• Nasze rekomendacje
  •  
    UWAGA!
    JEŻELI JESTEŚ ZAREJESTROWANYM UŻYTKOWNIKIEM I MASZ PROBLEM Z LOGOWANIEM, NAPISZ NAM O TYM W MAILU.
    admin@osme-pietro.pl
    PODAJĄC W TYTULE "PROBLEM Z LOGOWANIEM"
     
  • Słup ogłoszeniowy
  •  
    "Wszyscy, którzy zachowali ojczyznę, wspierali ją, pomnażali, mają wyznaczone w niebie określone miejsce, gdzie szczęśliwi rozkoszują się życiem wiecznym".
    Cicero "De re publica"



    JAK SIĘ PORUSZAĆ POMIĘDZY FORAMI? O tym dowiesz się stąd.
     

We mnie

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
eka
Posty: 18444
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

We mnie

#1 Post autor: eka » 26 paź 2024, 11:40

Mocny był i wysoki. Spojrzeniem rozpalał
horyzont. Przyciągał wzrok gwiazd, słońca
i chmur słodkich od deszczu. Drzewa pełne
gniazd zapuszczały w nim korzenie.

Był mądry, świadomy zmian, tu i teraz
tworzących czas. Dobrze wiedział,
że jej dotyk, najczęściej łagodny,
zmienia go, ściera, kiedyś pochłonie.

Nigdy nie oderwie się od brzegu. I nie
odfrunie jak lokatorzy. Zerwanie z abrazją
było nieosiągalne. Czuł, więc pisał wiersze
jak pnie, korzeniami celującymi w niebo,
albo jak piaszczyste plaże z absurdalną
nadwagą życia, uginające się pod ciężarem
hałaśliwych rzek.

Śmiał się.

Krokus
Posty: 681
Rejestracja: 18 gru 2020, 19:45
Płeć:

We mnie

#2 Post autor: Krokus » 28 paź 2024, 13:36

Ładny wiersz, taki pejzaż erotyczny. Tylko zrezygnowałbym z tego " Był" . wydaje mi się, że wystarczy: mądry świadomy zmian.

Awatar użytkownika
eka
Posty: 18444
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

We mnie

#3 Post autor: eka » 29 paź 2024, 16:49

Erotyczny? : ) Jak to człek podświadomie coś potrafi wpisać.
Trochę i żal zamieniać zdanie na równoważnik, który poniekąd wymaga uzupełnienia:
eka pisze:
26 paź 2024, 11:40
mądry, świadomy zmian, tu i teraz
tworzących czas
- co zrobił? takie pytanie się nasuwa mi po przeczytaniu :myśli:

Bardzo dziękuję, Krokusie, za komentarz.
:kofe:

AS***
Posty: 8
Rejestracja: 01 lis 2024, 19:49

We mnie

#4 Post autor: AS*** » 01 lis 2024, 19:55

witaj przezacna Eko po wieloletniej przerwie;
czy mnie jeszcze pamiętasz?

Awatar użytkownika
nie
Posty: 1582
Rejestracja: 03 paź 2014, 14:07
Płeć:

We mnie

#5 Post autor: nie » 02 lis 2024, 16:03

Analiza utworu poetyckiego pt. We mnie implikuje konstruowanie wielowymiarowej matrycy interpretacyjnej, w której podmiot liryczny przejawia cechy semi-fenomenologicznej projekcji ontologiczno-biogeomorficznej, zanurzonej w nieustającej dynamice relacji polilogicznych z interstellarnymi oraz atmosferycznymi entytetami egzystencjalno-fizycznymi. Pierwotne oznaczenia "mocny" i "wysoki" legitymizują hipotezę o metonimicznym utożsamieniu z konglomeratem geomorficznym o ekscesywnej wytrzymałości i monumentalnej prezencji, którego istnienie uwidacznia się jako węzłowy punkt egzo- i endogenicznych procesów przyciągania astrokosmicznego, obejmującego liryczne interakcje z emisyjnymi jednostkami astralnymi oraz hydrosferycznymi komponentami atmosfery.

Wersy dalsze eksponują noetyczną autoteliczność podmiotu, obdarzonego świadomością ultra-diachroniczną, oznaczoną kwalifikatorami "mądrości" i "świadomości zmian", co implikuje jego funkcjonowanie jako agensa autotematycznej introspekcji oraz subiektywnej chronopercepcji. Proces abrazji, zarysowany jako dialektyczny interfejs erozyjny, zostaje redefiniowany w kontekście metakonceptualnej relacji kreacyjno-degradacyjnej, gdzie akt "zerwania" urasta do poziomu aporetycznego stanu nieosiągalnej desyntezy od cyklicznych mechanizmów entropicznych.

Zastosowanie metafory "pisania wierszy jak pnie, korzeniami celującymi w niebo" należy odczytać jako operację transgresyjno-semiotyczną, w której akt twórczy przybiera formę interaktywnej ekstensji w stronę ontologicznych supremacji i metaterytorialnych aspiracji, podczas gdy jego zakorzenienie w efemerycznej temporalności definiuje inherentną niemożność jego absolutnej transcendencji. Wprowadzona obrazowość "piaszczystych plaż z absurdalną nadwagą życia" w zestawieniu z "hałaśliwymi rzekami" kreuje dychotomiczny idiom, w którym nietrwałość i chwiejność egzystencjalnych substratów współistnieją z ich przesyconym, quasi-bizantyjskim obciążeniem bytowym, implikującym obezwładniające przeciążenie ontologiczne.

Akt "śmiania się" w finale tekstu implikuje wprowadzenie paradoksu ironicznego, gdzie śmiech jest przejawem metakognitywnej akceptacji oraz anagnorystycznej zgodności z aprioryczną absurdalnością kondycji ludzkiej. Funkcja ta jest antytetyczna względem początkowej narracji i pełni rolę epistemologicznej modulacji, potwierdzając rezyliencję w kontekście metaświadomościowej entropii.

Konkludując, tekst eksponuje emergencję skomplikowanej relacji między mikrokosmosem autotematycznej percepcji a makrokosmosem uniwersalnej struktury kosmogoniczno-ontologicznej. Podmiot, mimo wykazywanej omnipotencjalnej predispozycji i kognitywnej autorefleksji, pozostaje engramem w matrycy entropicznej inwolucji. Jego próby osiągnięcia ekstensji poza ramy ontologicznej skończoności przejawiają charakter aktu performatywnego o wysokiej efemeryczności, zdeterminowanego nieodwołalnie przez aksjomatyczne prawa dezintegracji, zaniku i redukcji bytowej do poziomu ostatecznej anihilacji w ramach kosmicznej entelechii.
Okres ważności moich postów kończy się w momencie ich opublikowania.

Awatar użytkownika
eka
Posty: 18444
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

We mnie

#6 Post autor: eka » 03 lis 2024, 17:56

Szok : )

Spróbuję "przełożyć" tę recenzję na bardziej dla mnie zrozumiałą xd
W kwadratowych nawiasach moje swoiste przeniesienie:

„Analiza utworu poetyckiego pt. We mnie implikuje konstruowanie wielowymiarowej matrycy interpretacyjnej, -
[ następstwem analizy „We mnie” jest możliwość odwołania się do wielu pojęć, w skrócie: tekst da się interpretować z wielu płaszczyzn]

analiza w której podmiot liryczny przejawia cechy semi-fenomenologicznej projekcji ontologiczno-biogeomorficznej, zanurzonej w nieustającej dynamice relacji polilogicznych z interstellarnymi oraz atmosferycznymi entytetami egzystencjalno-fizycznymi.
[podmiot liryczny widzi się w postaci ożywionego ukształtowania terenu (czyt. klifu), które wchodzi w wielogłosową relację z takimi bytami jak: gwiazdy i opady atmosferyczne].

