• Nasze rekomendacje
  •  
    UWAGA!
    JEŻELI JESTEŚ ZAREJESTROWANYM UŻYTKOWNIKIEM I MASZ PROBLEM Z LOGOWANIEM, NAPISZ NAM O TYM W MAILU.
    admin@osme-pietro.pl
    PODAJĄC W TYTULE "PROBLEM Z LOGOWANIEM"
     
  • Słup ogłoszeniowy
  •  
    Demokracja jest wtedy, gdy dwa wilki i owca głosują, co zjeść na obiad.
    Wolność jest wtedy, gdy uzbrojona po zęby owca może bronić się przed demokratycznie podjętą decyzją.

    Benjamin Franklin

    UWAGA!
    KONKURS NA TEKST DISCO POLO ROZSTRZYGNIĘTY!

    Jeżeli tylko będziecie zainteresowani, idea konkursów powróci na stałe.
    A oto wyniki



    JAK SIĘ PORUSZAĆ POMIĘDZY FORAMI? O tym dowiesz się stąd.
     

Philip Larkin - Wysokie okna

Recenzje utworów wyróżnionych w comiesięcznych rekomendacjach Recenzentów i Użytkowników
ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
AS...
Posty: 1266
Rejestracja: 07 lis 2011, 22:57

Philip Larkin - Wysokie okna

#1 Post autor: AS... » 09 cze 2021, 07:59

High windows

When I see a couple of kids
And guess he's fucking her and she's
Taking pills or wearing a diaphragm,
I know this is paradise

Everyone old has dreamed of all their lives—
Bonds and gestures pushed to one side
Like an outdated combine harvester,
And everyone young going down the long slide

To happiness, endlessly. I wonder if
Anyone looked at me, forty years back,
And thought, That'll be the life;
No God any more, or sweating in the dark

About hell and that, or having to hide
What you think of the priest. He
And his lot will all go down the long slide
Like free bloody birds. And immediately

Rather than words comes the thought of high windows:
The sun-comprehending glass,
And beyond it, the deep blue air, that shows
Nothing, and is nowhere, and is endless.

_______________________________________________


Wysokie okna

Gdy widzę parę smarkaczy, po których
Poznać, że on ją rypie i że im nawzajem
Dobrze dzięki pigułce czy innej diafragmie —
Wiem, że to właśnie jest tym rajem,

O którym każdy starzec marzył całe życie:
Dawne więzi i gesty, niby muzealny
Kombajn, zepchnięte na pobocze drogi,
A kto młody, ten zjeżdża po długiej zjeżdżalni

W basen szczęścia, bez końca. Ciekaw jestem, czy też
Ktoś czterdzieści lat temu, patrząc na mnie z boku,
Także myślał: Ten będzie miał dopiero życie;
Żadnego już tam Boga, zimnych potów w mroku

Na myśl o piekle, fałszu klękania przed katabasem,
Którym się gardzi. Tacy jak on będą drwili
Z tych bzdur, z radosnym piskiem zjeżdżając w swój basen,
Wolni, psiakrew, jak ptaki. I w tej samej chwili

Zamiast słów, myśl rozjaśnia blask wysokich okien:
Szkło przeniknięte objawieniem słońca,
Za szkłem błękit powietrza, puste i głębokie
Nigdzie, nic nie mówiące, nie mające końca.

Przełożył
Stanisław Barańczak


_________________________________________________


Strzeliste okna

Kiedy podpatruję grupkę dzieciaków
I zgaduję że ten pieprzy tamtą a ona
Bierze tabletki i zabezpiecza się diafragmą
Wiem że to raj

Każdy kto jest stary marzył o nim całe życie -
Więzy i gesty zepchnięte na bok
Niemodne jak kombajn zbożowy,
I ci wszyscy młodzi toczący się po równi pochyłej

W stronę szczęścia bez końca. Zastanawiam się jeśli
Ktokolwiek by na mnie spojrzał czterdzieści lat temu
I pomyślał: To będzie życie;
Bez Boga już więcej, i pocenia się w ciemności

Przez piekło i takie tam, albo coś do ukrycia
Co myślisz o księdzu. On
I jego wielkie oczekiwania stoczą się po równi pochyłej
Wolne jak cholerne ptaki. I niezwłocznie

Raczej zamiast słów pojawia się myśl o gotyckich oknach:
Szkło wypełnione słońcem,
A za nim głębokoniebieskie powietrze, które objawia
Nic, jest nigdzie, i jest nieskończone.

przełożył
Szczerzyszczynsky

AS...
Posty: 1266
Rejestracja: 07 lis 2011, 22:57

Philip Larkin - Wysokie okna

#2 Post autor: AS... » 09 cze 2021, 08:05

dzisiaj coś z kręgu spadkobierców Williama Butlera Yeatsa;
ukryć się nie da, że tłumacz amator o nicku Szczerzyszczynsky
w wielu fragmentach dokonał lepszego przekładu niż Mistrz

