poznaj mój grzech

[biegnąca po fali]

Wszystko ładnie, piknie... ale my są dwie!;)
Dziękuję, Hosanno.

[Hosanna]

tak
w cudownej liczbie dwa skrywa sie pierwsza różnica

cenna

może nawet święta

a jednak igramy ze sobą

[Marcin Sztelak]

Bardzo dobry wiersz, ciekawy pomysł i wykonanie.

Pozdrawiam.

[biegnąca po fali]

Hosanno, Marcinie - dziękuję:)

[pallas]

Świetny wiersz, podoba mi się. Piękne metafory.
Swoje człowieczeństwo łatwo jest zatracić czy też zgubić. Chcemy się poprawić, szukamy z tego jakiegoś wyjścia.
W końcu znajdujemy i wszystko wraca do normy, ale czy na pewno?
Może o czymś zapomnieliśmy po drodze. To trzykrotne "trop" wzmacnia poczucie winy, że jednak zapomnieliśmy.
Ten "trop" - głos sumienia. Nie pozwala nam przestać szukać.
Szukamy w innych ratunku. Prosimy jak ten pies. On nie przestaje tropić.
A my dalej sobie możemy sobie wmówić, że nic się nie stało. Żyć według własnych zasad, praw.
Chcemy zrobić ludzi na nasze podobieństwo, bo tak jest dobrze. Może dla nas, ale nie dla drugiej osoby.
Może po prosu nie widzieć, że nasze starania spełzną na niczym. I tak naprawdę nam czasu na to, co ważne.
Zapomnimy o sobie, stając się niezauważalnie tymi, którzy idą z tłumem.
A ten tłum, gdzie idzie? Dobrze obrał drogę? Czy nie lepsza jest nasza własna?
Jedyna i niepowtarzalna.

Pallas

[biegnąca po fali]

Pięknie dziękuję, pallasie, za przepiękny komentarz:)

[EdwardSkwarcan]

Bóg mi wypomni
o ile jest na pewno uwierzę
w palec i znak
do odczytania potrzebna nam ewolucja

Ewo, co myślisz o owłosieniu Ewy i Adama? Czy ich dzisiejszy brak wyklucza teorię Darwina, lub odwrotnie? Czy pierwsi nie mogli być niczym goryl, bo takich stworzył Pan? To tak jak z jajem i kurą.

cień trzymając za sobą
spoglądając przez ramię - przez lewe czy prawe?

Ewo, czy Ty nie jesteś z Oz ? Już wiem! - to przez te strychy które tak lubiłaś

Wybacz, trzeba coś napisać pod wierszem

[biegnąca po fali]

Za dużo trudnych pytań, Edwardzie;)
A strychy lubiłam. Fakt. I jeszcze sufity i szczeliny w podłodze...

Dzięki.