Pierwotne oznaczenia "mocny" i "wysoki" legitymizują hipotezę o metonimicznym utożsamieniu z konglomeratem geomorficznym o ekscesywnej wytrzymałości i monumentalnej prezencji, którego istnienie uwidacznia się jako węzłowy punkt egzo- i endogenicznych procesów przyciągania astrokosmicznego, obejmującego liryczne interakcje z emisyjnymi jednostkami astralnymi oraz hydrosferycznymi komponentami atmosfery.
[można postawić hipotezę, że przeniesienie cech terenu: -mocny i wysoki- ( czyli wytrzymały i monumentalny) na podmiot, czyni go centralnym punktem w kosmosie. Klif wchodzi w liryczne relacje z obiektami kosmicznymi oraz częścią atmosfery, konkretnie z deszczem]

Wersy dalsze eksponują noetyczną autoteliczność podmiotu
[ dalsze wersy eksponują w podmiocie jego rodzaj poznania, który skupia się na samym sobie],

obdarzonego świadomością ultra-diachroniczną, oznaczoną kwalifikatorami "mądrości" i "świadomości zmian",
[podmiot jest ultra świadomy zachodzących w nim zmian]

co implikuje jego funkcjonowanie jako agensa autotematycznej introspekcji oraz subiektywnej chronopercepcji.
[ i dlatego dokonuje subiektywnej introspekcji w czasie]

Proces abrazji, zarysowany jako dialektyczny interfejs erozyjny, zostaje redefiniowany w kontekście metakonceptualnej relacji kreacyjno-degradacyjnej, gdzie akt "zerwania" urasta do poziomu aporetycznego stanu nieosiągalnej desyntezy od cyklicznych mechanizmów entropicznych.[ uff... po prostu podmiot wie, że nie ma ucieczki od degradacji, od entropii]

Zmęczyłam się, cdn. i ewentualne konkluzje może też : )
Dzięki, Nie.

Awatar użytkownika
eka
Posty: 18444
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

We mnie

#7 Post autor: eka » 03 lis 2024, 17:58

AS*** pisze:
01 lis 2024, 19:55
witaj przezacna Eko po wieloletniej przerwie;
czy mnie jeszcze pamiętasz?
Azaliż to Ty, Duchu, z głębokiej przeszłości? Gwiazdki Ci się przemieściły :)

AS***
Posty: 8
Rejestracja: 01 lis 2024, 19:49

We mnie

#8 Post autor: AS*** » 03 lis 2024, 19:35

ja żem to we własnej osobie :)
próbowałem się zalogować, ale nie wyszło;
od zacnego Skarania dowiedziałem się, że mnie przemianowali na Alka Osińskiego
więc na wszelki wypadek założyłem nowe konto, a jak... z gwiazdkami :)

jeśli pozwolisz, uszanuję pamięć Tych, którzy odeszli
a zwłaszcza przezacnego Leszka, którego bardzo mi będzie brakowało :(

a potem wstawię wiersz...

Awatar użytkownika
biegnąca po fali
Posty: 2583
Rejestracja: 08 kwie 2016, 18:24

We mnie

#9 Post autor: biegnąca po fali » 04 lis 2024, 12:17

"Czuł, więc pisał wiersze..." No tak, nikt nie czuje bardziej niż poeta.
Jak zawsze u Ciebie jest się nad czym zatrzymać. Poeci otwierają nam oczy i uszy na tyle pomijanych rzeczy i spraw.

Pozdrawiam:)
i przeszłość
dopóki widać ślady

AS...


za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć

witka

Awatar użytkownika
eka
Posty: 18444
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

We mnie

#10 Post autor: eka » 05 lis 2024, 11:29

AS*** pisze:
03 lis 2024, 19:35
ja żem to we własnej osobie :)
próbowałem się zalogować, ale nie wyszło;
od zacnego Skarania dowiedziałem się, że mnie przemianowali na Alka Osińskiego
więc na wszelki wypadek założyłem nowe konto, a jak... z gwiazdkami :)

jeśli pozwolisz, uszanuję pamięć Tych, którzy odeszli
a zwłaszcza przezacnego Leszka, którego bardzo mi będzie brakowało :(

a potem wstawię wiersz...
System, no tak. Skaraniem lekiem na jego zawirowania : )

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”