Awatar użytkownika
eka
Posty: 16787
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Philip Larkin - Wysokie okna

#3 Post autor: eka » 09 cze 2021, 17:03

Szkoda, że podałeś autorów tłumaczeń. Bardziej mi się podoba wersja Mistrza, ale nie wiem, czy aby nie z powodu mojej atencji dla Jego twórczości... :myśli:
Popatrzmy. Szczerzyszczynsky zatrzymał
AS... pisze:
09 cze 2021, 07:59
the deep blue air,
i optymistyczniej przekłada pointę, sakralizuje de facto (objawia). Skąd wytrzasnął strzeliste i gotyckie okna? Gdyby Larkin chciał tego, tak by dookreślił.
Jego tłumaczenie ucieka od brutalności.
Językiem pogłębia przekaz (równia pochyła).
Jest ładniejsze : ), ale nie tak wierne jak Mistrza.
To tak na 1. rzut oka.

A w ogóle to świetny wiersz! W oryginale i obu tłumaczeniach.

:kofe:

AS...
Posty: 1266
Rejestracja: 07 lis 2011, 22:57

Philip Larkin - Wysokie okna

#4 Post autor: AS... » 09 cze 2021, 18:51

Autorytet Mistrza jest oczywiście niepodważalny
ale bardzo mi się spodobała taka opinia:
Przekłady otwierają granice dla poezji.
Jedne są lepsze, inne mniej, ale zawsze poszerzają horyzonty.

:kofe:

zastanawiam się również nad ewentualnym powiązaniem wiersza
z powieścią Raymonda Chandlera The High Window
ale powieści nie czytałem więc trudno mi opiniować ten temat;
jednak pierwsze moje skojarzenie wysokich okien to gotyk
a czasownik comprehend ma wiele odcieni znaczeniowych
więc gotyckie witraże mieszczą się w moich wyobrażeniach

Awatar użytkownika
eka
Posty: 16787
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Philip Larkin - Wysokie okna

#5 Post autor: eka » 09 cze 2021, 22:06

Ciąg skojarzeniowy jak najbardziej uprawniony, tym bardziej że mowa o stosunku do księdza w poprzedniej zwrotce.
Drażni mnie jednak, że raz wysokie okna w tym tłumaczeniu funkcjonują jako strzeliste w tytule, a finale są nazwane gotyckimi. I to nie dlatego, że nie pasują do przesłania, które jednoznaczne jest w oryginale i tłumaczeniach.
Gotyk i strzelistość zostały wprowadzone, aby czytelnikowi nieuchwytna Obecność nie umknęła na tle młodości odrzucającej wszystkie autorytety. Mistycyzm u Larkina jest bardzo subtelnie zaznaczony. I Mistrz to doskonale pojął, nie popycha czytelnika. Wierzy w niego. Kto jest potencjalnym adresatem wiersza i tłumaczeń?

I jeszcze jedna znacząca różnica:
AS... pisze:
09 cze 2021, 07:59
Szkło przeniknięte objawieniem słońca,
Za szkłem błękit powietrza, puste i głębokie
Nigdzie, nic nie mówiące, nie mające końca.
AS... pisze:
09 cze 2021, 07:59
Szkło wypełnione słońcem,
A za nim głębokoniebieskie powietrze, które objawia
Nic, jest nigdzie, i jest nieskończone.
Ciekawe... pogański kult Słońca przeszkadzał? : )
Szczerzyszczynsky woli objawienie deep blue air?

Oryginałowi wierny jest Mistrz:
AS... pisze:
09 cze 2021, 07:59
The sun-comprehending glass,
And beyond it, the deep blue air, that shows
Nothing, and is nowhere, and is endless.

AS...
Posty: 1266
Rejestracja: 07 lis 2011, 22:57

Philip Larkin - Wysokie okna

#6 Post autor: AS... » 09 cze 2021, 23:46

na translację w oczywisty sposób wpływa nie tylko osobowość autora
(a ta była przedmiotem licznych dyskusji i kontrowersji)
ale także postrzeganie tej osobowości przez tłumaczącego;
z definicji zatem każdy przekład jest zarażony subiektywizmem;
Barańczak w niektórych miejscach znacznie odbiega od oryginału;
- neutralny „priest” staje się „katabasem”, którym się „gardzi”,
a klękanie przed nim jest "fałszem";
moim zdaniem to nadinterpretacja narzucająca ocenę moralną;
- "going down the long slide” - nie jest staczaniem się po równi pochyłej,
ale rozrywką, zjazdem „z radosnym piskiem” w „basen";

Szczerzyszczynski w tych fragmentach nie wypada najgorzej
i bliżej mu do przekładu Jacka Dehnela
który zamieszczam osobno;

