wszystko
czego bym chciał
czego nie
jest bez znaczenia
liczba pojedyncza
ma w sobie bezmiar
przestrzeni zakrzywionej
często gubi się w niej orientację
wszystko
to liczba mnoga
staję w szeregu
staję się szeregiem
jesteśmy
brzmi bardzo pewnie
po cudownym rozmnożeniu
bardzo wyraźnie
nic nie widzę
to znaczy
coraz wyraźniej dostrzegam
nicość
wszechogarniającą
wszystko wszystkim
-
- Nasze rekomendacje
-
-
UWAGA!
JEŻELI JESTEŚ ZAREJESTROWANYM UŻYTKOWNIKIEM I MASZ PROBLEM Z LOGOWANIEM, NAPISZ NAM O TYM W MAILU.
admin@osme-pietro.pl
PODAJĄC W TYTULE "PROBLEM Z LOGOWANIEM"
-
- Słup ogłoszeniowy
-
-
"Wszyscy, którzy zachowali ojczyznę, wspierali ją, pomnażali, mają wyznaczone w niebie określone miejsce, gdzie szczęśliwi rozkoszują się życiem wiecznym".
Cicero "De re publica"
JAK SIĘ PORUSZAĆ POMIĘDZY FORAMI? O tym dowiesz się stąd.
świadomość
- eka
- Posty: 18444
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
świadomość
O, ciekawe! Omnia zrównana z nicością po spełnieniu jednego warunku: dzielenia się (?) nią z innymi.
Hm. Drzwi też występują wyłącznie w liczbie mnogiej, co nie świadczy o możliwości ich zobaczenia : )
Iluzoryczność dzielenia bytu, choć samotność pełna zakrzywień przestrzeni.
A czym jest desygnat nazwy: WSZYSTKO?
Nie do ogarnięcia dla naszego pojmowania, tak jak nieskończoność.

Hm. Drzwi też występują wyłącznie w liczbie mnogiej, co nie świadczy o możliwości ich zobaczenia : )
Iluzoryczność dzielenia bytu, choć samotność pełna zakrzywień przestrzeni.
A czym jest desygnat nazwy: WSZYSTKO?

Nie do ogarnięcia dla naszego pojmowania, tak jak nieskończoność.

-
- Posty: 681
- Rejestracja: 18 gru 2020, 19:45
- Płeć:
świadomość
W tym tekście chciałem przedstawić jednostkę, której odbiera się indywidualność. Staje się kimś, a właściwie czymś (szeregiem) robi co wszyscy, myśli jak wszyscy, staje się wszystkim, czyli niczym.eka pisze: ↑07 gru 2024, 14:52O, ciekawe! Omnia zrównana z nicością po spełnieniu jednego warunku: dzielenia się (?) nią z innymi.
Hm. Drzwi też występują wyłącznie w liczbie mnogiej, co nie świadczy o możliwości ich zobaczenia : )
Iluzoryczność dzielenia bytu, choć samotność pełna zakrzywień przestrzeni.
A czym jest desygnat nazwy: WSZYSTKO?![]()
Nie do ogarnięcia dla naszego pojmowania, tak jak nieskończoność.
![]()
- eka
- Posty: 18444
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
świadomość
Najpierw o okrutnej mej pomyłce, naprawdę napisałam, że - wszystko - występuje w liczbie mnogiej?! Szok, zasugerowałam się, nazwijmy to: pojemnością desygnatu. Ale błąd!
To wszystko - liczba pojedyncza!
__________-
Hm. Mam inne podejście do tej sytuacji. Owszem, bywa, że częściowo gubimy swoją niepowtarzalność. Ale każdy z nas jest inny od reszty, pojedynczy, nie do skopiowania. Geny, środowisko rodzinne, wpływy kultur. etc. różnicują, i to bardzo.
Dla tego można powiedzieć, że wszyscy się buntują, co nie znaczy, że stają się buntującą jednolitą masą, pozbawioną cech indywidualnego myślenia.
Wszystkości po prostu nie ma.

To wszystko - liczba pojedyncza!
__________-
Dzięki za wyjaśnienie.

Hm. Mam inne podejście do tej sytuacji. Owszem, bywa, że częściowo gubimy swoją niepowtarzalność. Ale każdy z nas jest inny od reszty, pojedynczy, nie do skopiowania. Geny, środowisko rodzinne, wpływy kultur. etc. różnicują, i to bardzo.
Dla tego można powiedzieć, że wszyscy się buntują, co nie znaczy, że stają się buntującą jednolitą masą, pozbawioną cech indywidualnego myślenia.
Wszystkości po prostu nie ma.
