Dzień 365 czyli nowy rok

Wiadomość

#1 Post autor: **Leon Gutner** » 27 lis 2019, 17:50

Spragnieni miłości oczekujemy, że będzie bezgraniczna. A ona jest po prostu tylko ludzka.

Mija rok jak ciebie nie ma
przepłakały czasem drzewa
przeliczone dni po tobie
wątpliwości
jak odpowiedź

przemilczana ciepła wiosna
coś straciła i przyniosła
lato w górach w morskich falach
teraz jesień
świat rozpala

zima prawie tuż za rogiem
w święta porozmawiam z Bogiem
nie mam w sumie wielu pytań
a rok nowy
świat przywita

dziś jest taki dzień jak zawsze
do wspominań i popatrzeń
lecz upływa tak inaczej
to już prawie
nic nie znaczy

w wschodach i zachodach słońca
tak już będzie aż do końca
w różnych losu korytarzach
ten dzień
będzie nas powtarzał

#2 Post autor: **skaranie boskie** » 18 sty 2020, 10:42

Leon Gutner pisze:Dzień 365 czyli nowy rok

A dlaczego nie dzień pierwszy, skoro o nowym rozmawiamy?
Kiedyś twoje szklanki były w połowie pełne, co sprawiło, że stały się w połowie puste? Zawód miłosny, Leonie, to nie koniec świata. Pamiętaj, że "każda miłość jest pierwsza, najgorętsza, najszczersza - wszystkie inne usuwa w cień" . Z małpiego doświadczenia wiem, że żadna nie jest ostatnia.
Uśmiechnij się i idź do przodu mój ulubiony peelu!
A to masz na drogę...

#3 Post autor: **Leon Gutner** » 18 sty 2020, 11:51

Peel lezie Małpo.
Autor za nim podąża i ogrania w wyżej podanej postaci.
I za to czerwonym

Z podziękowaniem L.G.

bonkreta · #4 Post autor: **bonkreta** » 19 sty 2020, 21:07

Leon jak zawsze, w świetnej lirycznej formie

#5 Post autor: **Leon Gutner** » 20 sty 2020, 17:10

Dziękuję Boni.
Oby forma liryczna została na stałe.

Z ukłonami L.G.