• Nasze rekomendacje
  •  
    UWAGA!
    JEŻELI JESTEŚ ZAREJESTROWANYM UŻYTKOWNIKIEM I MASZ PROBLEM Z LOGOWANIEM, NAPISZ NAM O TYM W MAILU.
    admin@osme-pietro.pl
    PODAJĄC W TYTULE "PROBLEM Z LOGOWANIEM"
     
  • Słup ogłoszeniowy
  •  
    Demokracja jest wtedy, gdy dwa wilki i owca głosują, co zjeść na obiad.
    Wolność jest wtedy, gdy uzbrojona po zęby owca może bronić się przed demokratycznie podjętą decyzją.

    Benjamin Franklin

    UWAGA!
    KONKURS NA TEKST DISCO POLO ROZSTRZYGNIĘTY!

    Jeżeli tylko będziecie zainteresowani, idea konkursów powróci na stałe.
    A oto wyniki



    JAK SIĘ PORUSZAĆ POMIĘDZY FORAMI? O tym dowiesz się stąd.
     

Opowieść o rozjebaniu

Opowieści pisane prozą - nie powieści
ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
4hc
Posty: 716
Rejestracja: 18 lut 2017, 14:19
Płeć:

Opowieść o rozjebaniu

#1 Post autor: 4hc » 16 wrz 2022, 08:37

...

- piwnica bloku, nisza pod schodami rzadko bywa tak przytulna jak teraz. po kolejnym wstrząsie pojawia się w lastriku pęknięcie, następne i już mam matkę boską i zaczynam się modlić. kiedy rozdawali nam różańce miałam ich za idiotów. kiedy skończyły się łzy to był to dobry sposób na odmierzanie nieskończoności kolejnej minuty bombardowania.

- how dare you

- jestem stąd, gdzie mam uciekać, niech moje kości posłużą za fundament pod nasz nowy dom, jeśli to ma pomóc to na bombę czekam, jak bóg da, w imię ojca ducha syna...

-on całymi dniami tak pierdoli, na dłuższą metę nie do zniesienia, ale przynajmniej wiadomo że żyje, tam tania na przykład umiera ze strachu, drugi dzień nic nie je, siedzi i bawi się tymi koralikami, a oczy ma jakby się naćpała, zabronili mi ich napierdalać, ale jak boga kocham...

-łaski pełna pan z tobą błogosławiona ty między niewiastami i błogosławiony owoc żywota twojego jezus

-how dare you

-mieli utworzyć korytarze humanitarne

-święta maryjo matko boża

-zamknijcie gęby pederasty jebane

-

-

-cisza ma być

-wybuch.raz.dwawybuch.raz.dwybuch.raz.dwa.trzy

-to jak w czasie burzy z liczeniem od grzmotu do błysku

-jako i my odpuszczamy naszym winowajcom

-aaa(uderzenietrzykopnięcia)zamknij się słyszysz zamknij się kurwa

przeginasz tania jak się nie podoba to wypierdalaj.

-how dare you

-znalazłem radio, mówią że u nas wojna, a aktor pobił aktora na jakiejś gali, suki, bawią się kiedy bomby lecą na łeb

-jak w tej piosence "póki my żyjemy" polaki tak śpiewają

...

-malutki domek, daleko od ludzi i blisko do ludzi. na jakimś skraju, albo brzegu środka polany, żeby komary ani samoloty nie latały przy podmurówce posadzę lawendę. zbudujesz nam go, stworzą go nasze ręce, wypełnią dzieci i dni pełne spokojnej monotonii skąd po przygody trzeba dopiero się udać. latem będziemy rozkładać koc, do wody ze studni wrzucimy świeżo zerwaną miętę, na chleb prosto z pieca rozsmaruję masło, a okruszki zje zaprzyjaźniona mysz. przecież chcesz

-na przebłaganie za grzechy nasze

-how dare you

-najgorsze kurwa to nawet nie to że napierdalają ale że ktoś się zesrał ja pierdole

-jak ci połamę nos to może ci ulży gnoju

-spokój i on ma rację, tu ludzie umierają

-malutki domek, tyle razy ci mówiłam, daleko od ludzi i blisko do ludzi, mógłby być drewniany nawet, a najlepiej samowystarczalny i ekologiczny, miałeś go budować, ze mną, co za skurwysyny

-nie idź tam, nie wyjdziesz stąd kurwa! siad!

-how dare you

-w radio mówili że sekretarz onz zareagował, martwi się zwiększoną emisją przez wybuchy

-ojczeprzedwiecznyofiarujeciciałoikrew

-boże, tania zamknij się


...

-a francus mówi że to nie ludobójstwo, bo my bratnie narody

-może dlatego, że my bratni naród, a oni nie ludzie. trzeba im powiedzieć; ludzie, my nie ich bracia, my ludzie jak wy.

-how dare you

-

-masz zjedz, tania maria się obrazi jak umrzesz z głodu, zjesz, dobrze. proszę pani, halo, dzień dobry. niech się pani tak nie patrzy, mam prawo mówić, że dzień jest dobry. proszę zjeść, to tylko czekolada

-

- dziękuję bóg zapłać i przepraszam

-siedź cicho tania

-niech pani spojrzy na to z innej strony, on w szpitalu może ma szansę żeby przeżyć, jak nasi nie przyjdą nie sądzę żeby odpuścili jakiemukolwiek mężczyźnie.

-

-nieprzytomny ale przecież żyje, spokojnie

-how dare you

-jest humanitarnie jak chowają do worków, ale nie ekologicznie przecież.




...


(Txt pisany 20-22 kwietnia 2022. Złożony z trzech części. Pierwsza z nich po odwulgaryzowaniu wygrała konkurs a4 w Gdańsku i była opublikowana w Blizie)
moje zdanie to moje zdanie

nie lubię poezji - lubię placki

Awatar użytkownika
eka
Posty: 16787
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Opowieść o rozjebaniu

#2 Post autor: eka » 17 wrz 2022, 08:54

This is my home, how dare you?!!!

Szacun, ciężki temat dla niemieszkających w piwnicach. Relacja unaoczniająca z maksymalnie ukrytym narratorem.

Gratulacje za wygraną w konkursie!

:kofe:

Awatar użytkownika
4hc
Posty: 716
Rejestracja: 18 lut 2017, 14:19
Płeć:

Opowieść o rozjebaniu

#3 Post autor: 4hc » 20 wrz 2022, 07:35

Może to powinno być w prozie poetyckiej, tu nie ma ludzi, jest metafora Europy. Osoby są metaforą społeczeństw. Taką miałem myśl
moje zdanie to moje zdanie

nie lubię poezji - lubię placki

Awatar użytkownika
eka
Posty: 16787
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Opowieść o rozjebaniu

#4 Post autor: eka » 20 wrz 2022, 07:44

4hc pisze:
20 wrz 2022, 07:35
Może to powinno być w prozie poetyckiej, tu nie ma ludzi, jest metafora Europy. Osoby są metaforą społeczeństw.
Może rzeczywiście inaczej bym czytała.

ODPOWIEDZ

Wróć do „OPOWIADANIA”