• Nasze rekomendacje
  •  
    UWAGA!
    JEŻELI JESTEŚ ZAREJESTROWANYM UŻYTKOWNIKIEM I MASZ PROBLEM Z LOGOWANIEM, NAPISZ NAM O TYM W MAILU.
    admin@osme-pietro.pl
    PODAJĄC W TYTULE "PROBLEM Z LOGOWANIEM"
     
  • Słup ogłoszeniowy
  •  
    "Wszyscy, którzy zachowali ojczyznę, wspierali ją, pomnażali, mają wyznaczone w niebie określone miejsce, gdzie szczęśliwi rozkoszują się życiem wiecznym".
    Cicero "De re publica"



    JAK SIĘ PORUSZAĆ POMIĘDZY FORAMI? O tym dowiesz się stąd.
     

w granicach

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
eka
Posty: 18453
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

w granicach

#1 Post autor: eka » 29 lip 2019, 21:49

nie ma - ty i ja - jest sens
sączy się zewsząd
wypływa z Nad i Pod
ekstra rozpuszczalnik ścian i kilometrów
przecieka przez płaszcz ziemi

jak donosi Bezgraniczny Obserwator
cena dogmatu rozdzielczości spada
wszystko (to dziś zaledwie słowo)

wchłania się w jeden

Hosanna
Posty: 1860
Rejestracja: 24 cze 2012, 13:50

w granicach

#2 Post autor: Hosanna » 29 lip 2019, 22:01

też mam taką .. hmm .. nadzieję ?
... że wszyscy jesteśmy całością i cały nasz (jednostkowy czy społeczny ból - jest bólem tworów który mają za sens chronić swoje wąsko pojmowane własnie istnienie (król chroni tylko króla) i wszystko co służy innym skalom , porządkom , ideom nawet większym czy mniejszym i stanowi zagrożenie odbiera jako ból - jedyny drogowskaz.
Choć byli ludzie którzy potrafili zaprzeczyć jednostkowemu sobie aby chronić coś innego (ideę honoru, boga ojczyzny miłości pożądania) ale to jednak wyjątki

Miałam kiedyś sen
Byłam w rzeczywistości, która nie miała ścian (to znaczy były ale mogłam je czy także ziemię przenikać )
i było to cudowne -
dopóki nie spotkałam Drapieżnika i on także nie widział ścian

ale chyba rozumiem, że tu granice i ściany są użyte w kontekście marzenia o świcie, który jest jednym -tylko my nie widzimy

to moje marzenie
Ostatnio zmieniony 30 lip 2019, 17:08 przez Hosanna, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
eka
Posty: 18453
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

w granicach

#3 Post autor: eka » 30 lip 2019, 15:49

Bardzo ciekawy komentarz, Hosanno. Mądry człowiek nigdy nie jest powierzchowny. Tak, znakomicie odczytałaś nadzieję, ale mimo że faktycznie wiersz można zinterpretować pragnieniem uniwersalnej jedności wszystkiego z wszystkim, marzenie peela ogranicza się do osób ukrytych pod zaimkami w 1. wersie. Dlaczego?
Ot, prozaicznie za żadną cenę nie chciałby być częścią niektórych osób i zjawisk. Choć, gdyby wszechświat zacząłby się kurczyć, zapadać do stanu początkowego (BB), to faktycznie podmiot wiersza (i wszyscy inni) nie miałby nic do gadania:)

Ciekawy sen, bardzo intrygujący, może przeniesiesz go w wiersz?

Bardzo Ci dziękuję za podzielenie się refleksjami.
Pozdrawiam:)

:kofe:

Alek Osiński
Posty: 6589
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09

w granicach

#4 Post autor: Alek Osiński » 30 lip 2019, 16:44


Hosanna
Posty: 1860
Rejestracja: 24 cze 2012, 13:50

w granicach

#5 Post autor: Hosanna » 30 lip 2019, 17:12

chętnie usłyszałabym więcej na temat bohaterki wiersza

jeśli nie ogólnie rozumieć wiersz jak to założyłam to chętnie chciałabym wiedzieć
czy osią jest tęsknota za kimś
cz lęk że jest się w jedności z tymi których trudno zaakceptować
?

Awatar użytkownika
eka
Posty: 18453
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

w granicach

#6 Post autor: eka » 31 lip 2019, 09:18

Wnioskuję z przekazu Kory, że Twoja interpretacja jest podobna do tej, która zaprezentowała Hosanna.
Zniesienie stalowych granic, pomoc, humanitaryzm.
Jedna ludzkość, sens w zbliżeniu a nie dzieleniu.
Dziękuję, Alku.

Awatar użytkownika
eka
Posty: 18453
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

w granicach

#7 Post autor: eka » 31 lip 2019, 09:30

Hosanna pisze:
30 lip 2019, 17:12
chętnie usłyszałabym więcej na temat bohaterki wiersza

jeśli nie ogólnie rozumieć wiersz jak to założyłam to chętnie chciałabym wiedzieć
czy osią jest tęsknota za kimś
cz lęk że jest się w jedności z tymi których trudno zaakceptować
?
Tak, osią jest tęsknota za kimś. Sens połączenia się bez żadnych granic. Nie da się z każdym człowiekiem. Różnice bywają tak ostre, że tworzą antysens. Czyli bezsens.

Wiesz, Hosa, de facto to my, wszyscy, jesteśmy jednością ukonstytuowaną na dwóch obszarach:
a) biologicznym (genom z ewolucji)
b) kulturowym

Człowiek zdefiniował pojęcie człowieka. Czy coś jest tylko nasze, indywidualne? Przecież nie ciało odziedziczone w rodzicielskich genach, nie kultura, bo sam pojedynczy człowiek nigdy by jej nie stworzył. Motamy się w śliskiej pajęczynie ludzkiej spuścizny, ale nie wyrwiemy się, bo nigdy nie będziemy przedzałożeniowi, zawsze idziemy z bagażem wspólnie spakowanym.
Ot, wybieramy spomiędzy i czasami coś tam z dostępnego, wspólnego budulca lepimy.
Stąd ta moda, dążenie do indywidualizacji, wyróżniania się, nawet w antywartościach. Być innym... taaa marzenie :)

Hosanna
Posty: 1860
Rejestracja: 24 cze 2012, 13:50

w granicach

#8 Post autor: Hosanna » 31 lip 2019, 12:17

eka
zazdroszczę tej tęsknoty bo przynajmniej bohaterka spotkała odpowiedni obiekt
i nie zazdroszczę bo jeśli spotkała i mimo tego nadal tęskni to musi bardzo ..bolec

:)

Awatar użytkownika
eka
Posty: 18453
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

w granicach

#9 Post autor: eka » 31 lip 2019, 21:07

Jeśli jest Nad i Pod - to oczywiste, że między nimi jest Coś:) I jest przenikający Sens.
A On nie boli tak, jak bezsens trwania, chyba się zgodzisz ze mną.
Dziękuję i pozdrawiam.

:kofe:

Marcin Sztelak
Posty: 5196
Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02

w granicach

#10 Post autor: Marcin Sztelak » 04 sie 2019, 14:44

Bardzo ciekawy wiersz i faktycznie jest w nim nadzieja.

Pozdrawiam.

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”