• Nasze rekomendacje
  •  
    UWAGA!
    JEŻELI JESTEŚ ZAREJESTROWANYM UŻYTKOWNIKIEM I MASZ PROBLEM Z LOGOWANIEM, NAPISZ NAM O TYM W MAILU.
    admin@osme-pietro.pl
    PODAJĄC W TYTULE "PROBLEM Z LOGOWANIEM"
     
  • Słup ogłoszeniowy
  •  
    Demokracja jest wtedy, gdy dwa wilki i owca głosują, co zjeść na obiad.
    Wolność jest wtedy, gdy uzbrojona po zęby owca może bronić się przed demokratycznie podjętą decyzją.

    Benjamin Franklin

    UWAGA!
    KONKURS NA TEKST DISCO POLO ROZSTRZYGNIĘTY!

    Jeżeli tylko będziecie zainteresowani, idea konkursów powróci na stałe.
    A oto wyniki



    JAK SIĘ PORUSZAĆ POMIĘDZY FORAMI? O tym dowiesz się stąd.
     

FELICJA 2 , czyli sens odnaleziony / 10

Wszystko, co wydaje się za krótkie...
ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Ryszard Sziler
Posty: 409
Rejestracja: 04 cze 2013, 09:00
Lokalizacja: Kolbuszowa
Płeć:
Kontakt:

FELICJA 2 , czyli sens odnaleziony / 10

#1 Post autor: Ryszard Sziler » 10 sty 2022, 06:55

*
- Ależ tu gratów! – wykrzyknęła Felicja, kiedy chomik dumnie wprowadził ją do swojej norki.
- Wyszukiwałem, zbierałem, znosiłem, gromadziłem… aż powstała taka niebywała kolekcja. Nigdzie chyba na świecie nie ma drugiej takiej – z butą powiedział gryzoń, patrząc z zachwytem na stosy przeróżnego elektronicznego badziewia utrudniającego mu poruszanie się po domu.
- I tu się kochany mylisz – oświadczyła po chwili mysz – Otóż, ja takie pudełka, jak na przykład te tutaj z nadgryzionym srebrnym jabłuszkiem, widywałam w mieście w koszach na śmieci. To się wyrzuca, a nie gromadzi, mój panie. A wiesz malutki, że taki ogryzek jabłka, to symbol sięgania po to, po co sięgać nie ma potrzeby, bo na tym się źle wychodzi?
- Nic nie rozumiem z tego co mówisz – odął się chomik – A ten zbiór, żebyś wiedziała, to jest: „ho ho i jeszcze więcej”, jak powiedział mi pewien znawca tematu! Czy ty jesteś znawcą?
- Nie jestem. W każdym razie nie w temacie gratów.
- To nie są graty! Wypraszam sobie! – zawołał ze złością kolekcjoner.
- A co to jest właściwie?
- To są osiągnięcia postępowej ludzkości. Ludzkość stąd chwilowo odeszła, ale pozostały pamiątki jej geniuszu i ja jestem ich strażnikiem. Kiedy wróci …
- Rozumiem… - przerwała mu Felicja takim tonem, że chomik zyskał pewność, iż nie powinien niczego więcej dodawać.
*
- Co chomik nazbierał? Ty się mnie zapytaj czego nie nazbierał! – opowiadała potem mysz wróblowi - On ma wielką składnicę gadżetów. Zgromadził chyba wszystko niekonieczne, co ostatnio wyprodukowali ludzie i rozprowadzają przez swoich szczurzych akwizytorów. Śmieciarz ma tam najnowocześniejsze maszynki przesyłające sieczkę informacji i słoniki mrugające kolorowymi oczkami, kiedy kierowca przekracza prędkość… Najogólniej mówiąc - pomieszanie z poplątaniem! Straszne to takie, że na samo wspomnienie sierść mi się jeży. Przede wszystkim nie przypuszczałam, że dopadnie mnie aż tutaj tamto „zniewalające piękno współczesności” z banerów reklamujących zabawki, którymi oblepione są szczurze nory i ludzkie miasta… Co do mnie, to nie zamierzam rozmieniać się w drobiazgach. Raczej z uporem syntetyzuję. Czasu coraz mniej, a ocean drobiazgów coraz większy, przecedzam go przez sito mego maleńkiego rozumu. Czyli bawię się w przysłowiowego Kopciucha, któremu wbrew wszystkiemu marzy się bal w nagrodę, a może nawet i książę… Rozumiesz pan te kobiece subtelności, nieprawdaż?
*

ODPOWIEDZ

Wróć do „OKRUCHY PROZATORSKIE”