• Nasze rekomendacje
  •  
    UWAGA!
    JEŻELI JESTEŚ ZAREJESTROWANYM UŻYTKOWNIKIEM I MASZ PROBLEM Z LOGOWANIEM, NAPISZ NAM O TYM W MAILU.
    admin@osme-pietro.pl
    PODAJĄC W TYTULE "PROBLEM Z LOGOWANIEM"
     
  • Słup ogłoszeniowy
  •  
    Demokracja jest wtedy, gdy dwa wilki i owca głosują, co zjeść na obiad.
    Wolność jest wtedy, gdy uzbrojona po zęby owca może bronić się przed demokratycznie podjętą decyzją.

    Benjamin Franklin

    UWAGA!
    KONKURS NA TEKST DISCO POLO ROZSTRZYGNIĘTY!

    Jeżeli tylko będziecie zainteresowani, idea konkursów powróci na stałe.
    A oto wyniki



    JAK SIĘ PORUSZAĆ POMIĘDZY FORAMI? O tym dowiesz się stąd.
     

grawitacja

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Krokus
Posty: 481
Rejestracja: 18 gru 2020, 19:45
Płeć:

grawitacja

#1 Post autor: Krokus » 11 maja 2021, 21:19

grawitacja

na początku
pojawił się kompleks niższości
spowodowany codziennym oglądaniem
największej gwiazdy w klasie

potem uderzył w nią przypadkowy meteoryt
zmieniając w niej pojęcie wartości
pierwszy raz poczuła że jest czymś

zapadanie się w sobie
postępowało bardzo szybko
sprzyjała obojętna atmosfera
i utrata równowagi

osiągając dno
miała wszystko w dupie
ciemna materia wokół niej
zakrzywiła rzeczywistość
i głowy zmieniają się w główki
dumnie stojących członków
wyższych sfer

Awatar użytkownika
eka
Posty: 16787
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

grawitacja

#2 Post autor: eka » 11 maja 2021, 22:47

Podobno ciemna materia nie jest obojętna jedynie wobec grawitacji. Z niczym innym nie wchodzi w interakcje. Zupełnie nie reaguje np. na fotony, czyli światło. Czy to znaczy, że jest tożsama z siłą przyciągania? Nie. Podobno jedynie umożliwia istnienie grawitacji.
W wierszu nie jest to jednoznacznie uściślone:
Krokus pisze:
11 maja 2021, 21:19
ciemna materia wokół niej
zakrzywiła rzeczywistość
Może być (ciemna materia) grawitacją albo warunkami brzegowymi, które przyciąganie wyzwalają aż do zakrzywiania czasoprzestrzeni, czyli rzeczywistości.
No dobrze, odpuścimy fizykę, przejdźmy do sedna przekazu.
Metafor sporo, ta ostatnia jak dla mnie... obrzydliwa, już wolałabym dosłowność na ch... serio.

Ciemna materia jak zło, które wyobcowuje, niszczy uruchamiając kompleksy (niższość), spotkanie z zimnym meteorytem (zapewne dobrze ustawiony facet z wyższych sfer), który traktował ją tak podle lub mega obojętnie, że poczuła się rzeczą, a to z kolei spowodowała deprechę i pomiatanie sobą (alkoholizm? narkomania? najbardziej chyba prostytucja).
Zakrzywienie a raczej skrzywienie rzeczywistości przez złe życiowe doświadczenia.
Jedynym 'pozytywnym' (i to dzięki ciemnej materii) jest mega dystans do życia tej kobiety. Do tzw. wyższych sfer w szczególności.

A czy ona, bohaterka, przyciągała ciemność? Czy odwrotnie, została wciągnięta w głąb ciemności? Raczej to drugie.
Ciekawy wiersz z obrzydliwym obrazowaniem w finale (musiałam! to powiedzieć, bo odrzuca).

Pozdrawiam.

