• Nasze rekomendacje
  •  
    UWAGA!
    JEŻELI JESTEŚ ZAREJESTROWANYM UŻYTKOWNIKIEM I MASZ PROBLEM Z LOGOWANIEM, NAPISZ NAM O TYM W MAILU.
    admin@osme-pietro.pl
    PODAJĄC W TYTULE "PROBLEM Z LOGOWANIEM"
     
  • Słup ogłoszeniowy
  •  
    "Wszyscy, którzy zachowali ojczyznę, wspierali ją, pomnażali, mają wyznaczone w niebie określone miejsce, gdzie szczęśliwi rozkoszują się życiem wiecznym".
    Cicero "De re publica"



    JAK SIĘ PORUSZAĆ POMIĘDZY FORAMI? O tym dowiesz się stąd.
     

Sława i "sława"

Utwory zaangażowane politycznie, religijnie, światopoglądowo, oraz inne, poświęcone aktualnym wydarzeniom, rocznicom, bądź osobom
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Hardy
Posty: 1792
Rejestracja: 06 sie 2017, 14:32
Płeć:

Sława i "sława"

#11 Post autor: Hardy » 27 wrz 2020, 16:47

lczerwosz pisze:
27 wrz 2020, 15:57
Powstrzymanie ideologii LGBT przez wspólnotę samorządową jest prawem każdego obywatela i społeczności. Każdy może bać się tej ideologii, bo osoby z nią związane głoszą miłość i tolerancję a produkują zdjęcia ze znakami drogowymi i donosy. Ośmieszają i śmieją się z kraśników. Zamiast śmiać z kogoś, lepiej śmiać się do kogoś.

Tekst znalazł się w niewłaściwym folderze. Powiedziałbym, że nie jest to już utwór literacki, a raczej sms do podległych struktur.
Mamy więc inne zdanie, Iczerwoszu. Pomijając skrajności i wynaturzenia (te zdarzają się po obu stronach sporu kulturowego i światopoglądowego, zwłaszcza kiedy ktoś jest zaciekle atakowany) - każdy ma prawo żyć, jak chce. Natomiast zakazy i nakazy narzucane innym, naginanie innych do swoich przekonań, nie są zgodne z wolnością i demokracją.
Widziałeś, aby osoby LGBT występowały z żądaniem np. zakazu związków partnerskich albo małżeństw w parach heteroseksualnych? Natomiast przeciwnie do tego się dąży. I to jest ta różnica. Moja wolność kończy się tam, gdzie zaczyna wolność innego" - to podstawowa zasada tolerancji i wspólnego, zgodnego bytowania.

PS. Jeszcze jedno, już co do utworu - tekst jest zdecydowanie literacki, z gatunku "poezji zaangażowanej"; ma zachowane wszelkie formy.

Awatar użytkownika
lczerwosz
Posty: 9449
Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51

Sława i "sława"

#12 Post autor: lczerwosz » 27 wrz 2020, 17:20

Mamy inne zdanie użytkowniku Hardy. Nie ma nic w tym złego i powstrzymam się od polemiki z przesłaniem tekstu.
Rozumiem, bardzo trudno tworzy się poezję zaangażowaną, podobnie na zamówienie i z okazji, gdyż cel, a nie forma i piękno jest priorytetem.

Awatar użytkownika
Hardy
Posty: 1792
Rejestracja: 06 sie 2017, 14:32
Płeć:

Sława i "sława"

#13 Post autor: Hardy » 27 wrz 2020, 19:15

lczerwosz pisze:
27 wrz 2020, 17:20
Rozumiem, bardzo trudno tworzy się poezję zaangażowaną, podobnie na zamówienie i z okazji, gdyż cel, a nie forma i piękno jest priorytetem.
Tu akurat... może inaczej - jest na jednym z portali literackich administrator, z którym się czasem (kulturalnie) nie zgadzam w ocenie moich tekstów, a czasem przyznaję mu rację. Jednak ma wiedzę i potrafi surowo ale racjonalnie skrytykować poezję (prozy nie rusza), wytknąć błędy. Co napisał o tym utworze? Że nie będzie komentował przesłania, ale co do formy utworu nie może się do niczego przyczepić. Napisał "Pod względem literackim fraszka jest bez zarzutu. I to dla mnie jedyne kryterium".
Nie mam w zwyczaju wstawiać z innych portali, ale to podałem jako przykład - różne są oceny jakości poezji.
Pozdrawiam.

