-
- Nasze rekomendacje
-
-
CO WARTO PRZECZYTAĆ W PIERWSZEJ KOLEJNOŚCI?
Dziś Lucile poleca wiersz bonkrety
pt. "Spisane będą" (dyptyk)
UWAGA!
JEŻELI JESTEŚ ZAREJESTROWANYM UŻYTKOWNIKIEM I MASZ PROBLEM Z LOGOWANIEM, NAPISZ NAM O TYM W MAILU.
[email protected]
PODAJĄC W TYTULE "PROBLEM Z LOGOWANIEM"
koryto refluksa bis
- refluks
- Posty: 898
- Rejestracja: ndz lut 28, 2016 11:49 am
koryto refluksa bis
Zwróciłam uwagę realizatorom filma, że podłoga niezadeptana w pokoju, aby we kuchni.
Ale gdy debiutujący reżyser kina niezależnego od szczegółów się popłakał a i zobaczyłam jak wiernie mnie oddał, to już się nie wykłócałam.
Ale gdy debiutujący reżyser kina niezależnego od szczegółów się popłakał a i zobaczyłam jak wiernie mnie oddał, to już się nie wykłócałam.
- refluks
- Posty: 898
- Rejestracja: ndz lut 28, 2016 11:49 am
koryto refluksa bis
W kwestii rejestru gwizdkowego nieco gorszy od Adama Lopeza.
Ale rzuca na kolana
https://www.youtube.com/watch?v=QotIXyB ... ture=share
Ale rzuca na kolana
https://www.youtube.com/watch?v=QotIXyB ... ture=share
-
- Posty: 107
- Rejestracja: czw sie 02, 2018 10:59 am
- Płeć:
koryto refluksa bis
a to po chińsku?
- refluks
- Posty: 898
- Rejestracja: ndz lut 28, 2016 11:49 am
koryto refluksa bis
Gdy byłam mała, dziwiłam się, że dorośli kupują kiełbasę i warzywa na zupiszcza, zamiast lodów. Przecież byli dorośli, mogli wszystko, a przede wszystkim mieli pieniądze. Szczególnie rzucało się mnie to w oczy, gdy w niedzielę wracałam z kościoła, a dorośli mijali budkę z lodami kręconymi. Ja się tylko przy niej zatrzymywałam i kupowałam loda za pieniążka niewrzuconego na tacę. Przez co straciłam życie wieczne. Bo rodzice nie chcieli kupować mi lodów, a stali nade mną z pasem i kazali jeść gotowane warzywa, które rosły mi w ustach. Sosy i jajecznica z ogromnymi kawałami cebuli, buraczki tarte, kapucha, kapuśniak z białej kapusty, marchwiszcza grube w grochówce i rosole, ten jeszcze pełen natki pietruchowej. No i grzyby. Jedz smażonkę z grzybichów, jaka dobra, patrz, jak wszyscy jedzą. Ohydna paćwa czegos kleistego i gumiastego w ustach. Rzyg na miejscu, a potem przez całą noc tym, co zdążyło trafić do żołądka. Zrozumieli rodzice, że nie mogę ich jeść. Ale warzyw nie odpuścili. Z czasem zgodzili się na przecedzanie rosołu i pomidorowej przez sitko i nie darli się, gdy talerz z inną zupą był umajony po brzegach powyciąganymi warzywskami, oprócz ziemniaków – te zawsze zjadałam z przyjemnością. Gotowanych warzyw do tej pory ich nie jem, chyba, że w sałatce z majonezem. A lody mi się przejadły. Wolę kiełbasę suchą.
Ratujmy dzieci przed gotowanymi brukselami! One chcą lodów!
https://www.facebook.com/Kyoot/videos/1 ... riends_tab
Ratujmy dzieci przed gotowanymi brukselami! One chcą lodów!
https://www.facebook.com/Kyoot/videos/1 ... riends_tab
- eka
- Posty: 11372
- Rejestracja: ndz mar 30, 2014 10:59 am
koryto refluksa bis
Nie cierpiałam i nie cierpię brei szpinakowej, a zmuszana byłam do częstego jedzenia z powodu anemii chyba.
