
-
- Nasze rekomendacje
-
-
UWAGA!
JEŻELI JESTEŚ ZAREJESTROWANYM UŻYTKOWNIKIEM I MASZ PROBLEM Z LOGOWANIEM, NAPISZ NAM O TYM W MAILU.
admin@osme-pietro.pl
PODAJĄC W TYTULE "PROBLEM Z LOGOWANIEM"
-
- Słup ogłoszeniowy
-
-
"Wszyscy, którzy zachowali ojczyznę, wspierali ją, pomnażali, mają wyznaczone w niebie określone miejsce, gdzie szczęśliwi rozkoszują się życiem wiecznym".
Cicero "De re publica"
JAK SIĘ PORUSZAĆ POMIĘDZY FORAMI? O tym dowiesz się stąd.
Do studentek pielęgniarstwa nawet tych niewymienionych
-
- Posty: 953
- Rejestracja: 28 maja 2018, 13:09
Do studentek pielęgniarstwa nawet tych niewymienionych
Tekst został poprawiony 

Ostatnio zmieniony 10 lis 2022, 16:15 przez Agnieszka R., łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 953
- Rejestracja: 28 maja 2018, 13:09
Do studentek pielęgniarstwa nawet tych niewymienionych
Do studentek pielęgniarstwa - POPRAWKA
byłyście moimi przyjaciółkami
teraz jesteście we wspomnieniach
ale dziś rano upiekłam szarlotkę i usiadłyśmy razem przy stole
i było tak jakby to wszystko było realne
Ewo najpiękniejsza najzdolniejsza dziewczyno na studiach
sprowadziłaś się z polonistyki z Torunia
na początku byłaś trochę nieśmiała
pamiętasz to ja pierwsza podeszłam do ciebie z wyciągniętą dłonią
poźniej nieraz podawałaś dłoń swoją
dziś jesteś doktorem na dobrej uczelni
masz szczęśliwe prywatne życie
a ja wciąż widzę śliczną uśmiechniętą twarz z dużymi czarnymi oczami
nieskazitelną najczystszą bez rys
nawet jeśli twoje wnętrze nie jest idealne
to będę o nim ciepło myśleć i mówić
Malwinko słoneczko ogrzewałaś moje dni
od pierwszej chwili
gdy w nocy tuż przed egzaminem z anatomii
dostałam zespołu hiperwentylacji
wiedziałam że uspokoisz moje tętno
przytuliłaś nie tylko wtedy
na pogrzebie mojej mamy z Agatką też przytulałaś
to wy pozwoliłyście wówczas się rozpłakać
dziś jesteś spełnioną szczęśliwą kobietą
zwiedzasz świat pracujesz w prywatnej klinice
Agatko najmilsza
masz wspaniałą pracę cudowne dzieci
dziś mówisz że dzieci to twoje oczy
jako jedyna pracujesz w zawodzie za granicą i to jest bardzo dużym sukcesem
którego mogę tylko pozazdrościć
nazwałam cię makiem polnym na pierwszym roku
tak piękna byłaś z błyskiem jak słoneczny promień w czarnych dużych oczach
gdy maki pojawiają się na polach
tylko o tobie myślę koleżanko miła
w tych makach kwitniesz widzę twoje oczy
i miło wspominam te studenckie wspólne chwile
dziękuje wam koleżanki za wszystko i tym których nie wymieniłam Basiu Aniu Joasiu Kasiu Beatko Patrycjo Gosiu
może za dużo tych kobiet
może za szczerość się obrazicie
i się pokłócimy jak to w życiu czasem bywa
ale spotkałam was znowu
dziś przy szarlotce jakby w realu
a teraz się rozejdziemy i to też będzie realne
byłyście moimi przyjaciółkami
teraz jesteście we wspomnieniach
ale dziś rano upiekłam szarlotkę i usiadłyśmy razem przy stole
i było tak jakby to wszystko było realne
Ewo najpiękniejsza najzdolniejsza dziewczyno na studiach
sprowadziłaś się z polonistyki z Torunia
na początku byłaś trochę nieśmiała
pamiętasz to ja pierwsza podeszłam do ciebie z wyciągniętą dłonią
poźniej nieraz podawałaś dłoń swoją
dziś jesteś doktorem na dobrej uczelni
masz szczęśliwe prywatne życie
a ja wciąż widzę śliczną uśmiechniętą twarz z dużymi czarnymi oczami
nieskazitelną najczystszą bez rys
nawet jeśli twoje wnętrze nie jest idealne
to będę o nim ciepło myśleć i mówić
Malwinko słoneczko ogrzewałaś moje dni
od pierwszej chwili
gdy w nocy tuż przed egzaminem z anatomii
dostałam zespołu hiperwentylacji
wiedziałam że uspokoisz moje tętno
przytuliłaś nie tylko wtedy
na pogrzebie mojej mamy z Agatką też przytulałaś
to wy pozwoliłyście wówczas się rozpłakać
dziś jesteś spełnioną szczęśliwą kobietą
zwiedzasz świat pracujesz w prywatnej klinice
Agatko najmilsza
masz wspaniałą pracę cudowne dzieci
dziś mówisz że dzieci to twoje oczy
jako jedyna pracujesz w zawodzie za granicą i to jest bardzo dużym sukcesem
którego mogę tylko pozazdrościć
nazwałam cię makiem polnym na pierwszym roku
tak piękna byłaś z błyskiem jak słoneczny promień w czarnych dużych oczach
gdy maki pojawiają się na polach
tylko o tobie myślę koleżanko miła
w tych makach kwitniesz widzę twoje oczy
i miło wspominam te studenckie wspólne chwile
dziękuje wam koleżanki za wszystko i tym których nie wymieniłam Basiu Aniu Joasiu Kasiu Beatko Patrycjo Gosiu
może za dużo tych kobiet
może za szczerość się obrazicie
i się pokłócimy jak to w życiu czasem bywa
ale spotkałam was znowu
dziś przy szarlotce jakby w realu
a teraz się rozejdziemy i to też będzie realne
-
- Posty: 953
- Rejestracja: 28 maja 2018, 13:09
Do studentek pielęgniarstwa nawet tych niewymienionych
Do studentek pielęgniarstwa poprawka 2. 
