-
- Nasze rekomendacje
-
-
UWAGA!
JEŻELI JESTEŚ ZAREJESTROWANYM UŻYTKOWNIKIEM I MASZ PROBLEM Z LOGOWANIEM, NAPISZ NAM O TYM W MAILU.
admin@osme-pietro.pl
PODAJĄC W TYTULE "PROBLEM Z LOGOWANIEM"
-
- Słup ogłoszeniowy
-
-
"Wszyscy, którzy zachowali ojczyznę, wspierali ją, pomnażali, mają wyznaczone w niebie określone miejsce, gdzie szczęśliwi rozkoszują się życiem wiecznym".
Cicero "De re publica"
JAK SIĘ PORUSZAĆ POMIĘDZY FORAMI? O tym dowiesz się stąd.
Filozofia króliczenia
- Lucile
- Posty: 4877
- Rejestracja: 23 wrz 2014, 00:12
- Płeć:
Filozofia króliczenia
kiedy już tylko można uwierzyć w trzynasty znak zodiaku... albo
jak długo metodą Kinslowa postanowisz
uzdrowić pozostawiając samą żałując
Pannie jakiegokolwiek słowa
jak długo w erze Piątego Słońca
oś Sfinksa nie zrówna się z osią Barana
i millenarystycznego Wodnika
jak długo Koziorożec albo Byk nie spojrzy na igraszki
Bliźniąt w świetle Krwawego Księżyca Rak
zaduma się nad Rybami
w procesji punktów równonocy
chronometru niwelującego
dziurawy czas niezbędnik
zbędny
Lew wybierze Lwa
więc przestań na Wadze kołysać
Skorpiona
tak jak długo łuk Strzelca nie wypuści strzały
prosto w serca pomieszkujących na nieboskłonie
to ja krzyczeć nie przestanę
to nie mój świat ale nasze szaleństwo niech trwa!
---
LuBe
szesnaście, dziesięć,
dwadzieścia dwadzieścia
jak długo metodą Kinslowa postanowisz
uzdrowić pozostawiając samą żałując
Pannie jakiegokolwiek słowa
jak długo w erze Piątego Słońca
oś Sfinksa nie zrówna się z osią Barana
i millenarystycznego Wodnika
jak długo Koziorożec albo Byk nie spojrzy na igraszki
Bliźniąt w świetle Krwawego Księżyca Rak
zaduma się nad Rybami
w procesji punktów równonocy
chronometru niwelującego
dziurawy czas niezbędnik
zbędny
Lew wybierze Lwa
więc przestań na Wadze kołysać
Skorpiona
tak jak długo łuk Strzelca nie wypuści strzały
prosto w serca pomieszkujących na nieboskłonie
to ja krzyczeć nie przestanę
to nie mój świat ale nasze szaleństwo niech trwa!
---
LuBe
szesnaście, dziesięć,
dwadzieścia dwadzieścia
- eka
- Posty: 18453
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Filozofia króliczenia
Filozofia króliczenia to...
Odsuwanie czegoś, w czym się tkwi? Nie wiem. Skomplikowany wywód:)

Odsuwanie czegoś, w czym się tkwi? Nie wiem. Skomplikowany wywód:)
- Lucile
- Posty: 4877
- Rejestracja: 23 wrz 2014, 00:12
- Płeć:
Filozofia króliczenia
Ewo, bardzo dziękuję za trud zmierzenia się z tym – nie ukrywam – hermetycznym obrazowaniem.
Tym bardziej się cieszę z Twojego wpisu, ponieważ podejrzewałam, iż tekst pozostanie osierocony.
Oczywiście; upraszczając, można także założyć, że wiersz jest tylko… „kosmiczno-metafizyczno-filozoficznym” snem, dajmy na to pewnej bardzo znanej Alicji - czterdzieści lat później.
Chociaż
Pozdrawiam
L
PS. gdzieś tam pod koafiurą nieśmiało kiełkuje coś w rodzaju eseju na temat zawarty w tytule. Jednak nie mam żadnej gwarancji, że przybierze oczekiwany przeze mnie kształt.Trudno uchwycić i okiełznać te ulotne, snujące się jak jesienne dymy myślątka.
Tym bardziej się cieszę z Twojego wpisu, ponieważ podejrzewałam, iż tekst pozostanie osierocony.
Oczywiście; upraszczając, można także założyć, że wiersz jest tylko… „kosmiczno-metafizyczno-filozoficznym” snem, dajmy na to pewnej bardzo znanej Alicji - czterdzieści lat później.
Chociaż

Pozdrawiam
L
PS. gdzieś tam pod koafiurą nieśmiało kiełkuje coś w rodzaju eseju na temat zawarty w tytule. Jednak nie mam żadnej gwarancji, że przybierze oczekiwany przeze mnie kształt.Trudno uchwycić i okiełznać te ulotne, snujące się jak jesienne dymy myślątka.

- Lucile
- Posty: 4877
- Rejestracja: 23 wrz 2014, 00:12
- Płeć:
Filozofia króliczenia
Może bez większego związku z treścią popełnionego przeze mnie tekstu, ale obraz interesujący, choć całkowicie nieznany i... tak ładnie zakróliczony.

Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- Posty: 262
- Rejestracja: 23 kwie 2020, 14:14
Filozofia króliczenia
Wiersz ładnie napisany ale trudny do interpretacji.
Ale faktem jest, że układ gwiazd w przestrzeni kosmicznej ma wpływ na zachowanie rośliny, zwierząt a także człowieka na ziemi.
Pozdrawiam pięknie
Ale faktem jest, że układ gwiazd w przestrzeni kosmicznej ma wpływ na zachowanie rośliny, zwierząt a także człowieka na ziemi.
ten ostatni wers wprawia w zadumę.
Pozdrawiam pięknie

- Lucile
- Posty: 4877
- Rejestracja: 23 wrz 2014, 00:12
- Płeć:
Filozofia króliczenia
Wszeborze,
tak to jest, że nawet jeżeli skryjemy się w „króliczej norze”, to i tak nie odizolujemy się od zewnętrznych – w tym kosmicznych – oddziaływań.
Inna sprawa, czym jest ta „królicza nora”; dla każdego inna, a jak jeszcze swoje dołożą „krewni i znajomi królika”…
A może po prostu - specyficzna koincydencja luźnych myśli (by nie powołać się na strumień świadomości Bergsona) na granicy domorosłego, metafizycznego filozofowania.
Ale… tekst nie tylko o tym.
Bardzo dziękuję za obecność i słowo.
Pozdrawiam
L
tak to jest, że nawet jeżeli skryjemy się w „króliczej norze”, to i tak nie odizolujemy się od zewnętrznych – w tym kosmicznych – oddziaływań.
Inna sprawa, czym jest ta „królicza nora”; dla każdego inna, a jak jeszcze swoje dołożą „krewni i znajomi królika”…
A może po prostu - specyficzna koincydencja luźnych myśli (by nie powołać się na strumień świadomości Bergsona) na granicy domorosłego, metafizycznego filozofowania.
Ale… tekst nie tylko o tym.
Bardzo dziękuję za obecność i słowo.
Pozdrawiam
L
- eka
- Posty: 18453
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Filozofia króliczenia
W martwej naturze ślimaczek wystawiający rogi ujął najbardziej:)
Wracając do wiersza, daaawno temu czytano mi Alicję... i niewiele konkretów pamiętam. Pewnie dlatego związku, aluzji literackiej nie łapię, tym to trudniejsze, jeśli ma dotyczyć już wyimaginowanej pięćdziesięcioletniej bohaterki.
Która będzie krzyczeć, dopóki wszystkie opisane warunki natury liryczno-astrologicznej się nie wypełnią. A wiadomo, że nie.
Na 13-sty znak zodiaku też liczyć nie ma co.
Zatem uzdrawianie metodą Kinslowa niech adresat wiersza sobie odpuści i zacznie do peelki mówić.
Może zmieni zdanie, oswoi nowy świat w szaleństwie:)
Wracając do wiersza, daaawno temu czytano mi Alicję... i niewiele konkretów pamiętam. Pewnie dlatego związku, aluzji literackiej nie łapię, tym to trudniejsze, jeśli ma dotyczyć już wyimaginowanej pięćdziesięcioletniej bohaterki.
Która będzie krzyczeć, dopóki wszystkie opisane warunki natury liryczno-astrologicznej się nie wypełnią. A wiadomo, że nie.
Na 13-sty znak zodiaku też liczyć nie ma co.
Zatem uzdrawianie metodą Kinslowa niech adresat wiersza sobie odpuści i zacznie do peelki mówić.
Może zmieni zdanie, oswoi nowy świat w szaleństwie:)
- Lucile
- Posty: 4877
- Rejestracja: 23 wrz 2014, 00:12
- Płeć:
Filozofia króliczenia
Być może ukryci bohaterowie tego tekstu potrafią wykreować trzynasty znak zodiaku i z tej własnej, prywatnej galaktyki - w obopólnym zauroczeniu, zapamiętaniu, zanurzeniu - patrzą z góry na szaleństwa fizycznego, namacalnego świata.
Słusznie zwróciłaś uwagę na ślimaczka, który – bezpieczny w swoim muszlowym świecie (jakby ze swojego mikrokosmosu), niemniej z ciekawością, zagląda/podgląda inny… króliczy? – świat.
Ważny świadek i element układanki.
Ewo, Wszeborze, miło mi i dziękuję, iż nie zniechęciło Was opisane w tekście i moich komentarzach… „zagmatwanie”.
To buduje i zachęca do dalszej pracy nad sobą, nad wyobraźnią, nad warsztatem.
Pozdrawiam
L
Słusznie zwróciłaś uwagę na ślimaczka, który – bezpieczny w swoim muszlowym świecie (jakby ze swojego mikrokosmosu), niemniej z ciekawością, zagląda/podgląda inny… króliczy? – świat.
Ważny świadek i element układanki.
Ewo, Wszeborze, miło mi i dziękuję, iż nie zniechęciło Was opisane w tekście i moich komentarzach… „zagmatwanie”.
To buduje i zachęca do dalszej pracy nad sobą, nad wyobraźnią, nad warsztatem.
Pozdrawiam
L
- Liliana
- Posty: 1806
- Rejestracja: 11 lis 2011, 20:07
Filozofia króliczenia
Tytuł genialny, Lucile, i wieloznaczny.
Treść filozoficzno-naukowa, można rzec. Ty to potrafisz!
Wymądrzać się nie będę, bo cienki bolek jestem, więc przyjmij
i pozdrowienia 
Treść filozoficzno-naukowa, można rzec. Ty to potrafisz!
Wymądrzać się nie będę, bo cienki bolek jestem, więc przyjmij


- eka
- Posty: 18453
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Filozofia króliczenia
Naprawdę?:)
Na pewno nie podgląda, bo z tym patrzeniem na króliczą rodzinkę się nie ukrywa.
A państwo Królikowie i pociechy, i peelka... też nie. Z jakiej perspektywy artysta maluje? Bo Ty z rozmachem, z kosmicznej.
I dobrze, lubię ją. Tę perspektywę:)