wieczorne rozmyślania

Wiadomość

Krokus · #1 Post autor: **Krokus** » 27 lut 2025, 12:21

staram się segregować śmieci
odpady zaniedbane
bywają mściwe

kiedy świat ze mną skończy
miałbym prośbę do was
którzy tu zostaniecie

osobno

spełnione myśli
może staną się gwiezdnym pyłem
z którego powstanie młoda gwiazda

niespełnione
może pójdą na dno
jak zatopione wraki
czekające aż ktoś je odkryje
być może powstanie z nich
jakiś nowy rodzaj światła

toksyczne
lęki obawy ambicje
pokryjcie
głęboką ciszą
bezpieczną środowisku

a może lepiej
wrzucić to wszystko do jednego worka
z napisem „banalne”

#2 Post autor: **eka** » 01 mar 2025, 14:24

Czemu się uśmiecham?
Tyle w tym udanym wierszu jest nadziei, że pointa... prawie niewidoczną.
Bdb ten liryk!

:kofe:

Krokus · #3 Post autor: **Krokus** » 02 mar 2025, 10:41

eka pisze: ↑
01 mar 2025, 14:24
Czemu się uśmiecham?
Tyle w tym udanym wierszu jest nadziei, że pointa... prawie niewidoczną.
Bdb ten liryk!

Hm... czy ja wiem, ktoś kto się martwi o coś robi sobie rachunek sumienia, wydaje mu się, że jego ambicje, twórczość, ciemna strona coś znaczą, a tu może się okazać, że to wszystko to banał.

#4 Post autor: **eka** » 02 mar 2025, 17:00

Nadzieja ważniejsza : )

Krokus · #5 Post autor: **Krokus** » 02 mar 2025, 17:26

eka pisze: ↑
02 mar 2025, 17:00
Nadzieja ważniejsza : )

Niby tak, ale nadzieja to...

#6 Post autor: **eka** » 02 mar 2025, 17:29

No to wspomóż ją wysyłaniem do wydawnictw, na konkursy, etc. , etc. Niech świat się dowie.
Nie każdy będzie miał takie szczęście jak Norwid, po śmierci.

Krokus · #7 Post autor: **Krokus** » 02 mar 2025, 17:34

eka pisze: ↑
02 mar 2025, 17:29
No to wspomóż ją wysyłaniem do wydawnictw, na konkursy, etc. , etc. Niech świat się dowie.
Nie każdy będzie miał takie szczęście jak Norwid, po śmierci.

wysłałem, bez odpowiedzi, nikogo to nie obchodzi.

#8 Post autor: **eka** » 04 mar 2025, 14:33

Jack London też długo czekał.
Warto samemu coś wydać. Kasa nie aż taka duża, a promocja będzie. Przynajmniej w wypadku niektórych oficyn.

Btw, większe wzięcie mają teksty chwytliwe, banalne wręcz, a nie te z wysokiej półki. Produkować trzeba: romansidła, kryminały, nieskomplikowaną obyczajówkę, ewentualnie fantasy. Czyli to, co najlepiej się sprzedaje.

Poezji w księgarniach prawie nie uświadczysz, kto tam, prócz poetów:) cudze wiersze czyta.

Krokus · #9 Post autor: **Krokus** » 04 mar 2025, 19:50

eka pisze: ↑
04 mar 2025, 14:33
Jack London też długo czekał.
Warto samemu coś wydać. Kasa nie aż taka duża, a promocja będzie. Przynajmniej w wypadku niektórych oficyn.

Btw, większe wzięcie mają teksty chwytliwe, banalne wręcz, a nie te z wysokiej półki. Produkować trzeba: romansidła, kryminały, nieskomplikowaną obyczajówkę, ewentualnie fantasy. Czyli to, co najlepiej się sprzedaje.

Poezji w księgarniach prawie nie uświadczysz, kto tam, prócz poetów:) cudze wiersze czyta.

Napisałem kilka kryminałów, redaktor chciał niecałe 5 tyś, a to jeszcze nie wydanie, które przypuszczam jeszcze więcej, więc tanio nie jest.

Gajka · #10 Post autor: **Gajka** » 05 mar 2025, 19:43

Krokus

Pisz, bo czasem warto oderwać się od codzienności, to pomaga. Nie każdy może/musi być wieszczem. Pozdrawiam