"Teoria wszystkiego"

[Strood]

Legginsy to przedmiot ścisły...

Dostrzegłem incydent: dwa poruszające się oddzielne zjawiska.
Młoda kobieta w miłości do Hawkinga,
i jej zielona, rozkloszowana do połowy łydki sukienka.
Teraz tak się nosi tylko księżna Kate.

Uczęszczałem do uczuć, rozrastających się jak metropolia,
poza drugie, ostrzegawcze światła.
Aż do kryzysu wiary, że spędzany wspólnie czas,
jest luksusem napędowym,
tęsknota odżywianiem się zdrowymi korzonkami.

Teraz pojawia się drugi incydent:
więcej czytam i nie piszę dalej
poza uczciwy zapach potwierdzonej mną kobiety.
Która jak rzeka spocznie gdzieś na niebios progu*
a głupawka nigdy głupawką się nie odciśnie.

________________________
* Martin Eden – Jack London

[Krokus]

Ty masz wielką radochę z tego, że rozwalasz jakiś portal, to jest chore, powiedz dlaczego zalewasz ósme swoimi tekstami równocześnie uważając, że wszyscy tu nie mają pojęcia o poezji?

[Strood]

Leków nie bierzesz, to może napisz do Różewicza, spójrz na świat w podczerni, odmrzonkuj się ode mnie.

[Krokus]

Leków nie bierzesz, to może napisz do Różewicza, spójrz na świat w podczerni, odmrzonkuj się ode mnie.

Jesteś żałosny, obrażasz wszystkich wokoło i myślisz, że to normalne, bo jesteś geniuszem, ale tak nie jest jesteś gieniusiem, zakochanym w sobie i swojej wirtualnej żonie, której od czasu do czasu walisz z bani, oczywiście tylko wirtualnie.

[Strood]

Nawiązując do wiersza Tadeusza Różewicza Kochani ludożercy

Kochany stalkerze; Leków nie bierzesz, to może napisz do Różewicza, daj mu znowu popalić, spójrz na świat w podczerni, odmrzonkuj się ode mnie.

[Krokus]

Nawiązując do wiersza Tadeusza Różewicza Kochani ludożercy

Kochany stalkerze; Leków nie bierzesz, to może napisz do Różewicza, daj mu znowu popalić, spójrz na świat w podczerni, odmrzonkuj się ode mnie.

Co trzeba mieć w głowie, żeby wszystkich obrażać i czekać na ich pozytywne komentarze?

[Strood]

Kochany stalkerze, w tym tekście nikogo nie obrażam. W głupawce swojej nie czekam na komentarze do powtórzenia w podziękowaniu. Ślinię się tylko na widok i zapach jedzenia.

[Krokus]

Kochany stalkerze, w tym tekście nikogo nie obrażam. W głupawce swojej nie czekam na komentarze do powtórzenia w podziękowaniu. Ślinię się tylko na widok i zapach jedzenia.

Mały pedałku, ponoć gotujesz zupkę, dla kogo, dla Bogumiła, zjecie razem i się bedziecie pocieszać, fajnie. No, ale to nie zmienia faktu, że ktoś kto komentującą nazywa mućką i stwierdza, że zna się na poezji jak mućka na gwiazdach, to trzeba być nienormalnym, żeby jednocześnie czekać na komentarze.

[Strood]

Kochany stalkerze, Mućka zna się na poezji /chociaż analfabetka/. Tadeusz Nowak zobaczywszy ją w chłodną noc, oglądającą niebo przez wyjadane aż po dziurę poszycie dachu stajni, napisał przepiękny, bodaj najpiękniejszy i zarazem najbardziej obrazoburczy psalm o narodzinach Jezuska.

Dosiego Roku.

[Krokus]

Kochany stalkerze, Mućka zna się na poezji /chociaż analfabetka/. Tadeusz Nowak zobaczywszy ją w chłodną noc, oglądającą niebo przez wyjadane aż po dziurę poszycie dachu stajni, napisał przepiękny, bodaj najpiękniejszy i zarazem najbardziej obrazoburczy psalm o narodzinach Jezuska.

Dosiego Roku.

A, to teraz się zna, ale określenia jak mućka na gwiazdach, chyba temu przeczy, mały pedałku, sęk w tym, że boisz się, że nie będziesz miał gdzie publikować twoich niesamowitych dzieł jak wszyscy cię zignorują, więc zmieniasz trochę ton.