-
- Nasze rekomendacje
-
-
UWAGA!
JEŻELI JESTEŚ ZAREJESTROWANYM UŻYTKOWNIKIEM I MASZ PROBLEM Z LOGOWANIEM, NAPISZ NAM O TYM W MAILU.
admin@osme-pietro.pl
PODAJĄC W TYTULE "PROBLEM Z LOGOWANIEM"
-
- Słup ogłoszeniowy
-
-
Demokracja jest wtedy, gdy dwa wilki i owca głosują, co zjeść na obiad.
Wolność jest wtedy, gdy uzbrojona po zęby owca może bronić się przed demokratycznie podjętą decyzją.
Benjamin Franklin
UWAGA!
KONKURS NA TEKST DISCO POLO ROZSTRZYGNIĘTY!
Jeżeli tylko będziecie zainteresowani, idea konkursów powróci na stałe.
A oto wyniki
JAK SIĘ PORUSZAĆ POMIĘDZY FORAMI? O tym dowiesz się stąd.
człowiek kwantowy
-
- Posty: 481
- Rejestracja: 18 gru 2020, 19:45
- Płeć:
człowiek kwantowy
może być teraz
z kumplami na wódeczce
albo u tej zdziry
co na widok chłopa
rozkłada się jak wersalka
płynie na fali
trudny do określenia w czasie i przestrzeni
jego Zocha już go nie kocha
wie
pojawi się nad ranem
mówiąc
no i co się tak kurwa gapisz
z kumplami na wódeczce
albo u tej zdziry
co na widok chłopa
rozkłada się jak wersalka
płynie na fali
trudny do określenia w czasie i przestrzeni
jego Zocha już go nie kocha
wie
pojawi się nad ranem
mówiąc
no i co się tak kurwa gapisz
Ostatnio zmieniony 15 kwie 2021, 11:05 przez Krokus, łącznie zmieniany 1 raz.
- eka
- Posty: 16883
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
człowiek kwantowy
Przełożenie mikroświata w makro? No, no... ambitne zadanie:)
Nieoznaczoność zaakcentowałabym w pędzie, miejsca dają się lokalizować łatwiej.
Pointa męża Zochy, choć mrozi uszy (jak tak można do bliskiej osoby, do kobiety powiedzieć!) wywołuje uśmiech, bo inteligentnie odnosi się do obserwatora pozbawionego pełnej wiedzy o kwantowym ludku-obiekcie.
Fajny wiersz!
(no szkoda że binarna, wirtualna:)
Nieoznaczoność zaakcentowałabym w pędzie, miejsca dają się lokalizować łatwiej.
Pointa męża Zochy, choć mrozi uszy (jak tak można do bliskiej osoby, do kobiety powiedzieć!) wywołuje uśmiech, bo inteligentnie odnosi się do obserwatora pozbawionego pełnej wiedzy o kwantowym ludku-obiekcie.
Fajny wiersz!
(no szkoda że binarna, wirtualna:)
-
- Posty: 481
- Rejestracja: 18 gru 2020, 19:45
- Płeć:
człowiek kwantowy
Lubię czasami trochę pokombinować z tym mikro i makro.eka pisze: ↑11 kwie 2021, 14:18Przełożenie mikroświata w makro? No, no... ambitne zadanie:)
Nieoznaczoność zaakcentowałabym w pędzie, miejsca dają się lokalizować łatwiej.
Pointa męża Zochy, choć mrozi uszy (jak tak można do bliskiej osoby, do kobiety powiedzieć!) wywołuje uśmiech, bo inteligentnie odnosi się do obserwatora pozbawionego pełnej wiedzy o kwantowym ludku-obiekcie.
Fajny wiersz!
(no szkoda że binarna, wirtualna:)
Dzięki za komentarz.
- Agnieszka R.
- Posty: 911
- Rejestracja: 28 maja 2018, 13:09
-
- Posty: 481
- Rejestracja: 18 gru 2020, 19:45
- Płeć:
człowiek kwantowy
Agnieszka R. pisze: ↑12 kwie 2021, 04:03Weź popracuj nad tymi wersami, bo już miliard razy o rachunkach i niepewności czytałam. Straszna kalka, klisza;)
[/quot Akurat ta kalka pasuje do tego wiersza i nie mam zamiaru pracować nad tymi wersami, wielu znanych poetów czerpie z innych znanych poetów np. Herbert z Kawafisa. Nie wiem czego więcej, takich kalek, komentarzy czy takich wersów? A co do miliardów razy, to jestem ciekaw tych przykładów?
