**
Z zapiśnika Felicji
/... /
1121- wielka susza.
1332 - wielkie upały.
1334 – zadymka w św. Wojciecha.
1412 – bardzo łagodna zima.
1440 – sroga zima.
1443 – trzęsienie ziemi; wylały rzeki, zawaliło się sklepienie kościoła św. Katarzyny na Kazimierzu.
1455 - wyjątkowo burzliwe lato.
1473 - wielkie upały.
1522 – 26 stycznia zaczęto orać pola.
1569 – na św. Witalisa 28 kwietnia spadł śnieg.
1680 - bydło się pasło i kwiaty kwitły po Bożym Narodzeniu.
1768 – od 20 maja do 24 czerwca tęgi mróz.
1781 – 21 maja zimno, grad, śnieg, wiatr.
1785 – podczas trzęsienia ziemi zawaliła się część wyrobisk w Wieliczce.
1794 – gwałtowne burze.
1809 – 2 czerwca tak duży śnieg spadł, że saniami jeżdżono.
/.../
**
- I co z tego wynika? – spytał Wróblicki.
- A no nic, chociaż w oparciu o takie dane niewątpliwie można zostać wziętym naukowcem – odrzekła mysz z przekonaniem.
-
- Nasze rekomendacje
-
-
UWAGA!
JEŻELI JESTEŚ ZAREJESTROWANYM UŻYTKOWNIKIEM I MASZ PROBLEM Z LOGOWANIEM, NAPISZ NAM O TYM W MAILU.
admin@osme-pietro.pl
PODAJĄC W TYTULE "PROBLEM Z LOGOWANIEM"
-
- Słup ogłoszeniowy
-
-
"Wszyscy, którzy zachowali ojczyznę, wspierali ją, pomnażali, mają wyznaczone w niebie określone miejsce, gdzie szczęśliwi rozkoszują się życiem wiecznym".
Cicero "De re publica"
JAK SIĘ PORUSZAĆ POMIĘDZY FORAMI? O tym dowiesz się stąd.
FELICJA 2 , czyli sens odnaleziony / 15
- Ryszard Sziler
- Posty: 409
- Rejestracja: 04 cze 2013, 09:00
- Lokalizacja: Kolbuszowa
- Płeć:
- Kontakt:
- eka
- Posty: 18444
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
FELICJA 2 , czyli sens odnaleziony / 15
No proszę, każda data ma tu sens dla... zbicia tezy o zgubnych skutkach emisji CO2 do atmosfery, czyli ocieplania się klimatu, topnienia lodowców, podnoszenia poziomu oceanów i mórz.
Były klęski wcześniej i gorące anomalie? Były. Życie przetrwało.
No jasne, życie w formie pierwotnej egzystuje sobie w siarczanych erupcjach podwodnych wulkanów, czym tu się martwić.
Skąd Felicja powzięła wiedzę o tych wydarzeniach? Z jakich kronik? Z czystej ciekawości pytam, nie podważając ich wiarygodności.
Były klęski wcześniej i gorące anomalie? Były. Życie przetrwało.
No jasne, życie w formie pierwotnej egzystuje sobie w siarczanych erupcjach podwodnych wulkanów, czym tu się martwić.
Skąd Felicja powzięła wiedzę o tych wydarzeniach? Z jakich kronik? Z czystej ciekawości pytam, nie podważając ich wiarygodności.
- Ryszard Sziler
- Posty: 409
- Rejestracja: 04 cze 2013, 09:00
- Lokalizacja: Kolbuszowa
- Płeć:
- Kontakt: