Głęboka noc
i jeszcze głębszy wiersz:
Mam kaca
i uprawiałem przygodny seks,
ja – honorowany wielokrotnie mistrz
ławeczki i stolika przy oknie.
Właściwy dobór słów
pozwala zapomnieć o plątaninie
dróg wiodących z końca
na początek.
Ta trasa pełna litości
w oczach psów zapłotnych
i tych frasobliwego przydrożnych.
Na koniec najgłębiej:
Zasypiam w wannie,
wodę z wolna pokrywa szron,
tu zdarza się domniemany cud,
pot wypełnia szkliste oczy.
Ale o tej porze to norma
jak wszystkie grzechy kardynalne
oraz cnoty główne.
-
- Nasze rekomendacje
-
-
UWAGA!
JEŻELI JESTEŚ ZAREJESTROWANYM UŻYTKOWNIKIEM I MASZ PROBLEM Z LOGOWANIEM, NAPISZ NAM O TYM W MAILU.
admin@osme-pietro.pl
PODAJĄC W TYTULE "PROBLEM Z LOGOWANIEM"
-
- Słup ogłoszeniowy
-
-
Eviva l'arte
https://www.youtube.com/watch?v=xWjl4wQuWAc
Cicero "De re publica"
JAK SIĘ PORUSZAĆ POMIĘDZY FORAMI? O tym dowiesz się stąd.
Szczekanina
- eka
- Posty: 18706
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Szczekanina
Świetny fragment.Marcin Sztelak pisze: ↑07 cze 2023, 16:11Właściwy dobór słów
pozwala zapomnieć o plątaninie
dróg wiodących z końca
na początek.
Ta trasa pełna litości
w oczach psów zapłotnych
i tych frasobliwego przydrożnych.
Drogi wiodące z końca na początek. Racja. Bez szczekania na siebie.
