• Nasze rekomendacje
  •  
    UWAGA!
    JEŻELI JESTEŚ ZAREJESTROWANYM UŻYTKOWNIKIEM I MASZ PROBLEM Z LOGOWANIEM, NAPISZ NAM O TYM W MAILU.
    admin@osme-pietro.pl
    PODAJĄC W TYTULE "PROBLEM Z LOGOWANIEM"
     
  • Słup ogłoszeniowy
  •  
    Demokracja jest wtedy, gdy dwa wilki i owca głosują, co zjeść na obiad.
    Wolność jest wtedy, gdy uzbrojona po zęby owca może bronić się przed demokratycznie podjętą decyzją.

    Benjamin Franklin

    UWAGA!
    KONKURS NA TEKST DISCO POLO ROZSTRZYGNIĘTY!

    Jeżeli tylko będziecie zainteresowani, idea konkursów powróci na stałe.
    A oto wyniki



    JAK SIĘ PORUSZAĆ POMIĘDZY FORAMI? O tym dowiesz się stąd.
     

Jutro było też wczoraj

Na pograniczu prozy i wiersza
ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
biegnąca po fali
Posty: 2517
Rejestracja: 08 kwie 2016, 18:24

Jutro było też wczoraj

#1 Post autor: biegnąca po fali » 25 paź 2021, 21:02

Rąbało się lekko i przyjemnie aż do pierwszego sęka. Tkwił w tym, że w jej wyimaginowanym świecie nie było już dla nikogo miejsca. Natłok rzeczy i myśli. Do tego ten przyjemny ciężar substancji oblepiającej mózg... Od jakiegoś czasu była jak na haju. W krainie szczęśliwości ulotnej jak dym wypuszczany niespiesznie przez usta. Pomyślała kiedyś, że może gdyby przesunąć to wszechobecne JA odrobinę bliżej okna, to w przypadku jego otwarcia mogłoby się ono nieznacznie wychylić w kierunku niezbadanych jeszcze wydm, wtedy ON wsunąłby się pod byle pretekstem, zawieruszył i został... A ona przymknęłaby na to oko, lewe, od zawsze silniejsze, później drzała ze strachu, że zniknie.
Sęk w tym, że w jej wyimaginowanym świecie nie było już dla nikogo miejsca. Sama ledwo się wciskała z każdym kolejnym wyobrażeniem coraz bardziej pewna, że nie istnieje naprawdę ani ten ani żaden inny świat. Że ona sama również jest przez kogoś wymyślona. Jak chociażby te historyjki o świcie i zmroku, których przecież nie dotkniesz, a nazwać można każde złudzenie. Była więc czyjąś myślą wypuszczoną na wiatr. Myślą o nim i o wszystkim co mogłoby się stać, gdyby Ten który stoi ponad nimi dostrzegł w tym sens. A sens czasem trudno zobaczyć. Jak mrówkę w trawie albo sadzę, spadającą w bezgwiezdną noc, niby pojedynczy płatek czarnego śniegu. To żadna przepowiednia. Żadna wróżba. Ot, chwila rozkojarzenia przez którą można pomylić bądź pominąć punkty odniesienia. Zabłądzić, ale poznać nowe. Dopuścić do siebie wszystko co jest poza. W czasoprzestrzeni otwartej na dotyk. Słowa... Te szorstkie i te miłe jak plusz. Śliskie i chłodne niby satyna albo chropawe, ale trzymające w sobie ciepło skryte pod tembrem głosu. Słowa. Dzięki nim wracała do miejsca w którym mówił jej dzień dobry, a jej usta układały się wtedy w uśmiech i odpowiedź. To było jak zaczyn pod ciasto, które nigdy nie urośnie, ale można sobie wyobrazić jego zapach i smak. W jej wyimaginowanym świecie nie było dla niego miejsca bo Ten który widzi więcej nie dopatrzył się sensu w tej sztucznie kreowanej rzeczywistości. Ot, gabinet krzywych luster w którym stroiła miny, a łzy ciążące od środka były niczym innym jak tylko deszczem, który nosiła w sobie na wypadek suszy takiej jak ta. Wypalającej piętno na każdej wybiegającej w przód myśli, że może źle się bierze za to całe rąbanie... źle trzyma siekierę albo po prostu sztyl nie pasuje do dłoni.
i przeszłość
dopóki widać ślady

AS...


za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć

witka

Awatar użytkownika
eka
Posty: 16787
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Jutro było też wczoraj

#2 Post autor: eka » 25 paź 2021, 23:31

Pasuje, pasuje... sztyl do dłoni.
Bardzo dobrze zmetaforyzowana sytuacja przyszłości, która już się zdarzyła.
Tak się niedobrze dzieje, że sens stał się jakimś wyznacznikiem udanego życia. Jeden musi emigrować na pola koki (Mirkowy Inczi:), a druga "rąbie" nie tylko wiersze : )
Podobało się, Ewa!

(popraw ino: wprzód :jez: )
Pozdrówki.

Awatar użytkownika
biegnąca po fali
Posty: 2517
Rejestracja: 08 kwie 2016, 18:24

Jutro było też wczoraj

#3 Post autor: biegnąca po fali » 26 paź 2021, 12:01

Heh :D Tak się ostatnio mocuję z prozą. Sama nie wiem po co, bo przecież bliżej mi do poezji. Krótsze to, prostsze i w ogóle... :P

Fajnie, że się podobało. Bo ja zawsze mam mieszane uczucia po napisaniu i bliżej mi do potargania kartek niż do wrzucenia na portal:)

A co do "w przód"... Moim zdaniem jest ok. Ale sama już nie wiem :P

Wprzód, czyli wyraz, który zapisujemy łącznie, to przysłówek oznaczający ‘najpierw, uprzednio’ (zob. Wprzód poszedł do sklepu, później wybrał się na spacer). Jest on dziś niewątpliwie przestarzały, książkowy. Może zatem w pewnych sytuacjach trącić pretensjonalnością.

W pozostałych wypadkach obowiązuje pisownia rozdzielna (por. (1) kiwać się w przód i w tył; (2) uderzył w przód budynku). Taki zapis sugeruje bowiem, że to, o czym mówimy, dotyczy przodu (inaczej na przodzie).
i przeszłość
dopóki widać ślady

AS...


za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć

witka

Awatar użytkownika
eka
Posty: 16787
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Jutro było też wczoraj

#4 Post autor: eka » 26 paź 2021, 22:26

biegnąca po fali pisze:
25 paź 2021, 21:02
(...) suszy takiej jak ta. Wypalającej piętno na każdej wybiegającej w przód myśli, że może źle się bierze za to całe rąbanie..
Potraktowałam "w przód" jak synonim przysłówka, bo najpierw myśl, żeby susza mogła wypalić (później) na niej swoje piętno.
Poza tym myśl wybiegać do tyłu może?

Ale się nie upieram, spoko.
Autor rządzi :)

ODPOWIEDZ

Wróć do „PROZA POETYCKA”