• Nasze rekomendacje
  •  
    UWAGA!
    JEŻELI JESTEŚ ZAREJESTROWANYM UŻYTKOWNIKIEM I MASZ PROBLEM Z LOGOWANIEM, NAPISZ NAM O TYM W MAILU.
    admin@osme-pietro.pl
    PODAJĄC W TYTULE "PROBLEM Z LOGOWANIEM"
     
  • Słup ogłoszeniowy
  •  
    Demokracja jest wtedy, gdy dwa wilki i owca głosują, co zjeść na obiad.
    Wolność jest wtedy, gdy uzbrojona po zęby owca może bronić się przed demokratycznie podjętą decyzją.

    Benjamin Franklin

    UWAGA!
    KONKURS NA TEKST DISCO POLO ROZSTRZYGNIĘTY!

    Jeżeli tylko będziecie zainteresowani, idea konkursów powróci na stałe.
    A oto wyniki



    JAK SIĘ PORUSZAĆ POMIĘDZY FORAMI? O tym dowiesz się stąd.
     

Nienawidź

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
AS...
Posty: 1266
Rejestracja: 07 lis 2011, 22:57

Nienawidź

#11 Post autor: AS... » 01 gru 2020, 21:21

nie jest tak, że zło trzeba zamazać dobrem
ale to temat rzeka;
nienawidzę np łapówkarstwa;
jakim dobrem zacna Eko będziesz zamazywać łapówkarstwo?
następną bańką w kieszeń?
a jeśli nie nienawiść do łapówkarstwa to co?
tolerancja? akceptacja?
nienawiść (rodzaj żeński)
to moc, potęga, siła (rodzaj żeński)
która chroni przed moralną degradacją;
jedyny rodzaj męski jaki mi przychodzi do głowy
to wstręt przed tego rodzaju ohydą;
i nie widzę w tym bynajmniej miłości do własnej narracji
ani tym bardziej relatywizmu;
układ odniesienia tworzą ci, którzy się łapówkarstwa dopuszczają
nazywając je życiowym sprytem i biznesową skutecznością;

Biblia mówi o nienawiści do zła w sensie bynajmniej nie negatywnym;
nie chodzi o to żeby zabijać łapówkarzy ale o to
żeby nie aprobować zjawisk i zachowań etycznie wątpliwych;
a przecież mógłbym powiedzieć: inni to robią to i ja mogę...

pozdrowienia
:rosa:

Awatar użytkownika
eka
Posty: 16866
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Nienawidź

#12 Post autor: eka » 02 gru 2020, 19:21

Msz lepiej nie wbiegać w nienawiść, choć jest emocją, która w pierwszym etapie ułatwia życie (wiersz właśnie o tym). Dowartościowuje, bezsilność/krzywdę zamieniając w chęć działania. Daje siłę do odpłaty, wyzerowania emocjonalnego rachunku.
Radzę sobie chyba nieźle z tą Panią, bo wiem, jak później niekorzystnie odciśnie się na mojej sytuacji, jak pogorszy życie, chociaż na początku, jako ta pierwsza reakcja, wzmacnia, ale to dla psyche poczatek złego.
De facto krzywdzi mnie i innych, od których wymagam więcej niż od siebie (źdźbło dostrzec w oku innego - pikuś, belkę w swoim – potężne wyzwanie).
Nienawiść, kiedy dłużej w niej pomieszkamy, nabiera siły. Kiedy? Ano wtedy, gdy gubi wymiar emocjonalny. Najgorszą i ostatnią jej formą jest legalność, zinstytucjonalizowanie. Rozum do cna zainfekowany nienawiścią, tępi jej emocjonalność. Vide: beznamiętne podejście twórców-oprawców do funkcjonowania obozów zagłady.
Łagodniej – to każde wprowadzanie do umysłów i porządku prawnego regulacji sankcjonujących nierówność w godności. Pogarda – jedna z twarzy nienawiści. Gardzę, bo jesteś inny (gorszy/lepszy), a więc zawsze czymś zagrażasz. Dowartościowujemy się pogardą, innych oceniając według swoich wartości, zapoznanej kulturowej narracji, której wierzymy/ufamy.