Awatar użytkownika
lczerwosz
Posty: 9449
Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51

Sława i "sława"

#14 Post autor: lczerwosz » 27 wrz 2020, 21:40

No cóż, po prostu nie znam się na poezji. Pewnie nie umiem oddzielić formy od treści. Jednak moje odczytanie tekstu, to pierwsze, nie było związane z żadną opcją polityczną. Musiałem sprawdzić, o co chodzi, tak dalece jestem "nie w kursie".
I zdziwiłem się, jakie przewiny zrobił Kraśnik, że zapadł nań ciemnogrodzki cień nielubienia. Może sprawa dęta, jak owej strefy przenośne tabliczki. Nie tylko w Ameryce, ale i nas Murzynów teraz biją (choć to słowo zakazane). A sprawa nadmuchana przez dziennikarzy, którzy może i nie mają już na chleb.
A z tym ciemnogrodem to lepiej uważać, jak się traktuje partnerów w dyskursie. A mogą być oni nie tacy ciemni. A poprawność polityczna zaleca nie łączyć ciemnego waloru (stopnia szarości, nasycenia czerni) z kwalifikacjami mentalnymi i przekonaniami. Nie wyśmiewać, nikt tego nie lubi. Sam piszesz, gdzie się kończy wolność jednych... Działa SY-ME-TRY-CZNIE. Cóż, mamy demokrację.

Awatar użytkownika
Lucile
Posty: 4873
Rejestracja: 23 wrz 2014, 00:12
Płeć:

Sława i "sława"

#15 Post autor: Lucile » 27 wrz 2020, 23:37

Wybacz Hardy, ale ja także „nie kupuję” Twojej argumentacji. Sam mówisz:
Hardy pisze:
27 wrz 2020, 16:47
moja wolność kończy się tam, gdzie zaczyna wolność innego" - to podstawowa zasada tolerancji i wspólnego, zgodnego bytowania.
Niech tylko wspomnę te „cipomaryjki”, wyuzdane gesty pewnego dżentelmena - z tęczową flagą na balkonie - w czasie marszu upamiętniającego Powstanie Warszawskie, czy kolejnego dżentelmena, autora tabliczek „strefa wolna od LGBT", które sam wiesza tu i tam oraz nonszalancko twierdzi, że to tylko taka "instalacja artystyczna". To, i inne podobne „występy” ograniczają prawo do mojej osobistej wolności w kilku sprawach, że wspomnę tu tylko o rzeczywistym naruszaniu mojego prywatnego poczucia estetyki i dobrego smaku.

To nie znaczy, że Twoje teksty nie znajdują wdzięcznego targetu.
Prawdopodobnie tak, jednak ja do niego nie należę.

Pozdrawiam
L
Non quivis, qui vestem gestat tigridis, audax


lucile@osme-pietro.pl


Awatar użytkownika
Hardy
Posty: 1792
Rejestracja: 06 sie 2017, 14:32
Płeć:

Sława i "sława"

#17 Post autor: Hardy » 28 wrz 2020, 08:21

Lucile, mniejszość atakowana i wykluczana zawsze się broni, czasem tak, aby problem stał się widoczny, a nie ukryty (jak pisałem, nie lubię skrajności z każdej strony). Od wykluczeń słownych przechodzi się do fizycznych, a wszelkie dyktatury bazują na wskazaniu "wroga". To np. nie środowiska LGBT żądają zakazu np. partnerskich związków (czy małżeństw) w parach heteroseksualnych; jest odwrotnie. Tak to wygląda.
PS. Są i specjalnie tworzone prowokacje, tak też dyktatury postępują. Ten "z tęczą na balkonie i wyuzdanymi gestami okazał się właśnie prowokatorem, a nie jednym z ludzi LGBT. Kim był, z jakiej firmy? Poszukaj, Lucile, znajdziesz.

Awatar użytkownika
Hardy
Posty: 1792
Rejestracja: 06 sie 2017, 14:32
Płeć:

Sława i "sława"

#18 Post autor: Hardy » 28 wrz 2020, 08:25

Eka, o i się pośmiałem. Fajne memy, pokazujące rzeczywistość w krzywym zwierciadle, chociaż temat poważny. Ale na tym zasadza się fraszka, mem, satyra polityczna - na przerysowaniu, ale oddającym istotę rzeczy.

ODPOWIEDZ

Wróć do „ZAANGAŻOWANE”