powrót do Bullerbyn

[datura]

(mam takie wspomnienie
jest zima)

siostra potrząsa głową jak szklaną kulą
sztuczny śnieg wypełnia kruchą czaszkę

pani zadała dzieci z Bullerbyn

(jestem starszy i mam swoje obowiązki)

dzieci z Bullerbyn to piękna książka
żółta jak fartuch mamy
wygniecione jak jej uśmiech

(siostra potrząsa głową
pilnuj by nie za mocno)

odkruszam słowa
jak urodzinowe ciasteczka
najsłodsze chowam do kieszonki
w spódnicy

(miałeś pilnować)

krach i
śnieg opada na dno

nie ma już powrotu do Bullerbyn
nie ma

[eka]

Mistrzostwo polega na tym, że widzi się więcej, głębiej i umie DNA wydobyć, czyli ubrać w słowa,lub obrazy, czy dźwięki. Ty to potrafisz. szacun, Sylwio.
Niesamowity wiersz. Interpretacji nie poczynię, wystarczy poczuć smak tych słów.

[datura]

Dziękuję Ci bardzo, ostatnio moje podejście do pisania ewoluuje. Staram się tworzyć poprzez słowa więcej obrazów i scen.

[abandon]

Podoba mi się obrazowanie. Trzeba mieć odpowiednie spojrzenie, Ty masz.

[eka]

Dziękuję Ci bardzo, ostatnio moje podejście do pisania ewoluuje. Staram się tworzyć poprzez słowa więcej obrazów i scen.

Twoja sztuka (grafika, malarstwo) powinna tę chęć mocno wesprzeć.
Trzymam kciuki, Dat.

[Alek Osiński]

Ja mam mieszane odczucia - z jednej strony ciekawie ujęty temat
a drugiej fragmentaryzacja, która mnie nie przekonuje
bo dezorganizuje tekst, no i z puenty w tym kształcie, bym zrezygnował...

Pozdrawiam