• Nasze rekomendacje
  •  
    UWAGA!
    JEŻELI JESTEŚ ZAREJESTROWANYM UŻYTKOWNIKIEM I MASZ PROBLEM Z LOGOWANIEM, NAPISZ NAM O TYM W MAILU.
    admin@osme-pietro.pl
    PODAJĄC W TYTULE "PROBLEM Z LOGOWANIEM"
     
  • Słup ogłoszeniowy
  •  
    Demokracja jest wtedy, gdy dwa wilki i owca głosują, co zjeść na obiad.
    Wolność jest wtedy, gdy uzbrojona po zęby owca może bronić się przed demokratycznie podjętą decyzją.

    Benjamin Franklin

    UWAGA!
    KONKURS NA TEKST DISCO POLO ROZSTRZYGNIĘTY!

    Jeżeli tylko będziecie zainteresowani, idea konkursów powróci na stałe.
    A oto wyniki



    JAK SIĘ PORUSZAĆ POMIĘDZY FORAMI? O tym dowiesz się stąd.
     

Greta

Opowieści pisane prozą - nie powieści
ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Bernierdh
Posty: 168
Rejestracja: 22 sty 2015, 15:36

Greta

#1 Post autor: Bernierdh » 05 sty 2020, 04:46

Gdy szłam po szkle, ludzie patrzyli mi pod spódniczkę. Zastanawiali się, ile odsłonię, ile dzieliło będzie moje uda. Przy każdym kroku podłoże trzeszczało, a oni wybałuszali gały, chcąc dojrzeć kolor mojej bielizny. Lub dowiedzieć się, czy w ogóle ją noszę.
Przecież gdyby szkło pękło, jego odłamki posypałyby się w ich rozwarte powieki. Poraniłyby twarze, pocięły policzki jak chłód i maleńkie płatki śniegu. Napełniłyby gardła kryształkami lodu. Oszroniły włosy. A oczy? Czy pękłyby przy tym jak mydlane bańki, pokrywając wszystko miękkim puchem?
Ale nic się nie wydarzyło. Przeszłam, a oni poszli do domu.
Wyszli, gdy znów usłyszeli moje imię, ciekawi czy tym razem sprezentuję im bardziej wzniosłe widowisko. Chciałam to zrobić, naprawdę. Zatańczyć w deszczu, tak pięknie, romantycznie, ale deszcz był czarny jak atrament. Każda kropla odbierała mi odrobinkę oblicza, zakrywała mnie i chowała przed światem, zlewając w jedno z nocą. Gdy całkiem znikłam w ciemności, ludzie wzruszyli ramionami, bo przecież spektakl się zakończył. I tyle. Do widzenia.
Wlałam się więc w ich życia, w ich buty i okna. Wypełniłam zlew, prześlizgnęłam się po brudnych naczyniach, zostawiając wszędzie choć drobinkę smolistego śladu. Żeby wiedzieli, że tu byłam, żeby nie zapomnieli tak łatwo. Żeby pokazać im cokolwiek, żeby chociaż nie przestali patrzeć, skoro nie interesowała ich moje sukienka, a jedynie to, co pod nią. Deptali po mnie, myli się mną i oddychali, pili mnie i jedli, dławili się, kasłali, czasem pluli mną na ziemię. I nic.
Stałam się tak zwyczajna, że smoła zmieniła się w wodę, tak jak krew zmienia się w nią dla rzeźników. W końcu stałam się powietrzem, choć pachniałam tak jak zawsze, byłam brudna jak zawsze i nie zrobiłam nic, by choć troszkę ułatwić im życie. Nie przypomnieli sobie o mnie, ja tylko chodziłam po szkle i znikałam w ciemności, ja tylko miałam majtki oraz uda.
Więc następnym razem przeszłam się po czaszkach.
A ludzie przyglądali się zgrabności moich stóp, gdy te oplatały kości. Chcieli usłyszeć, jak wstrzymuję oddech, gdy tracę równowagę. Byli ciekawi, jaką zrobię minę, jak zabrzmi mój głos, gdy powiem coś wreszcie na koniec. Może nawet zapamiętali pół zdania, ale raczej wyłapując w nim delikatny jęk, manierę, coś interesującego. A czaszki też trzeszczały, pukały, grały świetną muzykę, do której można było tańczyć. To dopiero widowisko. Całkiem moje, oddali mi je na własność.
Wspaniały podarek. Przecież ja mam siebie na co dzień.
Dlatego jutro przejdę się po popiołach.

