Tak, to On. Napisał sporo, nie wszystko czytałem, a niektóre po parę razy. Z początku pisał dłuuugie zdania, potem niestety od tego odszedł. W każdej bibliotece publicznej powinien być. Mam o Nim dwa wiersze nawet.
Co do grafomanji to masz rację, że trzeba brać ten termin w jego prawdziwym znaczeniu.
Pozdrawiam