-
- Nasze rekomendacje
-
-
UWAGA!
JEŻELI JESTEŚ ZAREJESTROWANYM UŻYTKOWNIKIEM I MASZ PROBLEM Z LOGOWANIEM, NAPISZ NAM O TYM W MAILU.
admin@osme-pietro.pl
PODAJĄC W TYTULE "PROBLEM Z LOGOWANIEM"
-
- Słup ogłoszeniowy
-
-
"Wszyscy, którzy zachowali ojczyznę, wspierali ją, pomnażali, mają wyznaczone w niebie określone miejsce, gdzie szczęśliwi rozkoszują się życiem wiecznym".
Cicero "De re publica"
JAK SIĘ PORUSZAĆ POMIĘDZY FORAMI? O tym dowiesz się stąd.
Nie znasz dnia... cz. 5.
- Hardy
- Posty: 1791
- Rejestracja: 06 sie 2017, 14:32
- Płeć:
Nie znasz dnia... cz. 5.
(mini-epos o nic nierobieniu, w trakcie)
motto:
SŁOWO MEDYKA
Gdy ci chirurg w oczy rzecze:
"Po niedzieli do dom, człecze",
nie bierz bezkrytycznie słowa -
wśród niedziel jest i... Palmowa.
-------------
Cz.5.
XXI. Szósta rano. Już jest środa.
Lżej na duszy, gdyż pogoda
wiosnę wreszcie przypomina.
Może będzie dziś mój finał?
XXII. Sam Szef z rańca, osobiście
mnie nawiedził; nie w asyście
kadry białych na oddziale.
Ledwie siódma… szybciej, dalej!
XXIII. …znów siurpryza. Szef mi rzecze:
„Operacja się odwlecze
z pewnych względów, aż do wtorku.
Ma pan wypis dziś do domku”.
XXIV. Aż do wtorku?! Wprost na święta
wyjdę zszyty. To kalendarz
sprawi, że me świętowanie
zmieni się w leżakowanie.
XXV. Czy to pilne? „Nie przeszkadza.
Przełożymy, z tym się zgadzam.
W dzień po świętach widzę pana.
Dwa tygodnie to nie dramat”.
XXVI. Tak mnie z rąk swych wypuścili,
Dzięki temu, w wolnej chwili,
pozałatwiam swoje sprawy,
no i święta bez obawy.
XXVII. …Jużem w domu, mogę lec,
mini-epos przerwę więc.
Dwa tygodnie. Później… uff –
sprawozdawać zacznę znów.
---------------
cdn.
motto:
SŁOWO MEDYKA
Gdy ci chirurg w oczy rzecze:
"Po niedzieli do dom, człecze",
nie bierz bezkrytycznie słowa -
wśród niedziel jest i... Palmowa.
-------------
Cz.5.
XXI. Szósta rano. Już jest środa.
Lżej na duszy, gdyż pogoda
wiosnę wreszcie przypomina.
Może będzie dziś mój finał?
XXII. Sam Szef z rańca, osobiście
mnie nawiedził; nie w asyście
kadry białych na oddziale.
Ledwie siódma… szybciej, dalej!
XXIII. …znów siurpryza. Szef mi rzecze:
„Operacja się odwlecze
z pewnych względów, aż do wtorku.
Ma pan wypis dziś do domku”.
XXIV. Aż do wtorku?! Wprost na święta
wyjdę zszyty. To kalendarz
sprawi, że me świętowanie
zmieni się w leżakowanie.
XXV. Czy to pilne? „Nie przeszkadza.
Przełożymy, z tym się zgadzam.
W dzień po świętach widzę pana.
Dwa tygodnie to nie dramat”.
XXVI. Tak mnie z rąk swych wypuścili,
Dzięki temu, w wolnej chwili,
pozałatwiam swoje sprawy,
no i święta bez obawy.
XXVII. …Jużem w domu, mogę lec,
mini-epos przerwę więc.
Dwa tygodnie. Później… uff –
sprawozdawać zacznę znów.
---------------
cdn.
-
- Posty: 2193
- Rejestracja: 21 gru 2011, 16:10
Nie znasz dnia... cz. 5.
Hardy 
Spokojnie, wszystko masz pod kontrolą, więc ZDRÓWKA życzę i Wesołych Świąt
Pozdrawiam


Spokojnie, wszystko masz pod kontrolą, więc ZDRÓWKA życzę i Wesołych Świąt

Pozdrawiam

- Hardy
- Posty: 1791
- Rejestracja: 06 sie 2017, 14:32
- Płeć:
Nie znasz dnia... cz. 5.
Gajka - nie wszystko ode mnie zależy. W niektórych sprawach - jestem uzależniony od specjalistów w swycm fachu i możliwości ich "przerobu".
Ale, co tam - nie takie człek rzeczy znosił i przeżył
Również życzę zdrowia
Ale, co tam - nie takie człek rzeczy znosił i przeżył

Również życzę zdrowia

- eka
- Posty: 18444
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Nie znasz dnia... cz. 5.
Poinformuj białe kitle, że wierszem opisujesz w przestrzeni publicznej ich poczynania.
Będziesz miał fory : )
Trzymaj się!
Będziesz miał fory : )
Trzymaj się!
- Hardy
- Posty: 1791
- Rejestracja: 06 sie 2017, 14:32
- Płeć:
Nie znasz dnia... cz. 5.
Zastanawiałem się nawet nad tym, ale... takie info może mieć "plusy dodatnie i plusy ujemne" (jak mawiał pewien już prawie klasyk)

Dlatego chyba poczekam z ew. ujawnieniem, kiedy będę już 'po"


- eka
- Posty: 18444
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Nie znasz dnia... cz. 5.
Ryzyko jest we wszystkim, no ale jak tam chcesz : )
Zawsze można poleżakować w Rudniku.
Zawsze można poleżakować w Rudniku.
- Hardy
- Posty: 1791
- Rejestracja: 06 sie 2017, 14:32
- Płeć:
Nie znasz dnia... cz. 5.
-------------------
Co mi daje leżakowanie? Bobas jestem, czy co? To, co mnie ciągnie nad jezioro, to pływanie! Przynajmniej tyle szef od białych kitlów powiedział, że podobno po 2 miesiącach już będę mógł pływać... nawet jest zalecane. Uff... opóźnię więc sezon gdzieś o miesiąc. Tyle muszę wytrzymać

PS. Skąd wiesz o Rudniku? Czyżbym gdzieś pisał? Pewnie w jakiejś wspomnieniowej prozie...
Ostatnio zmieniony 18 kwie 2025, 15:17 przez Hardy, łącznie zmieniany 1 raz.
- eka
- Posty: 18444
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Nie znasz dnia... cz. 5.
Miesiąc nie wyrok. Dasz radę.
Znam Grudziądz.
Znam Grudziądz.
- Hardy
- Posty: 1791
- Rejestracja: 06 sie 2017, 14:32
- Płeć:
Nie znasz dnia... cz. 5.
W ubiegłym roku sezon pływacki rozpocząłem już 27 kwietnia, a zakończyłem ok. 18 września. Jeśli w tym roku będę mógł sobie pozwolić, to gdzieś rozpocznę ok. końca czerwca (2 miesiące po zabiegu). To dwa miesiące później, niż normalnie... Echh...
Znasz moje miasto, to i wiesz o jeziorze

- eka
- Posty: 18444
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Nie znasz dnia... cz. 5.
Hardy, sukcesów w szybkim dochodzeniu do zdrowia i do kolejnego pływania 
