-
- Nasze rekomendacje
-
-
UWAGA!
JEŻELI JESTEŚ ZAREJESTROWANYM UŻYTKOWNIKIEM I MASZ PROBLEM Z LOGOWANIEM, NAPISZ NAM O TYM W MAILU.
admin@osme-pietro.pl
PODAJĄC W TYTULE "PROBLEM Z LOGOWANIEM"
-
- Słup ogłoszeniowy
-
-
Demokracja jest wtedy, gdy dwa wilki i owca głosują, co zjeść na obiad.
Wolność jest wtedy, gdy uzbrojona po zęby owca może bronić się przed demokratycznie podjętą decyzją.
Benjamin Franklin
UWAGA!
KONKURS NA TEKST DISCO POLO ROZSTRZYGNIĘTY!
Jeżeli tylko będziecie zainteresowani, idea konkursów powróci na stałe.
A oto wyniki
JAK SIĘ PORUSZAĆ POMIĘDZY FORAMI? O tym dowiesz się stąd.
klucz
-
- Posty: 15
- Rejestracja: 19 mar 2019, 10:44
klucz
zawsze
kiedy wkładam klucz
do twojej wyobraźni
mam nadzieję
znaleźć tam siebie
ostatnio okazało się
że to drzwi na strych
w zakurzonych
skrzyniach znalazłem
dawne wiersze
powiedziałaś
że to dla mnie
przeczytałem
znalazłem jego
więcej tam nie pójdę
wyrzucam klucz
przez okno
kiedy wkładam klucz
do twojej wyobraźni
mam nadzieję
znaleźć tam siebie
ostatnio okazało się
że to drzwi na strych
w zakurzonych
skrzyniach znalazłem
dawne wiersze
powiedziałaś
że to dla mnie
przeczytałem
znalazłem jego
więcej tam nie pójdę
wyrzucam klucz
przez okno
-
- Posty: 1266
- Rejestracja: 07 lis 2011, 22:57
klucz
właściwie nigdy tego nie robię
ale dzisiaj wyjątkowo zacytuję własny tekst:
wokół prawdy krążysz miesiącami
wokół prawdy krążysz latami
tysiące razy przechodzisz obok niej
aż nagle
ukąsi cię jak jadowita żmija
to na pocieszenie dla peela;
nie wiem, czy sobie życzysz uwag
ale zaryzykuję:
zacznę od zalet:
1) nie stosujesz ohydnych metafor dopełniaczowych
2) starasz się o jasny i prosty przekaz
wady:
1) w ogóle nie stosujesz metafor, co powoduje, że wiersz staje się prozą; popatrz:
Zawsze kiedy wkładam klucz do twojej wyobraźni mam nadzieję znaleźć tam siebie. Ostatnio okazało się,
że to drzwi na strych. W zakurzonych skrzyniach znalazłem dawne wiersze.
Powiedziałaś, że to dla mnie. Przeczytałem. Znalazłem jego. Więcej tam nie pójdę.
Wyrzucam klucz przez okno.
2) przegadujesz i to bardzo;
to o czym piszesz najzwięźlej wyraził Słowacki:
duchowi memu dała w pysk i poszła
prawda, że krócej i dobitniej?
dużo pracy przed Tobą, ale głowa do góry;
pozdrowienia
ale dzisiaj wyjątkowo zacytuję własny tekst:
wokół prawdy krążysz miesiącami
wokół prawdy krążysz latami
tysiące razy przechodzisz obok niej
aż nagle
ukąsi cię jak jadowita żmija
to na pocieszenie dla peela;
nie wiem, czy sobie życzysz uwag
ale zaryzykuję:
zacznę od zalet:
1) nie stosujesz ohydnych metafor dopełniaczowych
2) starasz się o jasny i prosty przekaz
wady:
1) w ogóle nie stosujesz metafor, co powoduje, że wiersz staje się prozą; popatrz:
Zawsze kiedy wkładam klucz do twojej wyobraźni mam nadzieję znaleźć tam siebie. Ostatnio okazało się,
że to drzwi na strych. W zakurzonych skrzyniach znalazłem dawne wiersze.
Powiedziałaś, że to dla mnie. Przeczytałem. Znalazłem jego. Więcej tam nie pójdę.
Wyrzucam klucz przez okno.
2) przegadujesz i to bardzo;
to o czym piszesz najzwięźlej wyraził Słowacki:
duchowi memu dała w pysk i poszła
prawda, że krócej i dobitniej?
dużo pracy przed Tobą, ale głowa do góry;
pozdrowienia
-
- Posty: 46
- Rejestracja: 17 mar 2019, 18:17
klucz
Opowieść pełna rozczarowania, bo czyż można wierzyć kobiecie, szczególnie, gdy piękna i inteligentna?