2.12.2019
"Włóż siano do jabłka i zjedz jakąś świeczkę" - T.S.

Awatar użytkownika
lczerwosz
Posty: 9449
Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51

Greta

#2 Post autor: lczerwosz » 05 sty 2020, 12:19

Bardzo przenikliwy tekst. Syntetyczny. Może każdy z nas lubi oddziaływać na swoje środowisko, chociażby przez pięć minut, nawet brakiem bielizny. Może niektóre robią to lepiej, celniej i obnażają drugą potrzebę homo sapiens (może nie tylko), identyfikacji z grupą, współodczuwania w emocjach zarówno uwielbienia, podziwu, jak i pogardy i nienawiści.
Zastanawiam sę jeszcze nad tytułem. Czy młoda Greta ze Szwecji czy Garbo, też z pochodzenia Szwedka.

Awatar użytkownika
Bernierdh
Posty: 168
Rejestracja: 22 sty 2015, 15:36

Greta

#3 Post autor: Bernierdh » 13 sty 2020, 04:01

Dziękuję pięknie :)
"Włóż siano do jabłka i zjedz jakąś świeczkę" - T.S.

Awatar użytkownika
eka
Posty: 16787
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Greta

#4 Post autor: eka » 12 cze 2020, 20:27

Wnętrze a część zewnętrza.
Narratorka jak śmierć, z którą się jakoś godzimy. Jest wszędzie, można o tym, co zwykłe i wciąż obecne zwyczajnie zapomnieć.
A wpisaną grozę oswajać takim jej elementem, który kusi. Piękno też jest niebezpieczne. I nie tak chce, aby je oglądano, a właśnie przeżywano. Dotknięto jego wnętrza.
Bardzo interesująca miniatura. Do powrotu i rozmyślań. Jak zawsze u Ciebie.
:kofe:

Awatar użytkownika
eka
Posty: 16787
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Greta

#5 Post autor: eka » 11 paź 2021, 07:25

Więc wróciłam i wciąż nie mogę uchwycić sedna, istoty "Grety".
Balansowanie na cienkiej linie.
Lina pragnie widzów, a tłum jej, ale wtedy, gdy jest atrakcyjna, ma sobie tajemnicę.

Igranie z niebezpieczeństwem daje satysfakcję. Gdy wygrywa z nami, jest po wszystkim.
Fascynacja wojną sprowadza ją w real.
To może być podniecająca rozgrywka w kuchni, w dyskusji, w pracy. Wszędzie, również na polach bitew.
I po co igrać z tym ogniem?
On nie zniknie, my tak.

:kofe:

szczepantrzeszcz
Posty: 554
Rejestracja: 28 lis 2016, 22:03

Greta

#6 Post autor: szczepantrzeszcz » 14 lip 2022, 11:31

Setki, tysiące osób, które przechodzą-przemijają i zwracają uwagę na coś, co moim-Twoim zdaniem uwagi niewarte.

Przecież to tylko tłum.

Przeczytałem i pomyślałem, że każdy z tych, którzy zadzierają głowę lub spoglądają na spacer po czaszkach widzi coś innego...

Awatar użytkownika
eka
Posty: 16787
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Greta

#7 Post autor: eka » 16 lip 2022, 17:18

Piękna proza poetycka, dzisiaj w bohaterce zobaczyłam elan vital. Twórczą siłę, chroniącą życie, której nie należy "podglądać", definiować.
A czemu poprzednio mogłam w niej dostrzec śmierć?
Siła metafory. Chyba.

:kofe:

ODPOWIEDZ

Wróć do „OPOWIADANIA”