Powiedz mi AS...ie, czemu mam nienawidzić łapówkowiczów? Czy w ten sposób ten proceder ustanie, a choćby zmaleje? Ta droga coś zmieni? Zlikwiduje łapówkarstwo? Napiętnuje mocniej, kiedy łapówkarza nienawidzisz? Doprawdy? Przecież może mieć w nosie Twoją nienawiść.
Jeśli np. mojemu choremu dziecku potrzebna byłaby operacja, ale byłoby setne w kolejce, to czy nie próbowałabym dać w łapę każdemu, kto mógłby ją przyspieszyć i tym samym uchronić od poważnych następstw chorobowych wskutek oddalenia w czasie?
Moralność czy zdrowie lub życie dziecka?
Albo jeżeli byłby przetarg na dużą nieruchomość, a mi zależałoby na jej kupnie, bo chciałabym w niej urządzić Dom Samotnej Matki, a z kolei zamiarem konkurenta było urządzenie tam luksusowego hotelu, to czy moja łapówka dla zbywającego i tym samym również moja osoba wzbudziłyby Twoją nienawiść?
Mnóstwo spraw tego świata jest względnych. Prawie wszystko da się zrelatywizować, czy nam się to podoba czy nie.
Tak wiele zależy od intencji i od celu.

Nie relatywizuję zadawania cierpień i pozbawiania życia. Chociaż niestety tu również jest względność. Np. wiedząc o planowaniu zamachu, w którym może zginąć mnóstwo ludzi lub tylko jeden człowiek, czy mam prawo torturami wymuszać informacje od członka organizacji terrorystycznej na temat miejsca i czasu przeprowadzenia?
I dalej.
Jaką emocją posługują się terroryści? Jaką my wobec nich?
Przeciwstawne emocje zawsze w końcu się zderzają i wyrządzają obopólne zło.
Załóżmy AS...ie, że masz rację i starotestamentowa Biblia w tej kwestii też, czyli nienawiść bywa dobra, słusznie osądza i karze. Czyżby?
Spójrzmy matematycznie.
Nienawidzisz terrorystów, więc to dodatnia nienawiść, przypiszmy jej wartość: +1.
Terroryści nienawidzą nas za: kolonialne krzywdy/wiarę/obyczaje – zła nienawiść, przypisujemy jej ujemną wartość: - 1.
A teraz:
a) mnóżmy je w umysłach, etykach, kodeksach:
1 x (-1) = -1
Twoja dodatnia (dobra) nienawiść i zła (ujemna) terrorysty daje wynik ujemny. Czyli mnożenie dwóch nienawiści, to jedna zła nienawiść;

b) a teraz zderzmy je konkretnie w czynach, dzieląc się nimi:
1 : (-1)= -1
Wynik w bezpośrednim kontakcie – istnienie dobrej nienawiści jest zanegowane, zła nienawiść górą;

c) a co jeśli je tylko dodamy?
1 + (-1) = 0
Nienawiść się zeruje, żadna nie wygrywa, nie jest lepsza, zauważ ginie Twoja pozytywna nienawiść, ta którą uważasz za słuszną, potrzebną;

d) co będzie, kiedy od dobrej odejmiemy złą?
1 - (-1) = 2
Jeśli od swojej dobrej nienawiści, odejmiesz złą nienawiść terrorysty otrzymujesz dwie dodatnie nienawiści.
Czyli eliminując prawo terrorysty do nienawiści powodujemy, że obie nienawiści są dodatnie albo... nasza nienawiść podwaja masę (ilość), nienawidzimy dwa razy więcej/mocniej, choć nienawiść wroga zniknęła.

e) i zmiana kolejności:
- 1 - 1 = -2
Od złej nienawiści odejmujemy dodatnią i otrzymujemy dwie ujemne wściekłości. Dobra zmienia się w złą.

Czyli niestety względność.

Na koniec, moje wnioski.
Logika wskazuje, że Jezus miał rację, że lepiej nadstawić drugi policzek. Nienawiści o połowę mniej.
Trzeba ewangelizować Dobrem Dekalogu. Tym wciąż odległym dla naszego rozwoju cywilizacyjnego wskazaniem Boga: kochaj bliźniego swego.
A jeśli kocham, to nie krzywdzę. Bo kiedy krzywdzę, kochać przestaję.
Gdybyśmy (my ludzie) jednocześnie przejęli się tą prawdą i wprowadzili w umysły, każda nienawiść umarłaby śmiercią naturalną, nie zapraszałaby w siebie. Bo nie ma lepszej i gorszej nienawiści, równie ważą:
1-1=0

