• Nasze rekomendacje
  •  
    UWAGA!
    JEŻELI JESTEŚ ZAREJESTROWANYM UŻYTKOWNIKIEM I MASZ PROBLEM Z LOGOWANIEM, NAPISZ NAM O TYM W MAILU.
    admin@osme-pietro.pl
    PODAJĄC W TYTULE "PROBLEM Z LOGOWANIEM"
     
  • Słup ogłoszeniowy
  •  
    Demokracja jest wtedy, gdy dwa wilki i owca głosują, co zjeść na obiad.
    Wolność jest wtedy, gdy uzbrojona po zęby owca może bronić się przed demokratycznie podjętą decyzją.

    Benjamin Franklin

    UWAGA!
    KONKURS NA TEKST DISCO POLO ROZSTRZYGNIĘTY!

    Jeżeli tylko będziecie zainteresowani, idea konkursów powróci na stałe.
    A oto wyniki



    JAK SIĘ PORUSZAĆ POMIĘDZY FORAMI? O tym dowiesz się stąd.
     

Uratowane z wiejskiego parnika

Wszystko, co udało Wam się stworzyć, a czego można używać na co dzień
ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
bonkreta
Posty: 497
Rejestracja: 12 gru 2018, 20:07

Uratowane z wiejskiego parnika

#1 Post autor: bonkreta » 05 cze 2022, 23:29

Kupiłam za 50 zł. Zniszczone, upojone oparami, wilgocią... Siedzisko makabrycznie wypaczobe (sklejka).
Ale co tam? Spróbować nie zawadzi. Pojechałam po odbiór z koleżanką - 60 km.
1.jpg
2.jpg
Zabrałam się do pracy -
3.jpg
Nie mam foty, ale... Zafundowałam sklejce siedziska kąpiel parową - największa patelnia z wodą na gaz, a siedzisko jak przykrywka. Nabrało wilgoci i wtedy -
4.jpg
Gdy siedzisko prostowało się pod ciężarkami (z braku fachowych zacisków stolarskich), ja zajęłam się wzorkami. Po delikatnym szlifowaniu, na każdy element wzoru naniosłam lakier, by podczas bejcowania wzorku nie zamazać i nie zniszczyć.
5.jpg
6.jpg
Wyprostowaną sklejkę (prawie idealnie) wkleiłam we właściwe miejsce i znowu ciężarki miast zacisków.
10.jpg
Efekt?
8.jpg
I docelowo stało się pomocniczym krzesłem w moim przedpokoju.
9.jpg
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Nie chcę żyć w swoich dziełach, chcę żyć w moim apartamencie. - Woody Allen

Awatar użytkownika
Lucile
Posty: 4805
Rejestracja: 23 wrz 2014, 00:12
Płeć:

Uratowane z wiejskiego parnika

#2 Post autor: Lucile » 06 cze 2022, 09:59

Przywracanie blasku przedmiotom zapomnianym, lekceważonym, wyrzuconym na margines - to piękne, szlachetne i pożyteczne hobby.
Gratuluję umiejętności i cierpliwości.

Miłego tygodnia... życzę, byś trafiła na kolejną perełkę, nad którą warto się pochylić.
Non quivis, qui vestem gestat tigridis, audax


lucile@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
bonkreta
Posty: 497
Rejestracja: 12 gru 2018, 20:07

Uratowane z wiejskiego parnika

#3 Post autor: bonkreta » 06 cze 2022, 10:38

Lucile, umiejętności stolarskich nigdy nie nabywalam. Kombinuję na"chłopski rozum", jak co zrobić. Trochę pomysłowości, no i internet, w którym można znaleźć odpowiedzi na pytania. Reszta to praca rąk, odrobina dokładności i wspomnianej cierpliwości.
A po wykonaniu zadania, masa sprzątania pyłu drzewnego, połączonego z drobinkami lakierów chemoutwardzalnych i ... satysfakcja, że udało się.
No i ciekawe przedmioty za grosze. :)
Jeszcze pokażę co nieco, co zrobiłam. Wkrótce koniec tych drewnianych wyzwań, bo już mam w mieszkaniu wszystkie mebelki, których potrzebowałam. Przede mną jeszcze tylko 2 fotele typu Chierowski i.... Finał 😊


Dzięki, Lucy. Pozdrówka :)
Nie chcę żyć w swoich dziełach, chcę żyć w moim apartamencie. - Woody Allen

Awatar użytkownika
eka
Posty: 16787
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Uratowane z wiejskiego parnika

#4 Post autor: eka » 07 cze 2022, 16:49

Jak nowe! Super efekt. Ciekawe ile sobie liczy latek. Wiesz?

Awatar użytkownika
bonkreta
Posty: 497
Rejestracja: 12 gru 2018, 20:07

Uratowane z wiejskiego parnika

#5 Post autor: bonkreta » 07 cze 2022, 19:20

eka, nie mam pojęcia, ale myślę, że lata 30te.
Sprzedający nie wiedzieli.

Tak czy inaczej rzecz z historią i użyteczna. :)
Nie chcę żyć w swoich dziełach, chcę żyć w moim apartamencie. - Woody Allen

Awatar użytkownika
eka
Posty: 16787
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Uratowane z wiejskiego parnika

#6 Post autor: eka » 09 cze 2022, 18:02

bonkreta pisze:
07 cze 2022, 19:20
myślę, że lata 30te.
Też mi się wydaje, że co najmniej z międzywojnia.

Awatar użytkownika
bonkreta
Posty: 497
Rejestracja: 12 gru 2018, 20:07

Uratowane z wiejskiego parnika

#7 Post autor: bonkreta » 09 cze 2022, 19:37

Eka
Podobne w necie widziałam z samego początku XX w. , 1904. Te w necie sygnowane, Thonet. Moje nie jest sygnowane, więc pewnie coś w rodzaju podróbki.
Ale jeśli to nie podróbka, jest to egzemplarz Thonet/Mundus.
Nie chcę żyć w swoich dziełach, chcę żyć w moim apartamencie. - Woody Allen

Awatar użytkownika
eka
Posty: 16787
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Uratowane z wiejskiego parnika

#8 Post autor: eka » 10 cze 2022, 15:59

Pamiętam bardzo podobne u dziadków mojego męża. I na pewno już wtedy były ugryzione zębem czasu, tak więc...
Może Twój z przełomu XIX i XX wieku.
Trzeba fachowca do oceny.

ODPOWIEDZ

Wróć do „SZTUKA UŻYTKOWA”