• Nasze rekomendacje
  •  
    UWAGA!
    JEŻELI JESTEŚ ZAREJESTROWANYM UŻYTKOWNIKIEM I MASZ PROBLEM Z LOGOWANIEM, NAPISZ NAM O TYM W MAILU.
    admin@osme-pietro.pl
    PODAJĄC W TYTULE "PROBLEM Z LOGOWANIEM"
     
  • Słup ogłoszeniowy
  •  
    Demokracja jest wtedy, gdy dwa wilki i owca głosują, co zjeść na obiad.
    Wolność jest wtedy, gdy uzbrojona po zęby owca może bronić się przed demokratycznie podjętą decyzją.

    Benjamin Franklin

    UWAGA!
    KONKURS NA TEKST DISCO POLO ROZSTRZYGNIĘTY!

    Jeżeli tylko będziecie zainteresowani, idea konkursów powróci na stałe.
    A oto wyniki



    JAK SIĘ PORUSZAĆ POMIĘDZY FORAMI? O tym dowiesz się stąd.
     

Katedra

Na pograniczu prozy i wiersza
ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Marcin Sztelak
Posty: 5184
Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02

Katedra

#1 Post autor: Marcin Sztelak » 15 sie 2020, 16:15

Miasto nierówno oddycha pełną piersią spoconych kamienic. Zawstydzeni cudzołożnicy z tęsknotą zerkają na mszalny kielich. Straceńcy dźwigają krzyże na swoje nędzne golgoty,
o nierównej fakturze najtańszych gatunków krajowych. Czas spada głośną kaskadą na rozjechane ulice, rozbity pędem kół podzwania o szyby, latarnie, krawężniki. Na przystankach zgromadzenia kobiet o twarzach z szarego papieru wymrukują różaniec nigdy niespełnianych próśb. Zagubieni mężczyźni w teczkach ze skaju dźwigają cały swój świat.
A w zwalistych kościołach gasną witraże, martwe łuki tonąc w półmroku nie obiecują rozgrzeszeń, tylko garść popiołu na głowy, lód posadzki dla stóp. Słowo z wolna zamierając w czeluściach sklepienia rozczesuje minione jak włosy. Coraz rzadsze, niby naturalna kolej rzeczy, jednak palce drętwieją i więdną. Niczym język nad ranem, w te bezgwiezdne, na wpół zapomniane.
Mimo to jako sybaryta z wykształcenia zasypiam z myślą, zupełnie nie na miejscu:
piękne panie już nie kochają poetów, szybko odchodzą przesycone zbyt długą frazą westchnień i oddechów.

Awatar użytkownika
eka
Posty: 16787
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Katedra

#2 Post autor: eka » 15 sie 2020, 20:31

Jaki architekt, taka katedra.
Beznadzieja i krytycyzm w murach rzeczywistości. Bywa i tak.
Lekki uśmiech w poincie, oczywiście podtopiony.

Awatar użytkownika
Lucile
Posty: 4805
Rejestracja: 23 wrz 2014, 00:12
Płeć:

Katedra

#3 Post autor: Lucile » 16 sie 2020, 10:16

Marcin Sztelak pisze:
15 sie 2020, 16:15
Miasto nierówno oddycha pełną piersią spoconych kamienic.
Zaczęło się cymesikiem, a i dalej tekst trzyma wysoki poziom.

Miłej niedzieli, niekoniecznie w katedrze.
L
Non quivis, qui vestem gestat tigridis, audax


lucile@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
lczerwosz
Posty: 9449
Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51

Katedra

#4 Post autor: lczerwosz » 16 sie 2020, 14:00

Marcin Sztelak pisze:
15 sie 2020, 16:15
piękne panie już nie kochają poetów, szybko odchodzą przesycone zbyt długą frazą westchnień i oddechów.
Ach ten nowoczesny świat żądny ustawicznej stymulacji. Szukam kogoś, z kim by można się ponudzić na starość bez utraty chęci do życia.

Awatar użytkownika
Lucile
Posty: 4805
Rejestracja: 23 wrz 2014, 00:12
Płeć:

Katedra

#5 Post autor: Lucile » 16 sie 2020, 15:27

Kolejny smakowity kawałek:
Marcin Sztelak pisze:
15 sie 2020, 16:15
Słowo z wolna zamierając w czeluściach sklepienia rozczesuje minione jak włosy. Coraz rzadsze, niby naturalna kolej rzeczy, jednak palce drętwieją i więdną.
Świetna metafora nieuchronności upływającego czasu. Pogodzenie się, ale czy na pewno? Chyba nie, skoro „palce drętwieją i więdną”. Niemy, bezskuteczny protest:
Marcin Sztelak pisze:
15 sie 2020, 16:15
Niczym język nad ranem, w te bezgwiezdne, na wpół zapomniane.
A te „piękne panie, co już nie kochają poetów” - nic to, to tylko puste, „nabotoksowane” lale – czort z nimi.
---
Marcinie, przepraszam za poniższy offtop, ale nie mogłam się powstrzymać:
lczerwosz pisze:
16 sie 2020, 14:00
Marcin Sztelak pisze: ↑15 sie 2020, 16:15
piękne panie już nie kochają poetów, szybko odchodzą przesycone zbyt długą frazą westchnień i oddechów.

Ach ten nowoczesny świat żądny ustawicznej stymulacji. Szukam kogoś, z kim by można się ponudzić na starość bez utraty chęci do życia.
Ciekawe, czy znajdzie się odważna i przeskoczy tak wysoko zawieszoną poprzeczkę.
Niemniej, tego właśnie obu Panom życzę.

Pozdrawiam :)
L
Non quivis, qui vestem gestat tigridis, audax


lucile@osme-pietro.pl

ODPOWIEDZ

Wróć do „PROZA POETYCKA”