I już na samiutki koniec (jeśli ktoś przebrnął i jeszcze czyta).
Ewentualnie niechby wreszcie ludzkość poszła drogą filozofa z Królewca.
Kant sformułował imperatyw kategoryczny m.in. tak:
„... postępuj tylko wedle takiej maksymy, co do której możesz zarazem chcieć, żeby stała się powszechnym prawem”.
Czy prawo do zabijania, torturowania, zadawania cierpienia wszystkim żyjącym istotom, kradzieży, obmowy, łapówkarstwa, nienawiści itd. ma być prawem powszechnym?
Okey?
Czyli masz prawo nienawidzić zła i każdą bronią zło zwalczać, ale pamiętaj, że to prawo legalnie zastosuje również ten, kto nienawidzi ciebie i twoje czyny.

Więc może lepiej tak, jeśli potrafimy być w prawdzie:
„Kto z was jest bez grzechu, niech pierwszy rzuci w nią kamieniem”.

:kofe:

Awatar użytkownika
lczerwosz
Posty: 9449
Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51

Nienawidź

#13 Post autor: lczerwosz » 02 gru 2020, 23:07

eka pisze:
02 gru 2020, 19:21
Spójrzmy matematycznie.
Nienawidzisz terrorystów, więc to dodatnia nienawiść, przypiszmy jej wartość: +1.
Terroryści nienawidzą nas za: kolonialne krzywdy/wiarę/obyczaje – zła nienawiść, przypisujemy jej ujemną wartość: - 1.
Kiedyś ułożyłem takie równania:
i co teraz będzie
wróg mojego wroga jest moim przyjacielem bo (-1) x (-1) = 1
wróg mojego przyjaciela jest moim wrogiem bo (-1) x 1 = -1
przyjaciel mojego wroga jest moim wrogiem bo 1 x (-1) = -1
przyjaciel mojego przyjaciela jest moim przyjacielem bo 1 x 1 = 1
to już oczywistość
ale jeżeli się pokłócą

Awatar użytkownika
eka
Posty: 16866
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Nienawidź

#14 Post autor: eka » 03 gru 2020, 07:20

A już czułam się odkrywcą:)
No proszę, ile prawd można potwierdzić iloczynem.
Einstein twierdził, że Kosmos mówi do nas językiem matematyki.
Miał rację!

:kofe:

AS...
Posty: 1266
Rejestracja: 07 lis 2011, 22:57

Nienawidź

#15 Post autor: AS... » 04 gru 2020, 08:11

zacna Eko
przeszliśmy na kontrapozycje
bo to ja bronię tez zawartych w wierszu
a Ty je atakujesz...

początek Twojego wywodu wcale mnie nie przekonuje;
pachnie mi stwierdzeniem, że byt określa nieświadomość
choć czasami rzeczywiście tak jest;
przykład podałaś sama;
wręczając łapówkę za ratowanie swojego dziecka
mordujesz inne dzieci oczekujące w kolejce;
w koronnym przykładzie Stanisława Michalkiewicza
jest to czysty faszyzm;

sołtys Kierdziołek (pewnie nie pamiętasz) mawiał,
że gwóźdź wbity w ścianę jest pożyteczny
a gwóźdź wbity w oko jest szkodliwy;
względność i relatywizm niczego nie wytłumaczy człowiekowi
który ma rozum i sumienie;

Twoja matematyka nienawiści jest ciekawa,
a zacny Leszek znakomicie ją uzupełnił;
ale kiedy nienawiść zastąpisz łapówką
wyjdzie na to, że jedna nie wystarczy...
musisz dać dwie:)
poza tym
nienawiść do terroryzmu i nienawiść terrorystów
nie ważą tyle samo...
nienawiść do terroryzmu celuje do zjawiska
a nienawiść terrorystów - do ludzi;

z jednym się zgadzam: Wszechświat mówi do nas
językiem matematyki

pozdrowienia
:rosa:

Awatar użytkownika
eka
Posty: 16866
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Nienawidź