__________
14. XII - zapisuję tu, aby nie umknął dramat forumowy z pamięci Twórcy.
__________
14. XII - zapisuję tu, aby nie umknął dramat forumowy z pamięci Twórcy.
- skaranie boskie
- Site Admin
- Posty: 13628
- Rejestracja: sob paź 29, 2011 12:50 am
koryto refluksa bis
Ja jałowcową uwielbiam, ale najpierw muszę ją podsuszyć właśnie.
krótki ten tekst, Refluksie, a wiele mówi o autorze, a zwłaszcza o jego trudnym dzieciństwie...
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
E-mail
[email protected]
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
[email protected]
- refluks
- Posty: 898
- Rejestracja: ndz lut 28, 2016 11:49 am
- refluks
- Posty: 898
- Rejestracja: ndz lut 28, 2016 11:49 am
koryto refluksa bis
Dramat forumowy
Prolog
Osoby
refluks
Głos złośliwczy
Głos miły
(refluks we wykrochmalonej koszuli i w po dziesięciokroć wyjątkowo falbaniastym żabocie leży na szezląg, obok niego puchar z niedopitą maślanką, w dłoni trzyma lustereczko, do którego rzecze)
refluks
Nie dziwnym, że zaraz po urodzeniu poniesiono mnie do świątyni i poddano sakramentom.
Cudny jestem bowiem wszelako.
Głos złośliwczy
Wielce słabyś na tę świat przybyłeś i lękano się…
refluks
Paszoł won!
(I pizga w kierunku głosa pucharę)
Człąki nader me kształtowne,
a i talentów mnie nie zbywa.
Co dużo prawić - trzeba tworzyć
(Zwala się ze szezląga na dawno nie trzepany dywan, powstaje z niego jak potraktowany prądem, czyni kilka kroków i siada przy rokokowym stoliczeczku i zamaczywszy pióreczko we słoiczuszku jęęł pisać na pergaminowym papiereczku.
Słychać zgrzyt pióra po papirze.)
refluks
A niech huj szczeli takie pisadło!
Kleksy kapią.
A już znieść nie można zgrzytu nieznośnego!
(Słychać puk puk w okno)
refluks
Znowu jakaś mędowatośc nieznośna dręczyć mię przybyła.
(Podchodzi do okna i otwiera je. Słychać głos)
Głos miły
Witaj refluksie, furiu.
A oto dar dla ciebie.
Nie bądź zaskoczon, dyć w pasjansie ciebie wyszło szczęście wielkie.
Oto maszyna, na której pisząc radosne doznania dasz innym.
A i tobie będzie rozkosznie wchodząc na strony porno.max
(Zawiało, zafurkało, zatrzęsło, zaciemniło się i rozświetliło ze powrotem)
refluks
Przecudnej urody ta maszyna.
(odpala ją)
O kurwa! Jakie to urządzenie buzi warte!
(Nie minęła godzina, gdy refluks ponaglił moderatorów kilku forów do zgilotyzowania jego avatara)
refluks
Ach
Ach
Jakim żem je pomarkotniały, żeby nie rzec elegijny
Nie chcą mię tu i tam
Ach
(słychać pukanie w szybę)
Głos miły
Pochodnie markotności twej już wypalone, a o to światło rozpala się jako ten szczypior na wiosnę.
Jest kamienica, do której dozorca wpuści cię jednakowoż.
refluks
Ach biegnę, biegnę już już.
(biegł i biegł po schodach zanosiwszy się kaszlem co drugi stopień stromych schodów, aż wbiegł na ósme piętro. Otworzył i rzekł)
refluks
No to jestem.
Prolog
Osoby
refluks
Głos złośliwczy
Głos miły
(refluks we wykrochmalonej koszuli i w po dziesięciokroć wyjątkowo falbaniastym żabocie leży na szezląg, obok niego puchar z niedopitą maślanką, w dłoni trzyma lustereczko, do którego rzecze)
refluks
Nie dziwnym, że zaraz po urodzeniu poniesiono mnie do świątyni i poddano sakramentom.
Cudny jestem bowiem wszelako.
Głos złośliwczy
Wielce słabyś na tę świat przybyłeś i lękano się…
refluks
Paszoł won!