Krokus
Posty: 481
Rejestracja: 18 gru 2020, 19:45
Płeć:

grawitacja

#3 Post autor: Krokus » 11 maja 2021, 23:03

Dzięki eko za komentarz, ciemna materia raczej przyciąga, ciemna energia rozciąga, to taka walka, w moim tekście chodziło o skojarzenie z czymś ciemnym co przyciąga, bohaterka stała się ciemnością, czymś w rodzaju czarnej dziury, zapadała się w sobie no i wytworzyła grawitację. Tak, obrzydliwe zakończenie, ale nie zmienię, moim zdaniem tak musi być, jak się patrzy często na kogoś "nieskazitelnego", który powinien świecić przykładem i pozornie świeci, ale grawitacja robi swoje i wychodzi ohyda.

Awatar użytkownika
eka
Posty: 16787
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

grawitacja

#4 Post autor: eka » 11 maja 2021, 23:28

Krokusie, czarne dziury nie zapadają się w sobie, to olbrzymie gwiazdy zanim staną się czarną dziurą tak mają, ale przedtem dochodzi do wyrzucenia z ich wnętrza przeogromnej ilości energii, nazywamy ten etap w życiu gwiazdy - byciem supernową.
Bohaterka od początku musiałaby mieć cechy czarnej dziury, a z wiersza to nie wynika. Ma pecha, klasowa gwiazda ją przyćmiewa, meteoryt czyni rzeczą... to oni przyciągali a nie ona ich.
Dopiero w końcówce wiersza role się zmieniają.

Lubię takie kosmiczne metafory, w końcu bez wszechświata i jego praw, nie pisalibyśmy tutaj : )

Krokus
Posty: 481
Rejestracja: 18 gru 2020, 19:45
Płeć:

grawitacja

#5 Post autor: Krokus » 12 maja 2021, 00:20

eka pisze:
11 maja 2021, 23:28
Krokusie, czarne dziury nie zapadają się w sobie, to olbrzymie gwiazdy zanim staną się czarną dziurą tak mają, ale przedtem dochodzi do wyrzucenia z ich wnętrza przeogromnej ilości energii, nazywamy ten etap w życiu gwiazdy - byciem supernową.
Bohaterka od początku musiałaby mieć cechy czarnej dziury, a z wiersza to nie wynika. Ma pecha, klasowa gwiazda ją przyćmiewa, meteoryt czyni rzeczą... to oni przyciągali a nie ona ich.
Dopiero w końcówce wiersza role się zmieniają.


Lubię takie kosmiczne metafory, w końcu bez wszechświata i jego praw, nie pisalibyśmy tutaj : )
eko, wiem, że czarne dziury nie zapadają się w sobie, bohaterka zapadała się w sobie, stając się... ale dzięki temu zaczęła rozumieć prawa rządzące rzeczywistością i zaczyna przyciągać. W pewnym filmie Woody Alen zapytał prostytutkę czy wie co to jest czarna dziura, a ona odpowiedziała, że wie, bo właśnie nią zarabia na życie.
Sorry jeśli wydało Ci się niesmaczne.

Awatar użytkownika
eka
Posty: 16787
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

grawitacja

#6 Post autor: eka » 12 maja 2021, 08:44

Krokus pisze:
11 maja 2021, 23:03
w moim tekście chodziło o skojarzenie z czymś ciemnym co przyciąga, bohaterka stała się ciemnością, czymś w rodzaju czarnej dziury, zapadała się w sobie no i wytworzyła grawitację.
Może gdyby pojawił się w wierszu taki etap, kiedy bohaterka była najjaśniejszą gwiazdą w swoim otoczeniu, choćby na poziomie klasy czy szkoły - skojarzyłabym późniejsze zapadanie z czarną dziurą, ale od początku jej opisane w wierszu życie to równia pochyła.
Czarna dziura to wielka niewiadoma, dla mnie zero odniesień do seksu. Horyzont zdarzeń pochłania wszystko, może jest przejściem do innego wszechświata, a może niewyobrażalnie ściśnięta materia staje się początkiem Wielkiego Wybuchu...

:) ale, ale jeśli wziąć pod uwagę ogrom ściśniętych informacji spakowanych w komórce jajowej i plemniku... każdy człowiek to trochę nowy wszechświat.

