-
- Nasze rekomendacje
-
-
UWAGA!
JEŻELI JESTEŚ ZAREJESTROWANYM UŻYTKOWNIKIEM I MASZ PROBLEM Z LOGOWANIEM, NAPISZ NAM O TYM W MAILU.
admin@osme-pietro.pl
PODAJĄC W TYTULE "PROBLEM Z LOGOWANIEM"
-
- Słup ogłoszeniowy
-
-
"Wszyscy, którzy zachowali ojczyznę, wspierali ją, pomnażali, mają wyznaczone w niebie określone miejsce, gdzie szczęśliwi rozkoszują się życiem wiecznym".
Cicero "De re publica"
JAK SIĘ PORUSZAĆ POMIĘDZY FORAMI? O tym dowiesz się stąd.
od ognia
- bonkreta
- Posty: 502
- Rejestracja: 12 gru 2018, 20:07
od ognia
zaczęło się od blasku słońca -
promienie kładły na fasadę
światło - biel grała bez załamań
a chmury ostrzegały - falą
przeciągającą się leniwie -
ich cienie darły aurę chciwie
i coś mściwego się czaiło -
niczym złowróżbny sen - na miłość
w antraktach siąpił deszcz, sechł chodnik
snuło się życie oślepione
tą fluoryzującą bielą
i happeningiem nad kościołem
(stał rozłożysty, niewzruszony,
zimny jak kamień). nie zapomnę
gdy zmierzch zażegnał blask przedwiośnia -
niebo w płomieniach, strach do kości
że moje niebo jak pochodnię
na moich oczach! (...) strawi ogień
żywioł trwał chwilę. za widnokrąg
tlące się smugi pospadały
w krąg spopielenia po pożodze
nieba nie dało się ocalić
.
promienie kładły na fasadę
światło - biel grała bez załamań
a chmury ostrzegały - falą
przeciągającą się leniwie -
ich cienie darły aurę chciwie
i coś mściwego się czaiło -
niczym złowróżbny sen - na miłość
w antraktach siąpił deszcz, sechł chodnik
snuło się życie oślepione
tą fluoryzującą bielą
i happeningiem nad kościołem
(stał rozłożysty, niewzruszony,
zimny jak kamień). nie zapomnę
gdy zmierzch zażegnał blask przedwiośnia -
niebo w płomieniach, strach do kości
że moje niebo jak pochodnię
na moich oczach! (...) strawi ogień
żywioł trwał chwilę. za widnokrąg
tlące się smugi pospadały
w krąg spopielenia po pożodze
nieba nie dało się ocalić
.
Nie chcę żyć w swoich dziełach, chcę żyć w moim apartamencie. - Woody Allen
- bonkreta
- Posty: 502
- Rejestracja: 12 gru 2018, 20:07
od ognia
[ref=#00a08e]lczerwosz[/ref], pewnie nie znajde odp. na Twoje pytanie, natomiast moge fotorelację - marcowy dzień i 2 kadry nieba - poranny i popołudniowy:
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Nie chcę żyć w swoich dziełach, chcę żyć w moim apartamencie. - Woody Allen
- Leon Gutner
- Posty: 6653
- Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
od ognia
Świetne sama przyjemność .
Z uszanowaniem L.G.
Z uszanowaniem L.G.
- Gloinnen
- Admin
- Posty: 12424
- Rejestracja: 29 paź 2011, 00:58
od ognia
Zazwyczaj wiersze o zachodach słońca, itp. zjawiskach na niebie i w pejzażu, mają charakter landszaftowo - kiczowaty.
Tutaj odnajdujemy dla odmiany kawał bardzo dobrej poezji.
Podoba mi się stopniowo wkradający się w opis niepokój, przeczucie kataklizmu.
Świetnie poprowadzone napięcie. Wiersz jest dynamiczny, metafory w nim naprawdę żyją. Końcówka wspaniale oddaje gaśnięcie świata przed zapadnięciem zmroku.
Warsztatowo - bez zarzutów.
Pozdrawiam,
Glo
Tutaj odnajdujemy dla odmiany kawał bardzo dobrej poezji.
Podoba mi się stopniowo wkradający się w opis niepokój, przeczucie kataklizmu.
Świetnie poprowadzone napięcie. Wiersz jest dynamiczny, metafory w nim naprawdę żyją. Końcówka wspaniale oddaje gaśnięcie świata przed zapadnięciem zmroku.
Warsztatowo - bez zarzutów.

Pozdrawiam,

Glo
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl