• Nasze rekomendacje
  •  
    UWAGA!
    JEŻELI JESTEŚ ZAREJESTROWANYM UŻYTKOWNIKIEM I MASZ PROBLEM Z LOGOWANIEM, NAPISZ NAM O TYM W MAILU.
    admin@osme-pietro.pl
    PODAJĄC W TYTULE "PROBLEM Z LOGOWANIEM"
     
  • Słup ogłoszeniowy
  •  
    "Wszyscy, którzy zachowali ojczyznę, wspierali ją, pomnażali, mają wyznaczone w niebie określone miejsce, gdzie szczęśliwi rozkoszują się życiem wiecznym".
    Cicero "De re publica"



    JAK SIĘ PORUSZAĆ POMIĘDZY FORAMI? O tym dowiesz się stąd.
     

Serdeczna rysa

Na pograniczu prozy i wiersza
ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
bonkreta
Posty: 502
Rejestracja: 12 gru 2018, 20:07

Serdeczna rysa

#1 Post autor: bonkreta » 21 mar 2019, 15:50

Tadek, zawsze uśmiechnięty góral o posturze nastolatka, wyciągnął dłoń i powiedział:
- Dla ciebie, bo widziałem, że zbierasz kamyki. - Na dłoni leżał szary, płaski kamień, przypominający kształtem żaglówkę. - Tadek, dziękuję! - rzuciłam z uśmiechem, nieco zaskoczona tym, że zauważył moje zainteresowanie kamieniami. - Pierwszy, który znajdę jutro na plaży, będzie twój.

Następnego dnia wypatrzyłam niewielki, czerwony kamyk w kształcie serca. Zanim podniosłam z piasku, sfotografowałam to cacko. Kształt był regularny, niemal idealny. Natomiast faktura… - przez środek serca biegła rysa, wyraźna, ukośna, dość głęboko żłobiąca obłą powierzchnię.
Zgodnie z obietnicą, wręczyłam Tadkowi znalezisko. Spojrzał i bez słowa zamknął w dłoni, a po chwili wsunął za pazuchę. Wyglądał na mocno poruszonego, odwrócił się na pięcie i pognał przed siebie.

Po kilku dniach opowiedział mi o tym, jak zmądrzał, kiedy się wieszał: - Najlepszy kolega odbił mi narzeczoną. Byliśmy na sylwestrowym balu. Pobiegłem do domu, znalazłem linkę i…
Zawsze uśmiechnięty góral, któremu podarowałam serduszko z rysą, wrócił do swojej górskiej wsi, a ja po latach sięgnęłam po fotografię kamyka i zanotowałam :

* * *
Znalazłam kamyk dla Tadka
Na plaży w słoneczny dzień
Czerwone serce z rysą
Wzruszył się Tadek
Ja też

Schował w zanadrze i pobiegł
Jak wtedy w zimową noc
Gdy narzeczona z innym
W tańcu zmyliła krok

Gdy lina pękła zmądrzał
I został Tadek sam
Z uśmiechem który też został
By koić serdeczny żal


12273729_919849954772905_5140936066014032744_o.jpg
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Nie chcę żyć w swoich dziełach, chcę żyć w moim apartamencie. - Woody Allen

Awatar użytkownika
eka
Posty: 18495
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Serdeczna rysa

#2 Post autor: eka » 22 mar 2019, 09:23

Kamienie mnie fascynują, leżą w kilku miejscach domu, pokaźny zbiór tuż obok laptopa. Drewno i kamień - pierwsze narzędzia człowieka, inteligencja odciśnięta w ich obróbce. Może ktoś rysę w kamiennym sercu wykuł?

Ten i poprzedni okruch prozatorski, msz nie ma punktu wspólnego z prozą poetycką, w której fabuła ustępuje (albo głęboko się chowa) na rzecz wyeksponowania bogactwa środków stylistycznych. Wiersz zapisany prozą - najkrócej ją definiując.
Obecność wiersza (czy wierszyka) w tekście prozatorskim nie czyni go prozą poetycką.

Pozdrawiam. Piękny kamyk na zdjęciu.

Awatar użytkownika
bonkreta
Posty: 502
Rejestracja: 12 gru 2018, 20:07

Serdeczna rysa

#3 Post autor: bonkreta » 27 mar 2019, 19:28

Eka, dzięki za poczytanie.
Jeśli źle zakwalifikowałam, możesz śmiało przenieść do innego działu.
Pozdrawiam :)
Nie chcę żyć w swoich dziełach, chcę żyć w moim apartamencie. - Woody Allen

ODPOWIEDZ

Wróć do „PROZA POETYCKA”