Wierzba wariatka

Wiadomość

#11 Post autor: **eka** » 18 sty 2025, 17:08

Jakby nie patrzeć "wariat" łożący na twórczość innych

#12 Post autor: **skaranie boskie** » 10 kwie 2025, 21:10

eka pisze: ↑
18 sty 2025, 17:08
Jakby nie patrzeć "wariat" łożący na twórczość innych

Ktokolwiek wie... Niech lepiej zamilknie na wieki.
Nawet sobie nie wyobrażacie, jak bardzo chcę wrócić do pisania wierszy. Od lat chcę.
Co z tego, skoro pani Wena mnie olewa? Poszła sobie w świat, "odpłynęła z królikami, a głupiemu żal..."
Może, gdybym się zakochał...
Ale, k..., w kim? W ciężarówce?
I tak szara proza życia niweczy twórcze plany niedoszłych artystów.

PS. Powyższy wpis nie jest ogłoszeniem matrymonialnym!

#13 Post autor: **tabakiera** » 10 kwie 2025, 23:26

Skarany, tylko datę zmień.
2 czerwca, nie 2 czerwiec.
Drugi dzień miesiąca czerwca, czerwców nie liczysz, piszesz datę.

Romantycznie, wiosenne, trochę retro.

:kofe:

nie · #14 Post autor: **nie** » 12 kwie 2025, 17:50

Zawsze wiedziałem, że masz talent.

#15 Post autor: **skaranie boskie** » 16 kwie 2025, 22:13

tabakiera pisze: ↑
10 kwie 2025, 23:26
2 czerwca, nie 2 czerwiec.

Wiem, piękna Dolores, że tak być powinno. Jednak - absolutnie, jako kaprys szaleńca - od początku datuję swoje utwory w ten sam, niepoprawny sposób. Pewnie dlatego, że sam też jestem niepoprawny.
Niemniej dziękuję za cenną wskazówkę. :rosa:

#16 Post autor: **skaranie boskie** » 16 kwie 2025, 22:14

nie pisze: ↑
12 kwie 2025, 17:50
Zawsze wiedziałem, że masz talent.

Ludzie psesadzajom...

#17 Post autor: **tabakiera** » 18 kwie 2025, 08:14

skaranie boskie pisze: ↑
16 kwie 2025, 22:13

tabakiera pisze: ↑
10 kwie 2025, 23:26
2 czerwca, nie 2 czerwiec.
Wiem, piękna Dolores, że tak być powinno. Jednak - absolutnie, jako kaprys szaleńca - od początku datuję swoje utwory w ten sam, niepoprawny sposób. Pewnie dlatego, że sam też jestem niepoprawny.
Niemniej dziękuję za cenną wskazówkę.

Wskazówka niezbyt cenna, a w zasadzie zbędna, skoro niewykorzystana.
Ars poetica, wolny kraj, w którym każdy ma swojego bzika, liczenie czerwców czy lipców jest niegroźne, a zwracanie uwagi na szczegóły to zbędna drobiazgowość a może i małostkowość - zwłaszcza w obliczu spraw ważnych dla świata.

Pozdrawiam Wielkopiątkowo.

#18 Post autor: **skaranie boskie** » 22 kwie 2025, 21:57

tabakiera pisze: ↑
18 kwie 2025, 08:14
wolny kraj, w którym każdy ma swojego bzika

Odpowiem cytatem z pewnej starej piosenki pt. "Słońce w kapeluszu".
"Każdy w jakimś tam sensie
ma do losu pretensje,
że ten łajdak nie wszystko mu dał.
Każdy mola ma swego -
jak nie tego, to tego
i pigułki na nerwy
bez przerwy by brał..."

Odpozdrawiam już poświątecznie. :rosa: