środki ochrony stylistycznej

Wiadomość

bonkreta · #1 Post autor: **bonkreta** » 18 maja 2020, 14:53

dzisiaj nałożę na usta wiersz
nieskażony dotykami
odizolowany od innych
odległością myśli
powstał w sterylnych komorach

w przedsionku jak szpitalna śluza
zostawiłam stare buty
białe rękawiczki i żal
za grzechy obaw
za umywanie łąk z zapachu trawy
za słowa jak dmuchawce na wiatr
za ulewne milczenie
metafory kodujące
serdeczny szept

chowam się
głębokim westchnieniem zasysam wiersz
pełen nabytych przeciwmarzeń

#2 Post autor: **tabakiera** » 20 maja 2020, 11:53

Wiersze na okoliczność zaistniałej sytuacji nie są łatwe do napisania.
Można przesadzić z rekwizytami.
Moim zdaniem przesadziłaś.
"Nabyte przeciwmarzenia" mają potencjał.

#3 Post autor: **anastazja** » 27 maja 2020, 19:31

bonkreta pisze: ↑
18 maja 2020, 14:53
głębokim westchnieniem zasysam wiersz
pełen nabytych przeciwmarzeń

najlepsze to. Powiem, że czytałam lepsze Twoje...

Alek Osiński · #4 Post autor: **Alek Osiński** » 30 maja 2020, 21:56

Fajny pomysł, no i wykonanie, niczego sobie. "nabyte przeciwmarzenia" - ciekawa konkluzja. Pozdrawiam

#5 Post autor: **Gloinnen** » 10 cze 2020, 23:29

Ja tym razem zgodzę się z elką - wyliczankowa forma przeszkadza w środkowej części wiersza. Brzmi jak jakaś forma litanii - ekspiacji.
Ciekawy był pomysł nawiązania do realiów pandemii, ale językowo wyszło to topornie. Brak lekkości w budowaniu obrazów. Chyba zbyt wiele chciałaś napisać naraz i obrazy się ze sobą pogryzły.

Pozdrawiam,
:rosa:

Glo.