Pijany i rozlazły na wylewność
kolorową świecącą jednym susem w idealną hiperbolę
o tynk rozbryzgniętą tęczę potem
kałużo kałużo powiedz przecie któż jest najpiękniejszy na świecie
w trzy oktawy jednym tchem rzucone pod niebiosa jąder samego boga
oderwane z głębii trzewii splunięcie w twarz prosto
nie ty kreaturo podła obleśna żmijowatym chodem napiętnowana
A chuj z wami wszystkimi ile by tych odbić nie było
ilu klepnięć w łeb zryty samosądami przy akompaniamencie
tylu fałszywych przyjaciół chórem sto lat śpiewających
nad twoją przyszłą niedolą żebyś szybko zdechł
łajzo
Jebło tak osiemnaście potem dwadzieścia jeden
po magicznym dwadzieścia siedem bywało różnie
przy trzydziestu trzech liczyłem na apogeum
wyszła głęboka depresja i apteczny jazz
nocny lot ulicą bez przeglądu i OC
z tankowaniem niezależnie od budżetu
-
- Nasze rekomendacje
-
-
UWAGA!
JEŻELI JESTEŚ ZAREJESTROWANYM UŻYTKOWNIKIEM I MASZ PROBLEM Z LOGOWANIEM, NAPISZ NAM O TYM W MAILU.
admin@osme-pietro.pl
PODAJĄC W TYTULE "PROBLEM Z LOGOWANIEM"
-
- Słup ogłoszeniowy
-
-
"Wszyscy, którzy zachowali ojczyznę, wspierali ją, pomnażali, mają wyznaczone w niebie określone miejsce, gdzie szczęśliwi rozkoszują się życiem wiecznym".
Cicero "De re publica"
JAK SIĘ PORUSZAĆ POMIĘDZY FORAMI? O tym dowiesz się stąd.
Blues
- Lucile
- Posty: 4877
- Rejestracja: 23 wrz 2014, 00:12
- Płeć:
Blues
Całkiem spokojnie i bez szkody można by ten tekst zapisać bez rozbijania na wersy – prozą. Czytam go, jako napisany na tzw. „wkurwie”. Ciekawe, czy dlatego znalazły się w nim te mocne, za niecenzuralne, uważane słowa? Wiem, wiem; licencja poetica, wolność twórcy, nowatorstwo, oryginalność, itp… OK. Jednak ja nie jestem targetem dla tego typu utworów, chociaż mam świadomość, że znajdą swoich wielbicieli.
Rozumiem, że podmiot liryczny właśnie przekroczył tzw. '"chrystusowy wiek", a wyliczane wcześniej lata (znamienne nie tylko dla niego) były przekraczanymi progami i... nic, a raczej depresja. Oczekiwań nie spełniły, więc co pozostało... chandra i "wkurw".
Pozdrawiam
L
Ps. Wiesz, unnamed, u nas (i chyba nie tylko u nas) przyjął się taki zwyczaj, że nowi użytkownicy zaglądają najpierw do pokoju powitań i tam zostawiają swój pierwszy ślad.
Zapraszam.
Rozumiem, że podmiot liryczny właśnie przekroczył tzw. '"chrystusowy wiek", a wyliczane wcześniej lata (znamienne nie tylko dla niego) były przekraczanymi progami i... nic, a raczej depresja. Oczekiwań nie spełniły, więc co pozostało... chandra i "wkurw".
Pozdrawiam
L
Ps. Wiesz, unnamed, u nas (i chyba nie tylko u nas) przyjął się taki zwyczaj, że nowi użytkownicy zaglądają najpierw do pokoju powitań i tam zostawiają swój pierwszy ślad.
Zapraszam.

-
- Posty: 5196
- Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02
Blues
No napewno tekst mógłby być prozą, prozą poetycką, ale i wierszem. Jest dobry, czasami trzeba się "wkurwić" i tyle. Chociaż jak dla mnie lepszy byłby z interpunkcją.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.