Przypadki Luśki

[Lucile]

A dotąd oskarżano (jak widać niesłusznie) władzę radziecką o rozpijanie podbitych narodów...
Luśka się powinna wstydzić, o!

Może również i za to, że próbowała w sowchozie zorganizować strajk? O!

[skaranie boskie]

No wiesz co! Toż to się kwalifikuje do karnej kolonii na dożywocie.
Już ja jej wynajdę odpowiednią karę (regulaminową ) za takie bezeceństwa...

[Lucile]

Czyżbyś planował zakuć mnie kajdanki, abym ręce trzymała z dala od klawiatury?

[tetu]

Sprytna i operatywna Luśka jak widać potrafiła zadbać nie tylko o siebie.
Dzięki jej pomysłowości wilk syty i owca cała.
Kapotka poczuł się zadowolony i doceniony, co przełożyło się na jakość serwowanych posiłków, a
Luśka osiągnęła swój cel, a że użyła do tego odrobiny podstępu? W życiu trzeba sobie umieć radzić.
A Kapotka? Tam zaraz się rozpił! Pił, bo lubił
Jak te chłopy zaraz będą zwalać wszystko na baby
A ja już Luśkę lubię. Jest konkretna, świetnie sobie radzi i to mi się podoba;)

Luśka nie daj się zakuć, za żadne skarby

[Lucile]

Luśka zawsze wierzyła w babską solidarność
Strachy na Lachy i tak się wywinie, skoro potrafiła bez paszportu (grupa polskich studentów miała tylko paszport zbiorowy) pojechać do Moskwy!