#16 Post autor: eka » 04 gru 2020, 16:59

AS... pisze:
04 gru 2020, 08:11
przeszliśmy na kontrapozycje
bo to ja bronię tez zawartych w wierszu
a Ty je atakujesz...
Tyle różnego sączy się do głowy, ale dziwny to fakt, prawda.
AS... pisze:
04 gru 2020, 08:11
początek Twojego wywodu wcale mnie nie przekonuje;
pachnie mi stwierdzeniem, że byt określa nieświadomość
choć czasami rzeczywiście tak jest;
Nieświadomość w postaci emocji kształtuje byt.
AS... pisze:
04 gru 2020, 08:11
względność i relatywizm niczego nie wytłumaczy człowiekowi
który ma rozum i sumienie
A co te dwa drogowskazy robią, aby nie zawieszać na kołku wartości?
Nie zabijaj, bo życie jest najważniejsze – najważniejsze prawo, a jednak wykonuje się wyroki śmierci, odstrzeliwuje terrorystów, zabija na wojnach i jeszcze za to przyznaje medale.
AS... pisze:
04 gru 2020, 08:11
nienawiść do terroryzmu celuje do zjawiska
a nienawiść terrorystów - do ludzi;
Gdyby tak było, terrorystów by nie likwidowano w różnych atakach, począwszy od zabicia Bin Ladena, skończywszy na przywódcach ISIS, lecz by się skupiono na rozpoznaniu i zapobieganiu postawom terrorystycznom w sposób pokojowy, ekonomiczny, bez narażania ludzi-terrorystów.
Wiesz AS...ie, świat nie jest prosty.
Choc jako faszystka powinnam myśleć zupełnie na odwrót.
AS... pisze:
04 gru 2020, 08:11
wręczając łapówkę za ratowanie swojego dziecka
mordujesz inne dzieci oczekujące w kolejce;
w koronnym przykładzie Stanisława Michalkiewicza
jest to czysty faszyzm;
Nienawidzę faszystów, dlatego nawet ze sobą nie będę rozmawiać.
Finito.
:myśli:
Maciupenką nadzieją, że SZ.P. Michalkiewicz może nie mieć racji co do tej faszystki we mnie, napawa mnie jego wywód w jednym z ostatnich felietonów.
Otóż raczył był się nie zgodzić z panią sędzią, która nie zobaczyła w 14-letnim chłopcu... terrorysty (chodzi o dzieciaka, którego odwiedziła policja za namawianie do udziału w strajku kobiet, wiesz, że niby miał być organizatorem tegoż zgromadzenia ulicznego). Uzasadnił protest odwołując się do... prawdopodobieństwa czynu następującego. Otóż, wg Michalkiewicza, gdyby, załóżmy, panią sędzię, w jej domu, napadła i poddała zachowaniom terrorystycznym grupa zdemoralizowanych czternastolatków na bank, na 100% zmieniłaby swoje orzeczenie wobec 'młodocianego organizatora strajku kobiet'.
Nie ma to jak uczciwa, konserwatywna, zgodna z sumieniem i rozumem - Odpowiedzialność Zbiorowa, choć (mocno to należy podkreślić) ten zbiór przestępców to byt myślowy, konstrukt p. Michalkiewicza.
Chłopak informował na fejsie o mającym nastąpić proteście, czyli (zwróć uwagę na logikę dowodu) musowo, tak jak ci – uwaga - hipotetyczni czternastoletni terroryści, też by ją pobił/zgwałcił/zniszczył/okradł.
Guantanamo, AS...ie, jak myślisz wychowałoby polskiego małolata?

Poraża logika tego wywodu. Jeżeli ratowanie własnego dziecka poza kolejką ma być oznaką faszyzmu, to na mur beton zostało oparte na podobnych fajerwerkach Wodza, co poniektórych umysłów.

Nic to, obyśmy zdrowi byli:)
Pozdrawiam.

:kofe:

AS...
Posty: 1266
Rejestracja: 07 lis 2011, 22:57

Nienawidź

#17 Post autor: AS... » 04 gru 2020, 18:56

czy faszyzm się kocha czy nienawidzi
trzeba go jakoś definiować...
w żadnym wypadku nie nazwałem Cię faszystką;
podałem tylko przykład autorstwa Michalkiewicza
który msz znakomicie wytłumaczył różnicę
pomiędzy nacjonalizmem a faszyzmem;

moja logika jest jasna;
wręczając łapówkę lekarzowi
żadną miarą nie możesz zakładać
że żadne z 99 dzieci oczekujących w kolejce
nie pożegna się z tym światem;
można raczej przyjąć za pewnik
że się pożegna;