byłyście moimi przyjaciółkami
teraz jesteście we wspomnieniach
ale dziś rano upiekłam szarlotkę i usiadłyśmy razem przy stole
i było tak jakby to wszystko było realne
najpiękniejsza najzdolniejsza dziewczyno na studiach
na początku byłaś trochę nieśmiała
pamiętasz to ja pierwsza podeszłam do ciebie z wyciągniętą dłonią
poźniej nieraz podawałaś dłoń swoją
dziś masz szczęśliwe życie
a ja wciąż widzę śliczną uśmiechniętą twarz z dużymi czarnymi oczami
nieskazitelną najczystszą bez rys
nawet jeśli twoje wnętrze nie jest idealne
to będę o nim ciepło myśleć i mówić
i ty słoneczko ogrzewałaś moje dni
od pierwszej chwili
gdy w nocy tuż przed egzaminem z anatomii
dostałam zespołu hiperwentylacji
wiedziałam że uspokoisz moje tętno
przytuliłaś nie tylko wtedy
na pogrzebie mojej mamy z drugą przyjaciółką też przytulałaś
to wy pozwoliłyście wówczas się rozpłakać
dziś jesteś spełnioną szczęśliwą kobietą
zwiedzasz świat
i ty najmilsza
masz wspaniałą pracę cudowne dzieci
dziś mówisz że dzieci to twoje oczy
twoja praca jest bardzo dużym sukcesem
którego mogę tylko pozazdrościć
nazwałam cię makiem polnym
tak piękna byłaś z błyskiem jak słoneczny promień w czarnych dużych oczach
gdy maki pojawiają się na polach
tylko o tobie myślę koleżanko miła
w tych makach kwitniesz widzę twoje oczy
i miło wspominam te studenckie wspólne chwile
dziękuje wam koleżanki za wszystko i tym których nie wymieniłam
może za dużo tych kobiet
może się pokłócimy jak to w życiu czasem bywa
ale spotkałam was znowu
dziś przy szarlotce jakby w realu
a teraz się rozejdziemy i to też będzie realne

byłyście moimi przyjaciółkami
teraz jesteście we wspomnieniach
ale dziś rano upiekłam szarlotkę i usiadłyśmy razem przy stole
i było tak jakby to wszystko było realne
najpiękniejsza najzdolniejsza dziewczyno na studiach
na początku byłaś trochę nieśmiała
pamiętasz to ja pierwsza podeszłam do ciebie z wyciągniętą dłonią
poźniej nieraz podawałaś dłoń swoją
dziś masz szczęśliwe życie
a ja wciąż widzę śliczną uśmiechniętą twarz z dużymi czarnymi oczami
nieskazitelną najczystszą bez rys
nawet jeśli twoje wnętrze nie jest idealne
to będę o nim ciepło myśleć i mówić
i ty słoneczko ogrzewałaś moje dni
od pierwszej chwili
gdy w nocy tuż przed egzaminem z anatomii
dostałam zespołu hiperwentylacji
wiedziałam że uspokoisz moje tętno
przytuliłaś nie tylko wtedy
na pogrzebie mojej mamy z drugą przyjaciółką też przytulałaś
to wy pozwoliłyście wówczas się rozpłakać
dziś jesteś spełnioną szczęśliwą kobietą
zwiedzasz świat
i ty najmilsza
masz wspaniałą pracę cudowne dzieci
dziś mówisz że dzieci to twoje oczy
twoja praca jest bardzo dużym sukcesem
którego mogę tylko pozazdrościć
nazwałam cię makiem polnym
tak piękna byłaś z błyskiem jak słoneczny promień w czarnych dużych oczach
gdy maki pojawiają się na polach
tylko o tobie myślę koleżanko miła
w tych makach kwitniesz widzę twoje oczy
i miło wspominam te studenckie wspólne chwile
dziękuje wam koleżanki za wszystko i tym których nie wymieniłam
może za dużo tych kobiet
może się pokłócimy jak to w życiu czasem bywa
ale spotkałam was znowu
dziś przy szarlotce jakby w realu
a teraz się rozejdziemy i to też będzie realne