Można czasami wierzyć, gdy miłości nie potrzebna uroda i umysł. Czasami seks przywiązuje kobietę na wieki, tym bardziej, gdy znajdzie się tylko jeden, który bez problemu posyła ją w... podniebne loty, chociaż wiadomo, że seksem zawiaduje głowa, ale pewności nie ma.
Co do dopełniaczówek, to pisanie, że są ohydne, przerasta znacznie ich problematyczną szkodliwość, bo mimo że nie są w modzie, to są dyskredytowane trendami i nieuzasadnioną nagonką autorów wierszy białych. Czasami tak zawile białych, że do zrozumienia sam autor potrzebuje… "tłumacza".
Owszem, nieco przegadany spacer po strychu. Strych, to idealne miejsce dla samobójców, ale jakoś się obeszło i dobrze, "bo tego kwiatu, to pół światu".
Można czasami wierzyć, gdy miłości nie potrzebna uroda i umysł. Czasami seks przywiązuje kobietę na wieki, tym bardziej, gdy znajdzie się tylko jeden, który bez problemu posyła ją w... podniebne loty, chociaż wiadomo, że seksem zawiaduje głowa, ale pewności nie ma.
Co do dopełniaczówek, to pisanie, że są ohydne, przerasta znacznie ich problematyczną szkodliwość, bo mimo że nie są w modzie, to są dyskredytowane trendami i nieuzasadnioną nagonką autorów wierszy białych. Czasami tak zawile białych, że do zrozumienia sam autor potrzebuje… "tłumacza".
Owszem, nieco przegadany spacer po strychu. Strych, to idealne miejsce dla samobójców, ale jakoś się obeszło i dobrze, "bo tego kwiatu, to pół światu".
- eka
- Posty: 16878
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
klucz
zawsze
kiedy wkładam klucz do twojej wyobraźni
mam nadzieję znaleźć tam siebie
ostatnio
okazało się że to solidne drzwi na strych
a w zakurzonych skrzyniach leżą
oryginały wierszy
mówiłaś
że piszesz je o mnie i dla mnie lecz czytając
znalazłem w nich innego mężczyznę
więcej tam nie pójdę
wyrzucam klucz
___________
Tak się trochę pobawiłam wersyfikacją, bo paragonowe, wąskie wersy powoli odchodzą do lamusa poetyki:) A wierszowana proza zyskuje uznanie.
Nie zgadzam się z poprzednikiem, że nie ma tu metafory. Cały wiersz jest metaforą. I klucz, i strych, i skrzynie, i wyrzucanie klucza.
Całkiem nieźle napisane.
Pozdrawiam:)
kiedy wkładam klucz do twojej wyobraźni
mam nadzieję znaleźć tam siebie
ostatnio
okazało się że to solidne drzwi na strych
a w zakurzonych skrzyniach leżą
oryginały wierszy
mówiłaś
że piszesz je o mnie i dla mnie lecz czytając
znalazłem w nich innego mężczyznę
więcej tam nie pójdę
wyrzucam klucz
___________
Tak się trochę pobawiłam wersyfikacją, bo paragonowe, wąskie wersy powoli odchodzą do lamusa poetyki:) A wierszowana proza zyskuje uznanie.
Nie zgadzam się z poprzednikiem, że nie ma tu metafory. Cały wiersz jest metaforą. I klucz, i strych, i skrzynie, i wyrzucanie klucza.
Całkiem nieźle napisane.
Pozdrawiam:)
-
- Posty: 554
- Rejestracja: 28 lis 2016, 22:03
klucz
Gdyby nie imperatyw zwięzłości, Twój wiersz mógłby być powolny, jak Lagavulin, a tak, smakuje jak Ardbeg... rzecz gustu. Szczerze mówiąc, zabrakło Szczepanowi jakiejś paskudnej dopełniaczówki.
Marzenia, te najbardziej skryte, które umieszczamy na strychach poezji, zawsze będą dla odbiorcy zaskoczeniem, niekoniecznie zaskoczeniem miłym. Wyrzucenie klucza zdaje mi się czynem pochopnym.
Marzenia, te najbardziej skryte, które umieszczamy na strychach poezji, zawsze będą dla odbiorcy zaskoczeniem, niekoniecznie zaskoczeniem miłym. Wyrzucenie klucza zdaje mi się czynem pochopnym.
-
- Posty: 554
- Rejestracja: 28 lis 2016, 22:03