Nabiera zawsze tak samo. Najpierw ściany przestają
wyznaczać granice. Są blade, zimne, wilgotne, ruchome
i zaczynają ograniczać przestrzeń, żeby skupić uwagę
w oddechu. Na wydechu modlitwa za wszystkich bliskich,
choroby i nadzieję, po to aby lęk odszedł i nie wrócił. Wdech
to sufit coraz bliżej i coraz mocniejszy smak farby, na ustach
wapno. Jest wszędzie w kościach, talerzach, obrazach
i zwierzętach, które teraz nie mają nic wspólnego z ukojeniem,
bo wszystko się zlewa. Zegar pokazuje pierwszą i uświadamia,
że nie wiem jak płynie, więc ile jeszcze zostało do rana. Oby
szybciej, bo pada, ciężko i boazeria może nie wytrzymać,
nie podtrzyma stropu. Trzeba ją czymś podeprzeć. Łóżko
jest. Łóżko zlewa się z podłogą, przeszłość wylewa się
spod materaca. Teraźniejszość wmieszana w deski. Ja
to obicia poręczy, nie mam tętna. Wiem jakie
zaplanowano
jutro i postaram się nie przychodzić.
-
- Nasze rekomendacje
-
-
UWAGA!
JEŻELI JESTEŚ ZAREJESTROWANYM UŻYTKOWNIKIEM I MASZ PROBLEM Z LOGOWANIEM, NAPISZ NAM O TYM W MAILU.
admin@osme-pietro.pl
PODAJĄC W TYTULE "PROBLEM Z LOGOWANIEM"
-
- Słup ogłoszeniowy
-
-
"Wszyscy, którzy zachowali ojczyznę, wspierali ją, pomnażali, mają wyznaczone w niebie określone miejsce, gdzie szczęśliwi rozkoszują się życiem wiecznym".
Cicero "De re publica"
JAK SIĘ PORUSZAĆ POMIĘDZY FORAMI? O tym dowiesz się stąd.
granice perspektywy
-
- Posty: 5196
- Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02
granice perspektywy
Ciężki, przygnębiający wiersz, za to dobry, chociaż mimo wszystko chyba nadmiar w nim rekwizytów. I nie rozumiem powodu wyeksponowania zaplanowano.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
-
- Posty: 6589
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
granice perspektywy
Faktycznie ciężki, pełen wyobcowania, jednocześnie we wnikliwy sposób plastyczny.
Generalnie robi wrażenie.
Jedna wątpliwość merytoryczna:
nie ograniczają przestrzeni, a przynajmniej tego nie widzę.
Pozdrowienia
Generalnie robi wrażenie.
Jedna wątpliwość merytoryczna:
Jeśli ściany przestają wyznaczać granice, to raczej
nie ograniczają przestrzeni, a przynajmniej tego nie widzę.
Pozdrowienia