zwróć uwagę, że stukanie małpy w klawiaturę trwa nieskończenie długo
ale rzeczywiście
paradoksalnie przez całą nieskończoność
małpa będzie wypisywała coraz dokładniejsze przybliżenia liczby niewymiernej;
zacna Eko
nie wiem czy filozofia (w której jestem cienki)
ma tu cokolwiek do powiedzenia;
problem tkwi w relacjach;
przepraszam za podkreślenia, ale zapiszę to tak:
JA udowodnię, że istnieje liczba 642
ale liczba 642 nie udowodni, że istnieję JA;
z punktu widzenia liczby jestem w czarnej dziurze, za horyzontem zdarzeń;
paradoks informacji;
być może taki sam paradoks określa relację pomiędzy istnieniami a Stwórcą
