Sto lat od nowa

[Toyer]

Za sto lat będę mieć sto lat
narodziłem się właśnie w tej chwili
to co przeżyłem już się nie liczy
dzisiaj zaczynam od nowa

bez płaczu co początek życia obwieszcza
już chodząc mówiąc marząc
rodzę się sam z siebie bez udziału matki
poród ten nienaturalnie zwyczajny

zaśpiewaj mi sto lat
w dniu moich drugich narodzin
chcę żyć tak jak jeszcze nie żyłem
życie nie wyszło kolejny raz się rodzę

pewnie jeszcze nie raz o siebie się potknę
upadnę wstanę i znów się narodzę
zaśpiewaj mi sto lat
dzisiaj odchodzę żeby

przyjść na świat ponownie

[Alek Osiński]

No, to rozumiem, tekst skrajnie i niebezpiecznie optymistyczny.
Faktycznie, są tacy ludzie, którzy potrafią się resetować po wielokroć
i zaczynać ciągle na nowo. Taki charakter to prawdziwy skarb
chociaż i u nich przeszłość potrafi czasem wypłynąć w niespodziewanych
momentach ; ) No to sto lat, życzę!

Pozdrawiam

[eka]

Podpisuję się w całości pod komentarzem Alka:)