taką mnie zapamiętasz

[Lucile]

uciekając w pustkę zamilczenia
nie oddalasz się
kiedy z ramion budujesz zaporę
ciasno mi

gdybym wyjęła wszystkie zadry
ułożyła stosik podpaliła
zdołałabym nas
ogrzać?

uwikłani uzależnieni
w bezskutecznie naciskanej
czasoprzestrzeni na fotelu
z kolanami pod brodą
pamięć nas więzi

nawet wtedy
gdy dotykasz mnie tylko
stuknięciami w klawiaturę
tańczę
w sieci
---
LuBe
dziewięć, jedenaście,
dwadzieścia dwadzieścia cztery

Renzo Galeotti - szkic do aktu.jpg

[Krokus]

Ciekawy tekst, jak i szkic.

[Lucile]

Krokusie, bardzo dziękuję.
Renzo Galeotti to znany włoski malarz z Carrary, od lat mieszkający i tworzący w Londynie.
Jego obrazy znajdują się w wielu muzeach i galeriach na całym świecie. Jest także laureatem kilku międzynarodowych konkursów.
Zamieszczony szkic powstał dawno temu, w latach dziewięćdziesiątych XX w.
W Polsce obrazy Galeottiego wystawiane były w kilku miastach: Poznaniu, Warszawie, Oświęcimiu i Krakowie (w Muzeum UJ Collegium Maius - dwukrotnie).

[eka]

LuBe, patrzę na ten szkic węglem i się uśmiecham. Z mej strony faux pas? : )
Co w kobiecie dla mężczyzny jest najważniejsze?

__________________

uciekając w pustkę zamilczenia
nie oddalasz się
kiedy z ramion budujesz zaporę
ciasno mi

gdybym wyjęła wszystkie zadry
ułożyła stosik
podpaliła
zdołałabym nas ogrzać
uwikłanych
w bezskutecznie naciskanej czasoprzestrzeni
uzależnionych
na fotelu z kolanami pod brodą

pamięć nas więzi

nawet wtedy
gdy dotykasz mnie tylko
stuknięciami w klawiaturę
tańczę
w sieci
---

[eka]

No proszę, wydawało mi się, że uzasadniłam poczynioną propozycję zmiany : (
W skrócie wynika ona z następujących przyczyn:
- usunięcia jedynego znaku interpunkcyjnego,
- dopasowania form gramatycznych pierwszego i ostatniego wersu zwrotki trzeciej
- podkreślenia niektórych czynności.

Sorry, jeśli komentarz był/jest nieadekwatny do Twoich założeń.

[Lucile]

Eko, nie masz za co przepraszać − wprost przeciwnie – Twoja propozycja zapisu tekstu jest lepsza.
Bardzo dziękuję.
To ja przepraszam za zwlekanie z odpowiedzią potwierdzającą akceptację tej korzystnej zmiany.
Jedynym usprawiedliwieniem jest brak czasu wynikający z nawału zajęć oraz kwerendy do „kiełkującej” kolejnej książki.
I jeszcze ta zabawa z projektowaniem malunków na filiżankach, kubkach i innych gadżetach, co – przyznaję − przynosi mi niemałą frajdę.
Pozdrawiam

[eka]

Trzymam kciuki za "kiełkowanie" i każdą inną aktywność
Dzięki.