-
- Nasze rekomendacje
-
-
UWAGA!
JEŻELI JESTEŚ ZAREJESTROWANYM UŻYTKOWNIKIEM I MASZ PROBLEM Z LOGOWANIEM, NAPISZ NAM O TYM W MAILU.
admin@osme-pietro.pl
PODAJĄC W TYTULE "PROBLEM Z LOGOWANIEM"
-
- Słup ogłoszeniowy
-
-
Demokracja jest wtedy, gdy dwa wilki i owca głosują, co zjeść na obiad.
Wolność jest wtedy, gdy uzbrojona po zęby owca może bronić się przed demokratycznie podjętą decyzją.
Benjamin Franklin
UWAGA!
KONKURS NA TEKST DISCO POLO ROZSTRZYGNIĘTY!
Jeżeli tylko będziecie zainteresowani, idea konkursów powróci na stałe.
A oto wyniki
JAK SIĘ PORUSZAĆ POMIĘDZY FORAMI? O tym dowiesz się stąd.
droga bez przyszłości
- mirek13
- Posty: 1617
- Rejestracja: 18 mar 2017, 19:23
droga bez przyszłości
kręta jest ta miłość
ścieżki krzyżują się lub prowadzą w przepaść
i lot
pozbierasz flaki na dole
zawsze coś będziesz miała
ze mnie ciężko wycisnąć
słowo kocham
jakbyś gniotła kamień który nie ma zwyczaju płakać
odejdź
jest tyle pięknych sadów jabłoni
dróg zasypanych płatkami
czułych gestów
muśnięć aksamitnej skóry
śmietnik jest mi domem
psuję się
a świat przecież taki uroczy i pachnący
ścieżki krzyżują się lub prowadzą w przepaść
i lot
pozbierasz flaki na dole
zawsze coś będziesz miała
ze mnie ciężko wycisnąć
słowo kocham
jakbyś gniotła kamień który nie ma zwyczaju płakać
odejdź
jest tyle pięknych sadów jabłoni
dróg zasypanych płatkami
czułych gestów
muśnięć aksamitnej skóry
śmietnik jest mi domem
psuję się
a świat przecież taki uroczy i pachnący
- Gloinnen
- Admin
- Posty: 12424
- Rejestracja: 29 paź 2011, 00:58
droga bez przyszłości
Witaj, Mirku...
Ale z tymi flakami i z tym śmietnikiem, to pojechałeś po bandzie. Jakoś dla mnie te środki poetyckie są już przejaskrawione. Taka "antykokieteria".
Z drugiej strony - osobiście - nie zgadzam się z peelem. Świat nie jest wcale uroczy i pachnący. Świat jest różnorodny, a tyle w nim piękna, ile sami znajdziemy.
Myślę, że podobnie jest z ludźmi. Tyle w drugim człowieku będzie piękna, ile jesteśmy w stanie dostrzec i wydobyć w relacjach.
Peel z góry zakłada, że jest obciążony - bo ja wiem? starością, ułomnościami (wszelkiego rodzaju), bagażami doświadczeń. No i co z tego?
Cały ten wiersz, pomimo jednoznacznej z pozoru wymowy, zdaje się krzyczeć zupełnie coś innego (o czym peel nawet nie wie).
Pozdrawiam,
Glo.
Ale z tymi flakami i z tym śmietnikiem, to pojechałeś po bandzie. Jakoś dla mnie te środki poetyckie są już przejaskrawione. Taka "antykokieteria".
Z drugiej strony - osobiście - nie zgadzam się z peelem. Świat nie jest wcale uroczy i pachnący. Świat jest różnorodny, a tyle w nim piękna, ile sami znajdziemy.
Myślę, że podobnie jest z ludźmi. Tyle w drugim człowieku będzie piękna, ile jesteśmy w stanie dostrzec i wydobyć w relacjach.
Peel z góry zakłada, że jest obciążony - bo ja wiem? starością, ułomnościami (wszelkiego rodzaju), bagażami doświadczeń. No i co z tego?
Cały ten wiersz, pomimo jednoznacznej z pozoru wymowy, zdaje się krzyczeć zupełnie coś innego (o czym peel nawet nie wie).
Pozdrawiam,
Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
-
- Posty: 6589
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
droga bez przyszłości
No, Pil to prawdziwy facet z krwi i kości
bynajmniej nie powstrzymujący swoich emocji.
Nawiasem mówiąc, ciekawe jak język potrafi
trafnie obrazować sposoby funkcjonowania
ludzkiej psychiki, bo na przykład takie sformułowanie
że coś jest "bez przyszłości" tłumaczy, że umysł
za przyszłość rozumie tylko jej pozytywne przejawy
a negatywne traktuje - jako brak przyszłości
a przecież w rzeczywistości nie ma róży bez kolców ; )
https://www.youtube.com/watch?v=LZFKmePcasA
bynajmniej nie powstrzymujący swoich emocji.
Nawiasem mówiąc, ciekawe jak język potrafi
trafnie obrazować sposoby funkcjonowania
ludzkiej psychiki, bo na przykład takie sformułowanie
że coś jest "bez przyszłości" tłumaczy, że umysł
za przyszłość rozumie tylko jej pozytywne przejawy
a negatywne traktuje - jako brak przyszłości
a przecież w rzeczywistości nie ma róży bez kolców ; )
https://www.youtube.com/watch?v=LZFKmePcasA
- mirek13
- Posty: 1617
- Rejestracja: 18 mar 2017, 19:23
droga bez przyszłości
Glo, każdy kto zna moje pisanie wie jakich słów używam i nie ma dla mnie ograniczeń materii językowej.
