Pękło na ente odłamki.
Powpadało pod komodę i łóżko tak,
że ktoś mógłby je pomylić z wazonem
I niepotrzebne wyrzucić do śmieci.
Na szufelkę zgarnąć z grubsza co większe części,
te mniejsze zostawiając żeby wsiąkły w podłogę
I wbijały się w podeszwy kapci.
Na wieki wieków. Amen.
Ileż cierpliwości musiało kosztować to,
żeby z penceta i szkłem powiększającym,
na kolanach przebrnąć przez kurz i alergeny,
nie przejmować się kotem,
a potem zebrać każdy atom, każde żebro
I na nowo poskładać w całość.
Inaczej.
Mocniej.
Może zmienić kolejność lub niektóre
zostawić na pastwę drewna,
niech kiełkuje i innym daje radość czy nieszczęście.
To już nie do nas należy, nie do ciebie.
Ileż odwagi musiał kosztować fakt,
że tych drzazg nie da się podważyć igła,
ze gdybyś chciała je komuś pokazać,
nie zrozumieją. Nazwą wariactwem.
A jednak istnieje.
Mieści się w twojej torebce, choć równocześnie
mogłoby pomieścić kilka sekwoi.
I tylko ty wiesz, ile to cię musiało kosztować.
I tylko my.
Z cyklu: Karma.
Marcin Lenartowicz.
Październik, 2021.
-
- Nasze rekomendacje
-
-
UWAGA!
JEŻELI JESTEŚ ZAREJESTROWANYM UŻYTKOWNIKIEM I MASZ PROBLEM Z LOGOWANIEM, NAPISZ NAM O TYM W MAILU.
admin@osme-pietro.pl
PODAJĄC W TYTULE "PROBLEM Z LOGOWANIEM"
-
- Słup ogłoszeniowy
-
-
Demokracja jest wtedy, gdy dwa wilki i owca głosują, co zjeść na obiad.
Wolność jest wtedy, gdy uzbrojona po zęby owca może bronić się przed demokratycznie podjętą decyzją.
Benjamin Franklin
UWAGA!
KONKURS NA TEKST DISCO POLO ROZSTRZYGNIĘTY!
Jeżeli tylko będziecie zainteresowani, idea konkursów powróci na stałe.
A oto wyniki
JAK SIĘ PORUSZAĆ POMIĘDZY FORAMI? O tym dowiesz się stąd.
Ratunku.
- eka
- Posty: 18361
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Ratunku.
Atomy zbierane z pękniętego i na nowo składane w żebro, żebra. Mit założycielski człowieka, tu związku. Niby nowy, posklejany w innej kolejności, a jednak odtworzenie. Na kartkach, w wierszach metaforycznego dorobku.
Fragment o sekwojach w torebce - prześwietny.

Fragment o sekwojach w torebce - prześwietny.

-
- Posty: 561
- Rejestracja: 30 paź 2011, 21:24
Ratunku.
A jednak istnieje.
Mieści się w twojej torebce, choć równocześnie
mogłoby pomieścić kilka sekwoi.
I tylko ty wiesz, ile to cię musiało kosztować
tak nikt nie zrozumie, nikt nie pojmie tylko Ty a wydaje się takie oczywiste
ale to nasze czucie nasze przeżycia i temu tylko my do końca będziemy znali całość
świetnie się zaczytało, zamyśliło dzięki
Mieści się w twojej torebce, choć równocześnie
mogłoby pomieścić kilka sekwoi.
I tylko ty wiesz, ile to cię musiało kosztować

tak nikt nie zrozumie, nikt nie pojmie tylko Ty a wydaje się takie oczywiste
ale to nasze czucie nasze przeżycia i temu tylko my do końca będziemy znali całość
świetnie się zaczytało, zamyśliło dzięki
-
- Posty: 6589
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Ratunku.
Ogonków brakuje, a jak się pisze o szczegółach i to precyzyjnie, musi być ę, ą... ; )