: 23 wrz 2014, 00:12
- Płeć:
Prawdopodobnie ostatnia kartka z nienapisanego pamiętnika
Gorzkie podsumowanie drogi, jaką Autor/podmiot liryczny kartek niezapisanego pamiętnika podąża. Zapowiada koniec tych kartek (drogi), chociaż dobrze wie, że - naturalną koleją rzeczy - nadejdzie wiosna, po niej lato, czyli droga wcale się nie kończy. Czy to tylko marzenia, nadzieje i optymizm zostały uwięzione w kałuży? Z wiersza wynika, że tak, bowiem pora roku (zima) spowodowała jej zamarznięcie. Utkwiły tam, ale przecież sam bohater tekstu wie, że to nie jest ich ostateczny koniec; cyklicznie i stale zmieniające się pory roku to przynależne naturze perpetuum mobile.
Może wystarczy tylko nie tracić chęci i nadziei, co wydaje się możliwe, jako że sam stwierdza – „prawdopodobnie ostatnia kartka”.
Marcinie, ja jednak czekam na kolejne niezapisane kartki, bo trafiły w moje upodobania, a ja bardzo lubię dobrze napisane wersy.
Pozdrawiam
Może wystarczy tylko nie tracić chęci i nadziei, co wydaje się możliwe, jako że sam stwierdza – „prawdopodobnie ostatnia kartka”.
Marcinie, ja jednak czekam na kolejne niezapisane kartki, bo trafiły w moje upodobania, a ja bardzo lubię dobrze napisane wersy.
Pozdrawiam
- lczerwosz
- Posty: 9449
- Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
Prawdopodobnie ostatnia kartka z nienapisanego pamiętnika
Pomysł znakomity z tym pamiętnikiem. Najbardziej mi trafia sen, który się nie wyśnił, jak przewidywałeś na jakiejś innej kartce pamiętnika, którego nie było. Ciekawe jest to pomieszanie czasu przeszłego i przyszłego, trybu dokonanego i zmyślonego. Ciekawe, że emocje i skojarzenia, nawet z nieliniowej, nie poukładanej historii, która nie wydarzyła się nawet, mają na nas taki sam wpływ.