inny przykład:
co roku na świecie umiera z głodu
50 000 000 ludzi, w większości dzieci;
pijesz kawę?
więc codziennie przyczyniasz się do śmierci głodowej
jakichś 2-3 mln ...
jak to - zapytasz?
ano tak to:
gdyby areał przeznaczony pod kawę obsiać pszenicą,
kukurydzą, ryżem lub kartoflami - to można by uratować
znaczącą liczbę ludzkich istnień...
jesteśmy mordercami zacna Eko
kiedy pijemy poranną kawę, żłopiemy piwsko, wódę i wińsko
jaramy co tam kto może, wyrzucamy chleb na śmieci
i jeździmy ekologicznymi samochodami na etanol;
cóż my możemy wiedzieć o nienawiści?
czy nasze "dobra" nie są śmiercionośnym złem?
to jest właśnie czysty faszyzm:
zabijanie innych, żeby mnie i moim ziomalom było dobrze;

co do małolata: jego nic nie wychowa;
ani Guantanamo ani nawet Kiejkuty; stare;
czekam na poetów którzy słowo p...olić
będą stosować z wszelkimi możliwymi przedrostkami;
na szczęście latek trochę mam
i może tego nie dożyję;
ale Tobie zacna Eko
życzę wszystkiego najlepszego
i serdecznie Cię pozdrawiam
:)

AS...
Posty: 1266
Rejestracja: 07 lis 2011, 22:57

Nienawidź

#18 Post autor: AS... » 04 gru 2020, 19:06

przypomnę jeszcze wiersz Roberta Frosta
w moim skromnym przekładzie:

Fire and Ice

Some say the world will end in fire,
Some say in ice.
From what I've tasted of desire
I hold with those who favor fire
But if it had to perish twice
I think I know enough of hate
To say that for destruction ice
Is also great
And would suffice.


ogień i lód

mówią, że ziemię spali ogień
lub skuje lód. smak żądzy znam,
więc zgadzam się, że kiedyś spłonie.

gdyby miał zginąć jeszcze raz

o nienawiści tyle wiem
że równie dobry byłby lód
aby świat zniszczyć. jest go w bród.

Awatar użytkownika
eka
Posty: 16866
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Nienawidź

#19 Post autor: eka » 04 gru 2020, 23:11

AS...ie, na to wpadł Michalkiewicz?
AS... pisze:
04 gru 2020, 18:56
to jest właśnie czysty faszyzm:
zabijanie innych, żeby mnie i moim ziomalom było dobrze;
Nie wiedziałam, że jest z gruntu lewakiem. Zastanawiam się, czy nie zmontowałeś wnyków, abym w nie wpadła nieświadoma Twojego podstępu... hm.
Po kolei.
AS... pisze:
04 gru 2020, 18:56
moja logika jest jasna;
wręczając łapówkę lekarzowi
żadną miarą nie możesz zakładać
że żadne z 99 dzieci oczekujących w kolejce
nie pożegna się z tym światem;
można raczej przyjąć za pewnik
że się pożegna;
A logicznym jest i stokrotnie bardziej pewnym, że umrze moje dziecko, jeśli nic nie zrobię, nie przyspieszę jego operacji łapówką, prawda? Życie mojego dziecka jest mniej warte od życia dzieci w kolejce przed nim?
A skąd pewność, że inni rodzice, z pierwszej 50-tki nie posłużyli się łapówką?
Jedyne rozwiązanie, niedostępne rodzicom, leży w gestii budżetu, przeznaczenia na tyle satysfakcjonującej sumy na potrzeby ochrony życia i zdrowia, aby łapówki wyeliminować.
W sumie, aby globalnie problem rozwiązać, to kwestia dla przyszłego rządu nazwijmy Światowego. Przeznaczenia trylionów środków finansowych nie na zbrojenia, a rozwój medycyny. Żaden nacjonalizm sobie z tym nie poradzi, unurzany po pachy w obronie własnego terytorium.
To samo z głodem.
AS... pisze:
04 gru 2020, 18:56
co roku na świecie umiera z głodu
50 000 000 ludzi, w większości dzieci;
Zawyżyłeś dane, przynajmniej tych wskazań:
https://www.worldometers.info/pl/
W tym roku umarło już grubo ponad 54 milionów osób, tylko 4 mln z innego powodu?
Sprawa jest niesłychanie paląca, ok. 11 mln dzieci umiera z głodu, to przerażające, tym bardziej że producenci w celu ochrony cen zbóż, potrafią niszczyć plony.
Kapitalizm to zysk, człowiek jest trybikiem w tym procederze.
Relatywizm teraz.
AS... pisze:
04 gru 2020, 18:56
pijesz kawę?
więc codziennie przyczyniasz się do śmierci głodowej
jakichś 2-3 mln ...
jak to - zapytasz?
ano tak to:
gdyby areał przeznaczony pod kawę obsiać pszenicą,
kukurydzą, ryżem lub kartoflami - to można by uratować
znaczącą liczbę ludzkich istnień...
Drogi AS...ie, i tak i nie.
W Brazylii z pracy przy 3 mld krzewów kawy utrzymuje się ok. 5 mln ludzi, a teraz dodajmy członków ich rodzin, najskromniej to ok. 10 mln ludzi, których skazalibyśmy na głód, a może i na śmierć z głodu, nie pijąc kawy.
A dodaj takich producentów jak Wietnam, Kolumbię, Etiopię i kilka innych nacji.
Będę zatem kawę pić.
AS... pisze:
04 gru 2020, 18:56
kiedy pijemy poranną kawę, żłopiemy piwsko, wódę i wińsko
jaramy co tam kto może, wyrzucamy chleb na śmieci
i jeździmy ekologicznymi samochodami na etanol;
cóż my możemy wiedzieć o nienawiści?
czy nasze "dobra" nie są śmiercionośnym złem?
to jest właśnie czysty faszyzm:
zabijanie innych, żeby mnie i moim ziomalom było dobrze;
Są i nie są. Nawet tak upiorny proceder jak narkotyki daje pracę i środki do życia wielu biednym ludziom, znowu np. Kolumbia.
No ciężko nie powodować zła, co najwyżej można je minimalizować. Zło i dobro zostało niezbywalnie wpisane w bios, nie uciekniemy. Należy robić wszystko, aby dobra było więcej. Na pewno w tej materii zgodzisz się ze mną.
AS... pisze:
04 gru 2020, 18:56
co do małolata: jego nic nie wychowa;
ani Guantanamo ani nawet Kiejkuty; stare;
czekam na poetów którzy słowo p...olić
będą stosować z wszelkimi możliwymi przedrostkami;
na szczęście latek trochę mam
i może tego nie dożyję;
Dożyłeś tego tańca wulgami w literaturze, a nawet, żyjesz wiele wieków po fakcie objawienia się obsceniczności językowej w tekstach zacnych poetów, choćby Pieśniach Horacego.
Za komuny cenzura skutecznie wulgaryzmy wycinała, od lat 90-tych i nieco wcześniej, zaczęły się pojawiać. Świetlicki nie stronił, a dzisiaj np. Masłowska. W anglojęzycznej - Bukowski dajmy na to.
Tu link tłumaczący zjawisko, warto zajrzeć:
http://bazhum.muzhp.pl/media//files/Pra ... s43-53.pdf

Wiem, że pijesz do języka aktualnych protestów. No emocja, nienawiść w wulgach, przecież niekoniecznie musi być ona kreowana estetyzmem jak w moim wierszu.

:) Świetny wiersz wybrałeś i przetłumaczyłeś na potrzeby dyskursu.
No ale lodu coraz mniej, efekt ocieplania się klimatu wywoła wielkie emocje.
Wyjdzie na Twoje.

Mógłbyś opublikować tłumaczenie Frosta tutaj?
viewforum.php?f=143
Można by szerzej mu się przyjrzeć. Podyskutować.
Lubię z Tobą rozmawiać, jesteś znakomitym Rozmówcą, AS...ie.
Serdecznie pozdrawiam :)

Awatar użytkownika
lczerwosz
Posty: 9449
Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51

Nienawidź

#20 Post autor: lczerwosz » 04 gru 2020, 23:54

Czyli można by streścić:
nienawiść dobra = zlo (-1) x (+1) = -1
miłość zła = zło (+1) x (-1) = -1
miłość dobra = dobro (+1) x (+1) = +1
nienawiść zła = dobro (-1) x (-1) = +1
Czyli tego się nie da inaczej interpretować.

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”