niebo z mojego okna

Wiadomość

#1 Post autor: **Lucile** » 30 sty 2020, 16:37

20181210_145844.jpg

#2 Post autor: **lczerwosz** » 31 sty 2020, 14:35

2 lajki

#3 Post autor: **Lucile** » 31 sty 2020, 14:47

lajki łaskawie pozostawiłeś, a gdzie emotikony? pytam się

#4 Post autor: **lczerwosz** » 31 sty 2020, 20:22

#5 Post autor: **Lucile** » 31 sty 2020, 20:29

no tak, teraz to ja

#6 Post autor: **Lucile** » 17 lut 2020, 01:16

Tylko zimowe, zachodnie niebo raczy nas taką ferią barw, jakby chciało wynagrodzić monochromatyzm kolorów tej pory roku. Wystarczy spojrzeć na zniżające się do horyzontu grudniowo–stycznio-lutowe słońce i zachwycić się spektaklem, z minuty na minutę nieustająco zmieniających się kształtów, barw, światła i nadciągającego mroku. Chyba od tych cudów natury najwięksi malarze z niedościgłą maestrią przenosili na płótna swoje światłocienie. Wystarczy zajść do Muzeum Narodowego, Oddziału ks. Czartoryskich w Krakowie i podziwiać „Krajobraz z miłosiernym Samarytaninem” Rembrandta. Tam oczy i inne zmysły mogą do woli napaść się urodą wspaniale malowanego nieba.

Ja, do oglądania tego „naniebnego” teatru mam swoją „lożę” na ósmym piętrze, z wykupionym - prawdopodobnie dożywotnim - abonamentem. Szczęśliwie skierowaną na południowy zachód.

IMG_20191213_151055.jpg

#7 Post autor: **skaranie boskie** » 26 lut 2020, 20:55

Piękne to niebo i jakby groźne zarazem.
Taki łosz end goł.

Pięknie ujęcie, brawo.
:rosa:

PS. Też uwielbiam obserwować kolory nieba i tworzone przezeń nastroje. Pewnie wkrótce je Wam pokażę...

#8 Post autor: **Lucile** » 26 lut 2020, 22:30

skaranie boskie pisze: ↑
26 lut 2020, 20:55
Pewnie wkrótce je Wam pokażę.

czekam, a może jakiś maleńki konkursik na "niebne widoki"?

#9 Post autor: **skaranie boskie** » 27 lut 2020, 19:28

Nie widzę przeszkód. Jeszcze nie robiliśmy konkursu wizualnego.
Chcesz zorganizować?

#10 Post autor: **Lucile** » 29 lut 2020, 17:46

skaranie boskie pisze: ↑
27 lut 2020, 19:28
Nie widzę przeszkód. Jeszcze nie robiliśmy konkursu wizualnego.
Chcesz zorganizować?

Skaranie, chyba najpierw powinniśmy zasięgnąć języka, czy znajdą się chętni, bo co to za konkurs, jeżeli wezmą w nim udział dwie, a niechby nawet trzy osoby? Zastanawiam się, czy nie warto spytać o to wszystkich, np. w ankiecie, która będzie widoczna na pierwszej stronie.