AS...
Posty: 1266
Rejestracja: 07 lis 2011, 22:57

Philip Larkin - Wysokie okna

#7 Post autor: AS... » 09 cze 2021, 23:50

Wysokie okna

Gdy widzę parę dzieciaków i wiem, że
Ona spiralę nosi albo bierze
Jakieś globulki, a on ją posuwa,
Myślę: to właśnie jest ten raj, o którym

Wszyscy ci starzy marzyli: formuły,
Gesty i więzi zepchnięte na stronę
Jak przestarzałe kombajny – i każdy
Kto młody, sunie długim, śliskim torem

Ku szczęśliwości, bez końca. Ciekawe,
Czy ktoś tak na mnie czterdzieści lat temu
Patrzył i myślał: Ten będzie miał klawe
Życie; żadnego tam Boga, żadnego

Potu w ciemnościach na myśl o tym wszystkim
I piekle, krycia poglądów o księżach:
On i podobni jemu długim, śliskim
Torem polecą jak swobodne, ciężka

Cholera, ptaki. I od razu zamiast
Słów, myśl się zjawia o wysokich oknach:
Gdzieś za szybami zalanymi słońcem
Głęboki błękit powietrza objawia
Nic, które nigdzie jest – i jest bez końca.

przełożył
Jacek Dehnel

Awatar użytkownika
eka
Posty: 16787
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Philip Larkin - Wysokie okna

#8 Post autor: eka » 10 cze 2021, 17:33

AS... pisze:
09 cze 2021, 23:46
moim zdaniem to nadinterpretacja narzucająca ocenę moralną;
- "going down the long slide” - nie jest staczaniem się po równi pochyłej,
ale rozrywką, zjazdem „z radosnym piskiem” w „basen";
Długa zjeżdżalnia czy równia pochyła?
AS... pisze:
09 cze 2021, 07:59
And everyone young going down the long slide

To happiness
Slide - zjeżdżalnia.
Czy można zjeżdżać na równi pochyłej? Oczywiście symboliczne znaczenie tej równi poniekąd pasuje, ale do szczęścia to już chyba nie. Nawet krótkotrwałego, takiego jak młodość.
Cieszę się, że jesteśmy zgodni, wyżej cenimy zabieg translatorski Mistrza : )
AS... pisze:
09 cze 2021, 23:46
Barańczak w niektórych miejscach znacznie odbiega od oryginału;
- neutralny „priest” staje się „katabasem”, którym się „gardzi”,
a klękanie przed nim jest "fałszem";
Racja, ciekawe dlaczego tutaj stosuje negatywne wzmocnienie, młodzieżowy synonim. Aby uwypuklić różnice w podejściu do religii? Stylizacja (tu na język młodzieżowy) z reguły uwiarygadnia przekaz.

Dehnela tłumaczenie oceniam najgorzej. Drażnią mnie cud-miód przerzutnie i w sumie przedobrzenie, niepotrzebna 'gładkość'.

Tłumaczom ludzkość powinna stawiać pomniki. Burzą mury, jednoczą, wielki dla nich szacun.
:kofe:

AS...
Posty: 1266
Rejestracja: 07 lis 2011, 22:57

Philip Larkin - Wysokie okna

#9 Post autor: AS... » 10 cze 2021, 19:49

eka pisze:
10 cze 2021, 17:33
Tłumaczom ludzkość powinna stawiać pomniki. Burzą mury, jednoczą, wielki dla nich szacun.
pełna zgoda;
mówisz zacna Eko że na Mistrza nie ma mocnych
ale "partia Dehnela" ma całkiem sporo zwolenników...
eka pisze:
10 cze 2021, 17:33
Długa zjeżdżalnia czy równia pochyła?
a co jeśli zjazd po równi pochyłej to polski idiom?
a na to zdaje się wygląda...
przestudiowałem jednak słownik Cambridge i wychodzi punkt dla Mistrza
https://dictionary.cambridge.org/pl/dic ... lish/slide
a małomówny słownik Collins wspomina tylko o zjeżdżalni
https://www.collinsdictionary.com/translator
(tutaj sama musisz poszukać hasła)

stawiając pomniki tłumaczom nie zapominajmy o amatorach;
ostatnio trafiłem na przepiękny przekład kołysanki "all the pretty little horses"
a dokonał go Amerykanin w którego domu kultywuje się polski język i tradycje

:kofe:

Awatar użytkownika
eka
Posty: 16787
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Philip Larkin - Wysokie okna

#10 Post autor: eka » 11 cze 2021, 17:09

Znaczy Amerykaniec polskiego pochodzenia... dawaj przekład amatora, ciekawam.

:kofe:

ODPOWIEDZ

Wróć do „WYŻEJ, NIŻ ÓSME PIĘTRO”