(I pizga w kierunku głosa pucharę)
Człąki nader me kształtowne,
a i talentów mnie nie zbywa.
Co dużo prawić - trzeba tworzyć
(Zwala się ze szezląga na dawno nie trzepany dywan, powstaje z niego jak potraktowany prądem, czyni kilka kroków i siada przy rokokowym stoliczeczku i zamaczywszy pióreczko we słoiczuszku jęęł pisać na pergaminowym papiereczku.
Słychać zgrzyt pióra po papirze.)
refluks
A niech huj szczeli takie pisadło!
Kleksy kapią.
A już znieść nie można zgrzytu nieznośnego!
(Słychać puk puk w okno)
refluks
Znowu jakaś mędowatośc nieznośna dręczyć mię przybyła.
(Podchodzi do okna i otwiera je. Słychać głos)
Głos miły
Witaj refluksie, furiu.
A oto dar dla ciebie.
Nie bądź zaskoczon, dyć w pasjansie ciebie wyszło szczęście wielkie.
Oto maszyna, na której pisząc radosne doznania dasz innym.
A i tobie będzie rozkosznie wchodząc na strony porno.max
(Zawiało, zafurkało, zatrzęsło, zaciemniło się i rozświetliło ze powrotem)
refluks
Przecudnej urody ta maszyna.
(odpala ją)
O kurwa! Jakie to urządzenie buzi warte!
(Nie minęła godzina, gdy refluks ponaglił moderatorów kilku forów do zgilotyzowania jego avatara)
refluks
Ach
Ach
Jakim żem je pomarkotniały, żeby nie rzec elegijny
Nie chcą mię tu i tam
Ach
(słychać pukanie w szybę)
Głos miły
Pochodnie markotności twej już wypalone, a o to światło rozpala się jako ten szczypior na wiosnę.
Jest kamienica, do której dozorca wpuści cię jednakowoż.
refluks
Ach biegnę, biegnę już już.
(biegł i biegł po schodach zanosiwszy się kaszlem co drugi stopień stromych schodów, aż wbiegł na ósme piętro. Otworzył i rzekł)
refluks
No to jestem.
- skaranie boskie
- Site Admin
- Posty: 13628
- Rejestracja: sob paź 29, 2011 12:50 am
koryto refluksa bis
Bardzo się to pięknie zapowiada, droga Refluksie.
Jeśli mógłbym coś doradzić...
Wiesz, igraszki z ortografią są dobre na czacie, w utworze, którego wielkość zapewne ocenią potomni ( i nie tylko) najwyższą sztuką byłoby napisanie zgodne z ortografią, acz tak, iżby postronnym zdało się, że w tekście błąd błęda błędem pogania, żaden korektor zaś nie miałby czego się czepić.
Nie zechcesz łaskawie spróbować?
To rzekłszy, głos złośliwy pękł ze złości, szlag go bowiem trafił, że nie on był (stał się, został) autorem przecudnej urody prologu.
Ja zaś, jako skromny czytelnik, wielcem sobie onże upodobał i z niekłamaną radościąm go przeczytał, nieopanowanie śliniąc się do pucharu, zwłaszcza zaś do jego zawartości.

Jeśli mógłbym coś doradzić...
Wiesz, igraszki z ortografią są dobre na czacie, w utworze, którego wielkość zapewne ocenią potomni ( i nie tylko) najwyższą sztuką byłoby napisanie zgodne z ortografią, acz tak, iżby postronnym zdało się, że w tekście błąd błęda błędem pogania, żaden korektor zaś nie miałby czego się czepić.
Nie zechcesz łaskawie spróbować?
To rzekłszy, głos złośliwy pękł ze złości, szlag go bowiem trafił, że nie on był (stał się, został) autorem przecudnej urody prologu.
Ja zaś, jako skromny czytelnik, wielcem sobie onże upodobał i z niekłamaną radościąm go przeczytał, nieopanowanie śliniąc się do pucharu, zwłaszcza zaś do jego zawartości.



Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
E-mail
[email protected]
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
[email protected]
- refluks
- Posty: 898
- Rejestracja: ndz lut 28, 2016 11:49 am
koryto refluksa bis
Nie poprawię, bo tu jest śmietnik, a nie salon.