• Nasze rekomendacje
  •  
    UWAGA!
    JEŻELI JESTEŚ ZAREJESTROWANYM UŻYTKOWNIKIEM I MASZ PROBLEM Z LOGOWANIEM, NAPISZ NAM O TYM W MAILU.
    admin@osme-pietro.pl
    PODAJĄC W TYTULE "PROBLEM Z LOGOWANIEM"
     
  • Słup ogłoszeniowy
  •  
    Demokracja jest wtedy, gdy dwa wilki i owca głosują, co zjeść na obiad.
    Wolność jest wtedy, gdy uzbrojona po zęby owca może bronić się przed demokratycznie podjętą decyzją.

    Benjamin Franklin

    UWAGA!
    KONKURS NA TEKST DISCO POLO ROZSTRZYGNIĘTY!

    Jeżeli tylko będziecie zainteresowani, idea konkursów powróci na stałe.
    A oto wyniki



    JAK SIĘ PORUSZAĆ POMIĘDZY FORAMI? O tym dowiesz się stąd.
     

Przypadki Luśki

Wszystko, co wydaje się za krótkie...
ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Lucile
Posty: 4805
Rejestracja: 23 wrz 2014, 00:12
Płeć:

Przypadki Luśki

#1 Post autor: Lucile » 03 lip 2018, 17:43

Przypadek 1.

W czasach słusznie minionych, każdy student musiał zaliczyć wakacyjne praktyki robotnicze. Grupa polskich studentów, a wśród nich Luśka, odbywali je w Estonii - naonczas będącej częścią ZSSR – w podobno najlepszym sowchozie Kuremaa (po estońsku Kraina bocianów). Była druga połowa lipca ale stołówka nadal serwowała stare ziemniaki, czerstwy, czasami spleśniały chleb, a na śniadanie, codziennie, małe, ohydne rybki kilki.

Zero jakichkolwiek świeżych warzyw. Luśka, zawsze dbająca o siebie, postanowiła działać. W sowchozie pracował pewien autochton, odziany w gumofilce i kufajkę, który wodził za nią tęsknym wzrokiem. Nazwała go... Kapotka. On oczywiście dopytywał się - что такое капотка, что такое капотка? Więc wyjaśniła mu, że w jej kraju tak nazywa się chłopaka, który bardzo podoba się dziewczynom.

To był strzał w dziesiątkę. Od tej pory Luśce, a za jej pośrednictwem grupie polskich studentów, przemycany był przez Kapotkę bukiet witamin w postaci świeżych jarzyn: marchewki, pomidorów, ogórków oraz cebuli.

I tak to, dzięki przemyślności Luśki, studenci powrócili do domów bez szkorbutu.

cdn
Non quivis, qui vestem gestat tigridis, audax


lucile@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
Alicja Jonasz
Posty: 1658
Rejestracja: 24 kwie 2012, 09:01
Płeć:

Przypadki Luśki

#2 Post autor: Alicja Jonasz » 03 lip 2018, 18:04

a co z sercem kapotki? złamane? ja tylko pamiętam zbieranie z ziemniaków stonki w słoiki i wyrywanie buraków cukrowych w PGR-ze :) pozdrowienia Lu :)
Alicja Jonasz

"A kiedy przyjdzie także po mnie
Zegarmistrz światła purpurowy
By mi zabełtać błękit w głowie
To będę jasny i gotowy"
Tadeusz Woźniak

witka
Posty: 3230
Rejestracja: 28 wrz 2016, 12:02

Przypadki Luśki

#3 Post autor: witka » 03 lip 2018, 18:14

Nie bój się snów, dzielić się tobą nie będę. - Eka

Awatar użytkownika
Lucile
Posty: 4805
Rejestracja: 23 wrz 2014, 00:12
Płeć:

Przypadki Luśki

#4 Post autor: Lucile » 03 lip 2018, 19:49

Alicjo, o Kapotce jeszcze będzie, niech tylko Luśka odkurzy wspomnienia, a ponieważ wpakowała go w poważne kłopoty... to sama wiesz, trochę jej głupio i waha się. Może uda mi się ją przekonać - najwyżej powiem że to taki katharsis - i już.
A i tak wszystkiemu winien Witka, On już dobrze o tym wie!
Non quivis, qui vestem gestat tigridis, audax


lucile@osme-pietro.pl

witka
Posty: 3230
Rejestracja: 28 wrz 2016, 12:02

Przypadki Luśki

#5 Post autor: witka » 03 lip 2018, 20:00

I stary Czukcza ciągle jeszcze walczący z Caratem na Placu Czerwonym.
Nie bój się snów, dzielić się tobą nie będę. - Eka

Awatar użytkownika
jaga
Posty: 754
Rejestracja: 02 gru 2011, 19:33

Przypadki Luśki

#6 Post autor: jaga » 03 lip 2018, 21:29

błyskotliwa Luśka potrafiła działać na zawołanie, czasami miły gest uśmiech
i dobre słowo wystarczy by mieć względy u kogoś - tu był kapotka
:kofe:
Jestem jaka jestem. Niepojęty przypadek, jak każdy przypadek.
Wisława Szymborska

Awatar użytkownika
eka
Posty: 16787
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Przypadki Luśki

#7 Post autor: eka » 04 lip 2018, 08:59

Połechtanie męskiej próżności przyniosło owoce (dosłownie i w przenośni).
Cel uświęcił semantyczny przekręt, przecież szkorbut to horrendalna cena za zaliczenie praktyki . Zgrabny okruch, Lu:)

witka
Posty: 3230
Rejestracja: 28 wrz 2016, 12:02

Przypadki Luśki

#8 Post autor: witka » 04 lip 2018, 09:08

Zamawiam przypadek ekstraordynaryjny przepadku mienia w postaci odzieży wierzchniej.
Nie bój się snów, dzielić się tobą nie będę. - Eka

Awatar użytkownika
Lucile
Posty: 4805
Rejestracja: 23 wrz 2014, 00:12
Płeć:

Przypadki Luśki

#9 Post autor: Lucile » 04 lip 2018, 15:55

witka pisze:
04 lip 2018, 09:08
Zamawiam przypadek ekstraordynaryjny przepadku mienia w postaci odzieży wierzchniej.
Masz to jak w banku, jako że Luśka odkryła nad nieodległym (od siedziby sowchozu) jeziorkiem saunę, to jest po ichnieniu - banię. Powiedział jej o niej (jako, że była tylko dla wybrańców; przyjaciół i klakierów dyrektora oraz sekretarza partii - wszechmocnego komisarza Wowy) nieoceniony i niedoceniony Kapotka.

Jago, Ewo, bardzo dziękuję :rosa:

Pozdrawiam
L
Non quivis, qui vestem gestat tigridis, audax


lucile@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
skaranie boskie
Admin
Posty: 14774
Rejestracja: 29 paź 2011, 00:50

Przypadki Luśki

#10 Post autor: skaranie boskie » 04 lip 2018, 22:35

No i teraz wiemy dlaczego Kapotka się rozpił.
A dotąd oskarżano (jak widać niesłusznie) władzę radziecką o rozpijanie podbitych narodów...
Luśka się powinna wstydzić, o!
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.


_____________________________________________________________________________

E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl

ODPOWIEDZ

Wróć do „OKRUCHY PROZATORSKIE”