• Nasze rekomendacje
  •  
    UWAGA!
    JEŻELI JESTEŚ ZAREJESTROWANYM UŻYTKOWNIKIEM I MASZ PROBLEM Z LOGOWANIEM, NAPISZ NAM O TYM W MAILU.
    admin@osme-pietro.pl
    PODAJĄC W TYTULE "PROBLEM Z LOGOWANIEM"
     
  • Słup ogłoszeniowy
  •  
    Demokracja jest wtedy, gdy dwa wilki i owca głosują, co zjeść na obiad.
    Wolność jest wtedy, gdy uzbrojona po zęby owca może bronić się przed demokratycznie podjętą decyzją.

    Benjamin Franklin

    UWAGA!
    KONKURS NA TEKST DISCO POLO ROZSTRZYGNIĘTY!

    Jeżeli tylko będziecie zainteresowani, idea konkursów powróci na stałe.
    A oto wyniki



    JAK SIĘ PORUSZAĆ POMIĘDZY FORAMI? O tym dowiesz się stąd.
     

Musica non risuonata. Czerwone krzesło 9 - z cyklu "Na strychu"

Reprodukcje Waszych obrazów i rysunków
ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Lucile
Posty: 4805
Rejestracja: 23 wrz 2014, 00:12
Płeć:

Musica non risuonata. Czerwone krzesło 9 - z cyklu "Na strychu"

#1 Post autor: Lucile » 29 sty 2019, 09:51

z cyklu Na strychu 9.jpg
Ostatni rysunek z cyklu "Na strychu" - czerwone krzesło 9
ołówek, węgiel. czerwony cienkopis, karton


musica non risuonata

pozwól mi wybrzmieć
nie tak mocno... piano piano

rezonuję

do zaginania czasoprzestrzeni
niepotrzebne mi lustra Kozyriewa

i dopiero na strychu zdołałam
zmuzycznić

parole d`amore



styczeń 2019
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Non quivis, qui vestem gestat tigridis, audax


lucile@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
lczerwosz
Posty: 9449
Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51

Musica non risuonata. Czerwone krzesło 9 - z cyklu "Na strychu"

#2 Post autor: lczerwosz » 29 sty 2019, 15:10

i te okna
jak zakonnice pilnują tej pani, co wstydzi się grać

Awatar użytkownika
Lucile
Posty: 4805
Rejestracja: 23 wrz 2014, 00:12
Płeć:

Musica non risuonata. Czerwone krzesło 9 - z cyklu "Na strychu"

#3 Post autor: Lucile » 29 sty 2019, 16:37

lczerwosz pisze:
29 sty 2019, 15:10
i te okna
jak zakonnice pilnują tej pani, co wstydzi się grać

Och, Leszku, jak ładnie nawiązałeś do poprzedniego cyklu „Powrót do miasta”.
Aż mi się gorącu zrobiło od tej Twojej przenikliwości.

Kto wie, czy Pani ze Strychu nie zgrała się do ostatniej nutki?

Pozdrawiam
L
Non quivis, qui vestem gestat tigridis, audax


lucile@osme-pietro.pl

ODPOWIEDZ

Wróć do „MALARSTWO I RYSUNEK”