- lczerwosz
- Posty: 9449
- Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
człowiek kwantowy
Kwantowy to nie znaczy malutki. Kwantowy, to przyjmujący tylko określone stany, np. energetyczne i żadnych pośrednich. A jednocześnie obiekt kwantowy zajmuje swoje stany z pewnym prawdopodobieństwem. Nie wiadomo na pewno, w jakim jest stanie. Jak się ma to do człowieka? Wprost. Zasada nieoznaczoności ma swój odpowiednik w psychologii, co oznacza, że starając się poznać stan osobnika, wpływasz na ten stan, zmieniasz go.
-
- Posty: 481
- Rejestracja: 18 gru 2020, 19:45
- Płeć:
człowiek kwantowy
Mój tekst to taki gorzki żart, przełożenie mikro świata na makro to karkołomne zadanie, każdy rządzi się odmiennymi prawami, a dla Zochy mikro czy makro,nie ma znaczenia, ona wie jaki będzie finał (oczywiście żartuję). Zasada nieoznaczoności co prawda ma swój odpowiednik w psychologii, ale to również karkołomność, w makroświecie o wiele trudniej coś zmienić, np. wpłynąć na poczucie empatii u psychopaty raczej się nie da, bo jest on pozbawiony pewnych funkcji w mózgu, które są za to odpowiedzialne, albo wpłynąć na jednorękiego mańkuta, by zaczął pisać prawą ręką.lczerwosz pisze: ↑12 kwie 2021, 22:48Kwantowy to nie znaczy malutki. Kwantowy, to przyjmujący tylko określone stany, np. energetyczne i żadnych pośrednich. A jednocześnie obiekt kwantowy zajmuje swoje stany z pewnym prawdopodobieństwem. Nie wiadomo na pewno, w jakim jest stanie. Jak się ma to do człowieka? Wprost. Zasada nieoznaczoności ma swój odpowiednik w psychologii, co oznacza, że starając się poznać stan osobnika, wpływasz na ten stan, zmieniasz go.
- lczerwosz
- Posty: 9449
- Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
człowiek kwantowy
Zocha ma zawsze rację. To stwierdzenie jest silniejsze nić wszystkie zasady oznaczonych i nieoznaczonych stanów wirtualnych, bo ona jest faktyczna. Nawet jak ma inaczej na imię. Oprócz psychopatów jest cały szereg różnych oryginałów, którzy zasiedlają naszą przestrzeń i nawet czasem zdobywają się na dobre uczynki bo to podobno sama przyjemność dla dobro-uczynko-dawcy, nie tylko dla dobro-uczynko-biorcy. Tak przynajmniej twierdzą empatio-mani. Najgorzej, gdy są na głodzie. Kiedyś widziałem staruszkę, co padała ze męczenie, gdy ją harcerze po raz setny na siłę przeprowadzali przez ulicą. Biedna nie pamiętała, miała stać na rogu i czekać na taksówkę. Ach.
-
- Posty: 481
- Rejestracja: 18 gru 2020, 19:45
- Płeć:
człowiek kwantowy
No, faktycznie biedna staruszka, a harcerze na pewno, na dożywocie zostali skazani.lczerwosz pisze: ↑13 kwie 2021, 14:52Zocha ma zawsze rację. To stwierdzenie jest silniejsze nić wszystkie zasady oznaczonych i nieoznaczonych stanów wirtualnych, bo ona jest faktyczna. Nawet jak ma inaczej na imię. Oprócz psychopatów jest cały szereg różnych oryginałów, którzy zasiedlają naszą przestrzeń i nawet czasem zdobywają się na dobre uczynki bo to podobno sama przyjemność dla dobro-uczynko-dawcy, nie tylko dla dobro-uczynko-biorcy. Tak przynajmniej twierdzą empatio-mani. Najgorzej, gdy są na głodzie. Kiedyś widziałem staruszkę, co padała ze męczenie, gdy ją harcerze po raz setny na siłę przeprowadzali przez ulicą. Biedna nie pamiętała, miała stać na rogu i czekać na taksówkę. Ach.
-
- Posty: 5185
- Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02
człowiek kwantowy
udany wiersz, chociaż zrezygnowałbym z dwuwersu po nie kocha.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.