:kofe:

Krokus
Posty: 481
Rejestracja: 18 gru 2020, 19:45
Płeć:

grawitacja

#7 Post autor: Krokus » 12 maja 2021, 10:42

eka pisze:
12 maja 2021, 08:44
Krokus pisze:
11 maja 2021, 23:03
w moim tekście chodziło o skojarzenie z czymś ciemnym co przyciąga, bohaterka stała się ciemnością, czymś w rodzaju czarnej dziury, zapadała się w sobie no i wytworzyła grawitację.
Może gdyby pojawił się w wierszu taki etap, kiedy bohaterka była najjaśniejszą gwiazdą w swoim otoczeniu, choćby na poziomie klasy czy szkoły - skojarzyłabym późniejsze zapadanie z czarną dziurą, ale od początku jej opisane w wierszu życie to równia pochyła.
Czarna dziura to wielka niewiadoma, dla mnie zero odniesień do seksu. Horyzont zdarzeń pochłania wszystko, może jest przejściem do innego wszechświata, a może niewyobrażalnie ściśnięta materia staje się początkiem Wielkiego Wybuchu...

:) ale, ale jeśli wziąć pod uwagę ogrom ściśniętych informacji spakowanych w komórce jajowej i plemniku... każdy człowiek to trochę nowy wszechświat.

:kofe:
Tak, masz rację eko, czarne dziury powstaja z dużych gwiazd, chociaż nie tylko. ale mi chodziło tylko o skojarzenie, o którym wcześniej pisałem, wydaje mi się, że takie osoby wytwarzają również bardzo silną i mroczną grawitację.

Marcin Sztelak
Posty: 5184
Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02

grawitacja

#8 Post autor: Marcin Sztelak » 13 maja 2021, 16:42

A czy ja wiem? Ogólnie to wiem niewiele, ale za to wiersz dobry, przecież licentia poetica...
Pozdrawiam.

Krokus
Posty: 481
Rejestracja: 18 gru 2020, 19:45
Płeć:

grawitacja

#9 Post autor: Krokus » 14 maja 2021, 10:54

Marcin Sztelak pisze:
13 maja 2021, 16:42
A czy ja wiem? Ogólnie to wiem niewiele, ale za to wiersz dobry, przecież licentia poetica...
Pozdrawiam.
Tak, licentia poetica.
Dzięki za komentarz.

Awatar użytkownika
Gloinnen
Admin
Posty: 12420
Rejestracja: 29 paź 2011, 00:58

grawitacja

#10 Post autor: Gloinnen » 10 cze 2021, 00:21

Krokus pisze:
11 maja 2021, 21:19
potem uderzył w nią przypadkowy meteoryt
zmieniając w niej pojęcie wartości
pierwszy raz poczuła że jest czymś
"w nią"/"w niej" - trochę razi.

kompleks niższości, pojęcie wartości - ta zabawa w psychoanalizę za bardzo obciąża wiersz. Sam siebie interpretujesz (i opisywane zjawiska), czego, według mnie, poeta nie powinien robić.

Mam problem z frazą "poczuła, że jest czymś"...
Prawdę mówiąc, poczucie, że jest "czymś" stoi trochę w sprzeczności z treścią wiersza. Ktoś, kto czuje się "czymś", czuje się raczej przedmiotem. Ego rośnie, gdy czujemy się "kimś"! Ale może właśnie to uprzedmiotowienie jest dla Twojej bohaterk ważne? W końcu przedmioty mają swoją cenę, a ona pragnie zostać "wyceniona" i to wysoko!
Krokus pisze:
11 maja 2021, 21:19
sprzyjała obojętna atmosfera
i utrata równowagi
Przydałyby się jakieś szczegóły, konkrety, zamiast takich pseudopsychologicznych ogólników. Bardziej wiarygodne byłoby coś, co pozwoliłoby nam trochę "podejrzeć" życie tej dziewczyny i dojść samodzielnie do konkluzji, którą arbitralnie podajesz, moim zdaniem, niepotrzebnie.
Krokus pisze:
11 maja 2021, 21:19
osiągając dno
Jak wyżej.

Właśnie końcówka wiersza, pomimo jej turpistycznego charakteru, jest najbardziej udana, bo wreszcie zawiera w sobie konkret, obraz, kawał życia z krwi i kości.

Pozdrawiam,
:kwiat:
Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą

/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”