Jak żaba z jeziora Titicaca
ja też chodzę w za dużym płaszczu.
I już nie czekam na pocałunek zabłąkanego
Małego Księcia.
---
LuBe
dwadzieścia jeden, jeden,
dwadzieścia dwadzieścia jeden
-
- Nasze rekomendacje
-
-
UWAGA!
JEŻELI JESTEŚ ZAREJESTROWANYM UŻYTKOWNIKIEM I MASZ PROBLEM Z LOGOWANIEM, NAPISZ NAM O TYM W MAILU.
admin@osme-pietro.pl
PODAJĄC W TYTULE "PROBLEM Z LOGOWANIEM"
-
- Słup ogłoszeniowy
-
-
"Wszyscy, którzy zachowali ojczyznę, wspierali ją, pomnażali, mają wyznaczone w niebie określone miejsce, gdzie szczęśliwi rozkoszują się życiem wiecznym".
Cicero "De re publica"
JAK SIĘ PORUSZAĆ POMIĘDZY FORAMI? O tym dowiesz się stąd.
Nie róża
- eka
- Posty: 18444
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Nie róża
Płaszcz nocy jest nieskończony.
Nie róża - te są pospolite, ale unikalna, endemiczna, wymagająca (żaden królewicz, wyłącznie Mały Książę) żabka z Tajemniczego Jeziora.
Poczytałam o niej z wielkim zainteresowaniem, dzięki Lu.
http://zoo.wroclaw.pl/pl/oko-w-oko-z-na ... swiata.htm
Nie róża - te są pospolite, ale unikalna, endemiczna, wymagająca (żaden królewicz, wyłącznie Mały Książę) żabka z Tajemniczego Jeziora.
Poczytałam o niej z wielkim zainteresowaniem, dzięki Lu.
http://zoo.wroclaw.pl/pl/oko-w-oko-z-na ... swiata.htm