Te, które łaskawie wymieniłaś są wyjątkowo łagodne i użyte tylko na potrzeby mojej ekspresji.
Ciekawe więc skąd pomysł anty-kokieterii.
A co postrzegania świata zwyczajnie uogólniasz, bo każdy ma swoją, a to w zależności od sytuacji i mentalności.
Amerykaninowi puści się żona, spłonie dom i straci pracę, a i tak będzie mówił "jest dobrze".
Polak przy zakupie nowego merola i wygranej w totka będzie narzekał.
Z punktu widzenia gościa w śmietniku i z flakami na wierzchu, reszta świata będzie piękna, a ludzie szczęśliwi.
Te, które łaskawie wymieniłaś są wyjątkowo łagodne i użyte tylko na potrzeby mojej ekspresji.
Ciekawe więc skąd pomysł anty-kokieterii.
A co postrzegania świata zwyczajnie uogólniasz, bo każdy ma swoją, a to w zależności od sytuacji i mentalności.
Amerykaninowi puści się żona, spłonie dom i straci pracę, a i tak będzie mówił "jest dobrze".
Polak przy zakupie nowego merola i wygranej w totka będzie narzekał.
Z punktu widzenia gościa w śmietniku i z flakami na wierzchu, reszta świata będzie piękna, a ludzie szczęśliwi.
- mirek13
- Posty: 1617
- Rejestracja: 18 mar 2017, 19:23
droga bez przyszłości
Alek, ja lubię poezję, która chwyta za bary czytelnika i potrząsa nim. Jakkolwiek byśmy to nie rozumieli, to na pewno nie piszę w sposób uładzony i "bułkę przez bibułkę".
A co przyszłości masz rację - zawsze jakaś jest
A co przyszłości masz rację - zawsze jakaś jest

- Gloinnen
- Admin
- Posty: 12424
- Rejestracja: 29 paź 2011, 00:58
droga bez przyszłości
Oczywiście,zgadzam się.
Odniosłam się do tego konkretnie wiersza.
Bo czasami zbyt mocna ekspresja przynosi odwrotny od zamierzonego skutek.
Odnośnie postrzegania rzeczywistości -> no właśnie, każdy ma swoje. Dlatego zerojedynkowość prowadzi donikąd, bo wtedy przestajemy widzieć, jak wiele zależy od nas.
Nie chodzi o skrajności - cieszyć się z przeciwności losu, albo narzekać bez powodu.
Prędzej o to, że gdy widzę to, co widzę, i konia, jaki jest - czy zastanawiam się - co ja mogę z tym zrobić? Czy stwierdzam, że jestem śmieciem z flakami na wierzchu?
Raczej podążyłabym w kierunku, który wskazał Alek - zawsze jakaś przyszłość jest. Mówisz o człowieku całkowicie zdruzgotanym, który widzi szczęście i piękno świata jako coś całkowicie odrealnionego. A z drugiej strony Twój peel odrzuca ścieżkę, która mogłaby go z tym światem na nowo powiązać. Ale niespecjalnie podaje jakieś powody, poza własnym upadkiem (emocjonalnym? moralnym?) i poza własnym rozczarowaniem (sobą?).
Ale to już materia na dyskusję pozapoetycką.
Pozdrawiam,
Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
- mirek13
- Posty: 1617
- Rejestracja: 18 mar 2017, 19:23
droga bez przyszłości
Glo, ja po prostu widzę szczęście i piękno świata w oczach innych.
Każdy z ludzi mijających peela wydaje mu się w lepszej sytuacji niż jego.
Dlatego odpycha kobietę, aby zwróciła się w tamtą stronę.
Co do osiągnięcia ekspresji i lekkiego turpizmu nie zgadzam się z Tobą w sprawie użytych środków.
Każdy z ludzi mijających peela wydaje mu się w lepszej sytuacji niż jego.
Dlatego odpycha kobietę, aby zwróciła się w tamtą stronę.
Co do osiągnięcia ekspresji i lekkiego turpizmu nie zgadzam się z Tobą w sprawie użytych środków.
- tabakiera
- Posty: 5020
- Rejestracja: 15 lip 2015, 20:48
- Płeć:
droga bez przyszłości
Aj, no chciałoby się płatków róż i jaśminów, ale też trudno coś w sobie zmienić.
Peel sam siebie określa jako trudny niereformowalny przypadek niby twardziela, niby romantyka, człowieka z trudną przeszłością, kóra to przeszłość rzutuje na przyszłość związku.
Idź, ale może jednak zostań.
Podobno są kobiety lubiące wyzwania.
Gorzko tu i wiosennie zarazem.
Peel sam siebie określa jako trudny niereformowalny przypadek niby twardziela, niby romantyka, człowieka z trudną przeszłością, kóra to przeszłość rzutuje na przyszłość związku.
Idź, ale może jednak zostań.
Podobno są kobiety lubiące wyzwania.
Gorzko tu i wiosennie zarazem.
- mirek13
- Posty: 1617
- Rejestracja: 18 mar 2017, 19:23
droga bez przyszłości
Nic dodać, nic ująć Dorka.
Istotnie peel się za taki przypadek uważa, niemniej gratuluję odnalezienia nienapisanej chęci pozostawienia lubiącej wyzwania
Istotnie peel się za taki przypadek uważa, niemniej gratuluję odnalezienia nienapisanej chęci pozostawienia lubiącej wyzwania

-
- Posty: 5196
- Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02
droga bez przyszłości
No nie wiem, każda droga gdzieś wjedzie, na śmietnik oczywiście też... Trudna miłość, ale zawsze miłość...